Fakty o prezerwatywach, których możesz nie znać
Prezerwatywa to najczęściej stosowany środek antykoncepcji. Fun Factory tłumaczy, jak prawidłowo jej używać. Zobacz, czy na pewno robisz to właściwie.
Nie tylko jako zabezpieczenie
Prezerwatywy zabezpieczają partnerów przed niepożądaną ciążą oraz chronią przed chorobami przenoszonymi drogą płciową. Mogą być jednak stosowane również w celu urozmaicenia seksu i wzmocnienia doznań kochanków. Do tego służą prezerwatywy specjalne: kolorowe, smakowe, z wypustkami. – Nowe kształty, żebrowania i wypustki w kondomach dodatkowo stymulują partnerkę przy penetracji. Można je również stosować na wibratory czy dilda, żeby spotęgować swoje doznania – tłumaczy Anna Moderska, edukatorka seksualna, ekspertka współpracująca z Fun Factory, producentem gadżetów erotycznych oraz prezerwatyw.
Dwa w jednym
Panie lubią gumki z wypustkami, a co z panami? Prezerwatywa pomaga panom cieszyć się dłużej seksem. Prezerwatywy przedłużające stosunek są ciaśniejsze u podstawy, więc dłużej utrzymują wzwód. Działają jak pierścień erekcyjny.
Przy każdej pozycji i każdej zmianie
Kondomy powinno się stosować zawsze, gdy masz styczność z płynami ustrojowymi partnera: przy seksie waginalnym i analnym, ale również przy oralnym. – Przy seksie oralnym prezerwatywa chroni przed zakażeniem rzeżączką, wirusem HIV czy bakteriami z grupy chlamydie. Jeśli lubimy bawić się na całego, zmieniać pozycje i kierunki, pamiętaj, by przy każdym przejściu analno-oralno-waginalnym powinniśmy zmienić również prezerwatywę. Nawet przy przeżywaniu największych rozkoszy, nie można zapominać o higienie i bezpieczeństwie – ostrzega ekspertka.
Gdy gadżet zmienia właścicieli i części ciała
Jeśli podczas seksu używamy prezerwatyw, a do zabawy dołącza gadżet erotyczny, np. wibrator, koniecznie trzeba go również zabezpieczyć kondomem. – Tu obowiązuje ta sama zasada higieny: wymieniamy prezerwatywę na nową, gdy gadżet zmienia partnera oraz miejsce penetracji – tłumaczy ekspertka Fun Factory.
Dla wegan osobne
Są na sali weganie? Mogą teraz doznać szoku – przy produkcji większości lateksowych prezerwatyw używa się kazeiny, czyli białka z mleka. To składnik, który sprawia, że gumka jest gładka i delikatna. Na rynku są dostępne prezerwatywy bez kazeiny, wegańskie, choć w Polsce nie są jeszcze popularne.
Lateks nie lubi olejów, a silikon silikonu
Żeby zmniejszyć tarcie podczas stosunku z użyciem prezerwatyw, często stosuje się lubrykanty. Trzeba jednak pamiętać, żeby wybierać ten na bazie wody lub silikonu, a nie tłuszczu, ponieważ wszelkie oleje niszczą lateks i prowadzą do uszkodzenia prezerwatywy. Żelu na bazie silikonu nie można stosować do gadżetów erotycznych wykonanych z silikonu medycznego, dlatego najbardziej uniwersalnym wyjściem będzie wybór lubrykantu wodnego.00
Co po wszystkim?
Jeśli już uda się prezerwatywę dobrze założyć, przyjemnie zużyć i bezpiecznie zdjąć, warto pomyśleć, gdzie ją wyrzucić. Ekolodzy na całym świecie apelują, żeby nie zostawiać zużytych kondomów na łonie przyrody ani nie wyrzucać ich do toalety. Pozostawione w lesie, na plaży czy pływające w rzekach i morzach kuszą zwierzęta, które myśląc, że to pożywienie, połykają gumę, czym narażają się na zatkanie przewodu pokarmowego i rychłą śmierć. Zużytą prezerwatywę należy zawinąć w papier toaletowy lub chusteczkę i wyrzucić do śmieci zmieszanych, natomiast papierowe i plastikowe opakowanie do segregowanych śmieci suchych.