Przedstawiamy 4 dziwne kawy! Nie miałaś pojęcia, że takie istnieją
Kawa jest jednym z najpopularniejszych napojów, który, czy to Polacy, Włosi, czy Amerykanie piją hektolitrami. Aby zaspokoić najbardziej wymagające podniebienia, kawowi producenci poszukują coraz to nowych smaków i form pozyskiwania cudownych ziarenek. Oto kilka ciekawostek na temat kawy, dziwnej kawy.
Nie wyobrażasz sobie poranka bez małej czarnej? W gronie znajomych uchodzisz za genialną baristkę, która w kawowym temacie nie ma sobie równych? Okazuje się, że ten świat wciąż się rozwija , co oznacza, że poszukiwane są coraz to nowe smaki. A powstają one nierzadko w oparciu o dość kontrowersyjne metody. Są też połączenia, których nawet nie potrafisz sobie wyobrazić. Przedstawiamy dziwne kawy! Być może kiedyś będzie ci dane ich spróbować! Jedne są łatwiej dostępne, inne wymagają dalekiej egzotycznej wycieczki – na inny kontynent.
Przedstawiamy 4 dziwne kawy! Nie miałaś pojęcia, że takie istnieją
4 najdziwniejsze kawy świata:
1) Kopi Luwak
Kopi luwak wytwarzana jest w południowo-wschodniej Azji. Powstaje w naturalnych warunkach, choć dla wielu „zbyt” naturalnych. Wybierana jest bowiem z… odchodów łaskuna. Zwierzę nazywane jest też cywetą i uwielbia nasiona kakaowca. Trawi tylko miąższ wydalając ziarna. Dlaczego są one wyjątkowe? Po pierwsze zwierzę wybiera tylko najzdrowsze owoce, po drugie po przejściu przez jego przewód pokarmowy przestają być gorzkie zyskując przypominający czekoladę aromat. Ma to również swoją cenę. Aby wyprodukować ten „rarytas” niektórzy producenci hodują łaskuny w klatkach, na masową skalę. Koszt również zwala z nóg…
2) Małpia kawa
Inną formą pozyskiwania kawy jest przeżuwanie jej przez małpy, a dokładniej przez makaki tajwańskie. Zjadają one owoc i wypluwają pestki, oczywiście po uprzednim długotrwałym procesie ssania. Co ciekawe, w połączeniu z ich gruczołami ślinowymi zyskuje ona ciekawy aromat, przypominający wanilię. Jeżeli będzie ci dane jej spróbować, będziesz prawdziwą szczęściarą. Rocznie powiem udaje się jej pozyskać zaledwie pomiędzy 4 a 300 gram.
3) Kawa monusmowa
To kawa, której produkcja przypomina jeszcze techniki indyjskich farmerów z czasów kolonialnych. Oni to właśnie w czasie pory monsunowej wystawiali worki z kawą na zewnątrz. Pod wpływem wiatrów monsunowych uwalniane były z niej najcenniejsze właściwości i najbogatsze aromaty. Dziś, aby uzyskać podobny efekt kawę nazywaną monsunową wytwarza się w specjalnych halach pozbawionych bocznych ścian. Gdy nadchodzi pora monsunowa, wilgotne wiatry powodują, że pęcznieje i łagodnieje.
4) Kawa o smaku wina
To chyba najbardziej przystępna z wszystkich wymienionych wyżej kaw. A stworzona przede wszystkim dla koneserów zarówno wina, jak i „małej czarnej”. Posiada bowiem wyczuwalny winny aromat, mimo iż nie zawiera ani kropli alkoholu. Tą stawiającą na nogi mieszkankę stworzyli w 2017 roku właściciele kawiarni w Napa Valley w Kalifornii. Na tyle przypadła kawoszom do gustu, że można ją kupić już przez Internet na stronie producenta Molinari Private Reserve. Kosztuje 20 dolarów.