Efekty uboczne zakochania – czy znasz je wszystkie? Niektóre są fascynujące, inne zabawne i urocze!
Mówi się, że zakochani w pierwszych tygodniach zauroczenia zachowują się jakby byli na ciągłym „haju”. Wbrew pozorom jest w tym wiele prawdy, gdyż chemiczne procesy, jakie towarzyszą stanom zauroczenia są bardzo zbliżone do tych, z jakimi mamy do czynienia w przypadku zażywania narkotyków. Przede wszystkim mózg zakochanych zalewa fenyloetyloamina i dopamina, które wprowadzają ich w iście narkotyczny trans. Jakie efekty uboczne przynosi ta zależność? Sprawdźcie!
Miłość to zdecydowanie jedna z najbardziej złożonych emocji. W zależności od sytuacji i osoby, której „dotyka” może być natchnieniem, źródłem rozkoszy, ale i przyczyną cierpienia. Szczęśliwie zakochanym osobom towarzyszą jednak z reguły bardzo podobne odczucia znane jako efekty uboczne zakochania. Co do nich należy i jak na nas działają? Sprawdźcie, co na ten temat mają do powiedzenia naukowcy!
Efekty uboczne zakochania – czy znasz je wszystkie? Niektóre są fascynujące, inne zabawne i urocze!
Oto najczęściej występujące efekty uboczne zakochania:
1. Rozszerzone źrenice
System dokrewny zakochanych osób wydziela adrenalinę, która powoduje rozszerzanie się źrenic. Jak dowodzą badania, osoby o powiększonych źrenicach są odbierane przez płeć przeciwną jako bardziej atrakcyjne. Być może zatem jest to jeden ze sposobów, w jaki natura działa samoistnie na naszą korzyść, by pomóc nam przyciągnąć partnera.
2. Euforia
Wydzielająca się pod wpływem zakochania dopamina działa w analogiczny sposób do… kokainy. Sprawia bowiem, że zalewa nas fala szczęścia i rozkoszy, przez którą przestajemy być tymczasowo zdolni do realnego oglądu rzeczywistości. Stajemy się bezkrytyczni wobec obiektu naszego zakochania i niemal ślepi na wszystko to, czego nie chcemy widzieć. W połączeniu z fenyloetyloaminą hormon ten utrzymuje nas w stanie bliskim narkotycznemu, w wyniku czego potrafimy nawet zachowywać się… irracjonalnie.
3. Wyższy próg bólu
Arthur Aron – psycholog z nowojorskiej uczelni Stony Brook University zauważył, że stan zakochania aktywuje w mózgu ten samo ośrodek, na który działają leki zmniejszające odczuwanie bólu. Przyjemne efekty uboczne zakochania to zatem także mniej przykre dolegliwości, związane z drobnymi zabiegami, na przykład stomatologicznymi. Niezwykłe, prawda?
4. Problemy z koncentracją
Niestety bombardowanie mózgu dopaminą ma także negatywne reperkusje. Najbardziej odczuwalną z nich jest chyba trudność w zachowaniu koncentracji. Ten efekt dostrzegł i opisał jako pierwszy Henk van Steenbergena z Uniwersytetu w Leiden.
5. Zsynchronizowane bicie serc
Najbardziej zaskakujące efekty uboczne zakochania to jednak te czysto fizyczne, na które stan naszej psychiki zdaje się nie mieć wpływu. Udowodniono, że przebywający razem zakochani wykazują tendencję do… synchronizowania rytmu swoich serc. Nie do końca wiadomo, jak do tego dochodzi, ale w pewnym momencie ich serca zaczynają wybijać jeden rytm!
6. Skłonność do ryzyka
Zakochani podświadomie odgrywają przed partnerami swoisty teatrzyk. Starają się im zaimponować na różne sposoby, co w przypadku mężczyzn często oznacza spontaniczne zachowania graniczące częstokroć z ryzykiem. To rodzaj zalotów, jakie mamy już w swojej naturze, podobnie jak tańczące przed partnerkami ptaki czy żaby odbywające pojedynek na głosy. Jeżeli jednak podejmujesz ważne decyzje akurat w momencie zauroczenia, na wszelki wypadek skonsultuj się lepiej z bliską Ci osobą!
7. Optymizm
Zakochani widzą wszystko w różowych barwach. Nic dziwnego, że optymizm przychodzi im znacznie łatwiej niż innym. Przekonani, że znaleźli się w momencie, gdy może zdarzyć się wszystko, a cały świat stoi przed nimi otworem, będą dostrzegać dobre strony w rozmaitych wydarzeniach i zróżnicowanych aspektach swojego życia.
8. Życzliwość
Szczęśliwy człowiek to życzliwy człowiek. Skoro bowiem wstajemy rozanielone, a uśmiech mamy dosłownie przyklejony do twarzy, dlaczego nie miałybyśmy okazywać otoczeniu naturalnej życzliwości. W tym stanie przychodzi to wyjątkowo łatwo, co jest chyba jedną z największych zalet zakochania!
Jak podobają się Wam efekty uboczne zakochania? Czy warto zauroczyć się choćby dla ich wystąpienia? Które z nich zauważyłyście dotąd u siebie? Koniecznie dajcie nam znać!