Ewa Wachowicz: LENIWE z masełkiem szałwiowym
LENIWE z masełkiem szałwiowym
Składniki:
- 50 dag twarogu tłustego lub półtłustego
- 15 dag mąki pszennej plus do podsypania
- 3 jajka
- duża szczypta soli
- 2-3 łyżki masła
- 2 łyżki bułki tartej
- cukier brązowy
masło szałwiowe:
- 2 łyżki masła
- 2-3 listki szałwii
Przygotowanie:
Na zbrązowione masło wrzucam listki szałwii. Zestawiam z ognia i zostawiam na boku, by masło nabrało ziołowego aromatu. Twaróg rozgniatam widelcem w misce (można przecisnąć przez praskę do ziemniaków lub zmielić, ja lubię jednak, gdy w serze zostają małe grudki). Żółtka oddzielam od białek, dodaję do sera, mieszam dokładnie (cały czas widelcem). Białka ubijam z dużą szczyptą soli na niezbyt sztywną pianę i mieszam z masą serową. Następnie dodaję mąkę i krótko wyrabiam – do powstania jednolitego ciasta (tym razem drewnianą łyżką). Uwaga – ciasto będzie się kleić, lecz postarajcie się nie dodawać więcej mąki. Na stolnicę, albo dużą deskę do krojenia, sypię dość dużo mąki i łyżką nakładam trochę masy serowej (tak mniej więcej 2 łyżki), po czym umączonymi rękoma formuję wałek o średnicy 2-3 cm (cały czas podsypuję mąką, by mi się wałek nie przykleił do deski). Tępą końcówką noża robię kratkę na górze wałka, dzięki czemu wałek się spłaszcza. Kroję na 2-centymetrowe romby i wrzucam na osolony wrzątek (wody powinno być dużo i lepiej gotować partiami, by leniwe się nie posklejały). Gdy wypłyną, gotuję jeszcze przez minutę, następnie wyciągam łyżką cedzakową do zimnej wody i natychmiast odcedzam. Na maśle złocę bułkę tartą i dodaję do leniwych. Na końcu polewam masłem szałwiowym i posypuje brązowym cukrem.
tak podanych leniwych jeszcze nie jadlam
O maśle szałwiowym nie słyszałam, ale na pierogi ja zawsze chętnie!
Robię leniwe wg podobnego przepisu, ale teraz będę je polewać aromatycznym masłem szałwiowym.
Sądzę, że aromatyczne masło można przygotować z różnymi ziołami wg własnego gustu i smaku.
mmm wygląda smakowicie 🙂
Bardzo lubię leniwe ,ale z masełkiem szałwiowym nie próbowałam. Wyglądają apetycznie.
Leniwe uwielbiam, ale w takim wydaniu jeszcze nie jadłam.
Leniwych w takim wydaniu jeszcze nie jadłam
Wglądają przepysznie. Zjadłabym sobie takie leniwce.
Dla mnie coś nowego. Lubię poznawać nowe odsłony tak dobrze znanych potraw.
za szałwią nie przepadam ale kluski pycha
Ojej jakie to danie apetyczne. Bardzo lubię leniwe i wszelkie inne kluchy i pierogi. Mogę zajadać się leniwymi bez końca. A takie z masełkiem i bułeczką tarta zrumienioną to niebo w gębie. No a jeszcze jak własnej roboty to miodzio.