Emmy 2018 – kto zgarnął najważniejsze nagrody?

Za nami kolejne rozdanie nagród Amerykańskiej Akademii Telewizyjnej, czyli tzw. Emmy. W tym roku wybory jury okazały się niejednoznaczne i wśród zwycięzców jest całkiem sporo niespodzianek. Jakie fajne filmy i seriale zgarnęły główne nagrody i jacy aktorzy opuścili galę z charakterystyczną złotą statuetką?

fot. EAST NEWS

Wciąż efektowna „Gra o tron”

W 2018 roku po raz pierwszy platforma streamingowa – Netflix – zdobyła więcej nominacji do Emmy niż HBO, ale w rezultacie nagrody zostały rozdane dość proporcjonalnie. Z gali, którą można było oglądać w internecie, z najważniejszą nagrodą wyszli twórcy „Gry o tron”. Serial produkcji HBO zdobył tytuł najlepszego serialu dramatycznego roku, pokonując równie popularne produkcje jak „Opowieść podręcznej”, „Westworld”, „Tacy jesteśmy”, „The Crown”, „Stranger Things” czy „Zawód: Amerykanin”. Największym zwycięzcą głównego wieczoru (część nagród, w tym tych technicznych, rozdana została na dwóch mniejszych galach) został serial „The Marvelous Mrs. Maisel”, który triumfował w kategorii najlepszy serial komediowy, najlepsza reżyseria i scenariusz w serialu komediowym. Grające w nim Rachel Brosnahan i Alex Borstein nagrodzono statuetkami dla najlepszych aktorek w rolach komediowych (kolejno pierwszo- i drugoplanowej).

Nagrodzeni aktorzy żegnają się z rolami

Większość bukmacherów spodziewała się zwycięstwa „Opowieści podręcznej” w kategoriach aktorskich. Fenomenalna Elizabeth Moss w zeszłym roku zdobyła tytuł najlepszej aktorki dramatycznej. W tym roku ją nominowano, jednak statuetkę zgarnęła Claire Foy, która w „The Crown” wciela się w Królową Elżbietę II. Dla brytyjskiej aktorki była to ostatnia szansa na nagrodę za tę rolę – twórcy serialu, ze względu na przeskok czasowy, postanowili wymienić obsadę serii i od 3. sezonu brytyjską monarchinię będzie grała Olivia Colman, znana z takich hitów jak „Nocny recepcjonista”, „Broadchurch” czy „Peep Show”.Wśród pań w kategoriach drugoplanowych aż trzy nominacje zdobyły gwiazdy „Opowieści podręcznej” – Ann Dowd, Yvonne Strahovski (polski akcent na tegorocznych Emmy) i Alexis Biedel, jednak to Thandie Newton z „Westworld” triumfowała. U panów najlepszy był Matthew Rhys z „Zawód: Amerykanin” (podobnie jak Foy żegna się z rolą), Peter Dinklage z „Gry o tron” (w kategorii drugoplanowej), a w komedii Bill Hader i Henry Winkler (serial HBO „Barry”).

Miniserie na medal

Emmy to także nieliczne nagrody, które pozwalają uhonorować twórców i aktorów z miniserii, czyli kilkuodcinkowych produkcji, tworzących zamkniętą całość. W tym roku najlepsza była produkcja Zabójstwo Versace: American Crime Story, a wcielający się w jedną z głównych ról Darren Criss (w Polsce znany głównie dzięki serialowi „Glee”) został uznany za najlepszego aktora w kategorii dotyczącej gry aktorskiej w serialu limitowanym lub filmie telewizyjnym. Krytycy docenili również reżyserię serialu – Ryan Murphy opuścił galę ze złotą statuetką w ręku.