Eksperyment: Co zrobisz widząc marznące dziecko?
Podobne eksperymenty były robione np. w Norwegii. Eksperyment jest całkiem prosty, realizatorzy podstawiają dziecko, któremu jest zimno i czekają na reakcję przechodniów. Zazwyczaj podobne akcje okazują się niezwykle pokrzepiającymi serca materiałami, które przywracają wiarę w ludzką dobroć i bezinteresowność. Bo jak nie pomóc małemu dziecku, które trzęsie się z zimna? A Ty, co zrobisz widząc marznące dziecko ?
Ten eksperyment przeprowadził Daniel Rusin, prowadzący popularny fanpage na facebooku Reżyser Życia. W filmiku, który miał mieć pozytywny wydźwięk jest jednak sporo smutku i goryczy. Niestety potrafimy przejść obojętnie wobec krzywdy dziecka, to nie interesuje nas, jesteśmy zabiegani. Warto tu też zwrócić uwagę na postawę młodzieży i młodych ludzi, którzy najczęściej interesowali się chłopcem. Oferowali mu pomoc, proponowali wejście do pomieszczenia, oddawali ubranie, pytali dlaczego chłopiec siedzi sam na mrozie i śniegu bez kurtki. Niestety takich reakcji ciągle było mało.
Filmik bardzo daje do myślenia. W końcu mówimy tu o dość ekstremalnej sytuacji, która powinna budzić od razu nasze zainteresowanie i bezinteresowną pomoc – w końcu chodzi o małego, trzęsącego się z zimna chłopca! Nikt nie narzuca się z pomocą, nie zbiera pieniędzy, nie prosi o jałomużnę, ani o drobne na bilet. Brakuje natomiast słów na reakcję kobiety pytającej „Nie jest Ci za ciepło?”.
//www.youtube.com/embed/BrW_62y_HM8
My chcielibyśmy zachęcić Was do zastanowienia w jaki sposób byście się zachowały. W jaki sposób powinno się zachować w tej sytuacji? Co możne być przyczyną takiego braku zainteresowanie drugim człowiekiem i braku chęci pomocy?