Ekstremalne odmładzanie – jad żmii, śluz ślimaka – substancje w kosmetykach, które rozluźniają skórę twarzy

Na całym świecie od wielu już lat panuje kult młodości. Internet i tradycyjna prasa aż huczy od recept na to, jak zdrowo się odżywiać, by zachować młodość oraz podpowiada nam jaka aktywność fizyczna pomoże nam czuć się młodziej. Recepty na odmładzanie dotyczą również sposobów pielęgnacji skóry, a różnorodność składników, które nam mają w tym pomóc, przyprawia o zawrót głowy. Pomocne okazują się tutaj bowiem nie tylko wyciągi ziołowe, znane od lat ze swoich właściwości, ale również tak zaskakujące substancje jak jad żmii czy śluz ślimaka – rodem  z Azji. To te specyfiki obok masażerów jadeitowych czy jogi twarzy odpowiadają za piękne twarze Azjatek. Zobaczmy, dlaczego mają one odmładzającą moc.

 

Jad żmii i jego moc

Badania nad jadem żmii trwały od lat, bo naukowców zawsze fascynowała substancja, która miała paraliżującą moc. To właśnie w toku tych badań odkryto tripeptyd czyli najsilniejszy na świecie peptyd rozkurczający. Niestety okazało się, że jego naturalna wersja wykazuje silne działanie toksyczne, co uniemożliwiło jej wykorzystanie w kosmetyce. Z pomocą przyszła jednak biotechnologia, dzięki której naukowcy stworzyli syntetyczny odpowiednik tripeptydu. Odzwierciedla on wszystkie właściwości jadu żmii w jego naturalnej wersji, ale nie jest toksyczny.

Syntetyczny jad żmii nadal więc wykazuje silne działanie rozkurczające, dzięki czemu blokuje skurcz mięśni. To właśnie z tego powodu, stosowanie kosmetyków z jadem żmii w newralgicznych miejscach, gdzie najpierw powstają zmarszczki, pozwala zlikwidować pierwsze objawy starzenia. Dzięki takim właściwościom mówi się o tym, że kosmetyki z jadem żmii to efekt liftingu bez skalpela, a cena kremu z jadem żmii jest wielokrotnie niższa niż chirurgicznych zabiegów odmładzających. Co więcej, długotrwałe stosowanie kremu z jadem żmii nie niesie za sobą żadnych działań niepożądanych, a dzięki działaniu antygenowemu, skóra nie przestaje reagować na działający rozkurczowo peptyd.


Śluz ślimaka – wygładza i ujędrnia

Śluz ślimaka to kolejna po jadzie żmii substancja, która budzi zdziwienie jako składnik kosmetyków odmładzających. Ślimaki nie są lubiane, a przez niektórych są nawet uważane za obrzydliwe przez oślizgłość. To jednak właśnie ten śluz jest prawdziwym bogactwem, które może nam pomóc poprawić wygląd naszej skóry.

Jak dowodzą badania, w śluzie ślimaka znajdziemy całą gamę składników, które pozytywnie wpływają na kondycję naszej skóry. Będzie to kolagen, alantoina, elastyna oraz proteiny, mukopolisacharydy, enzymy proteolityczne i kwasy AHA, a także witaminy (A, C i E). Jest to więc prawdziwa skarbnica substancji, które wygładzają, ujędrniają i uelastyczniają naszą skórę. Dzięki nim dłużej wygląda ona młodo, a czas pojawienia się pierwszych zmarszczek znacząco się oddala. Na uwagę zasługuje również to, że filtrat ze śluzu ślimaka zawiera dodatkowo naturalne antybiotyki, które wspomagają leczenie infekcji skórnych.

Kosmetyki ze śluzem ślimaka i jadem żmii mogą być stosowane na twarz, gdzie efekt odmłodzenia jest najbardziej pożądany. W drogeriach znajdziemy jednak nie tylko kosmetyki do pielęgnacji twarzy, ale również do ciała, dzięki którym odmładzające właściwości tych substancji pomogą nam w pielęgnacji całego ciała.

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (169 głosów, średnia: 4,44 z 5)
zapisuję głos...