Dosyć tego słońca!

Drogie Panie, dosyć tego opalania! Wylegiwanie się na plaży, czekoladowa opalenizna i morskie kąpiele to piękne wspomnienie  tego lata. Czy nie zauważyłaś jednak, że po powrocie na Twojej skórze pojawiły się kolejne zmarszczki i przebarwienia? Co robić?! Otwórz lodówkę i do dzieła! Twoja skóra krzyczy „Pomocy!”.

Dziewczyna nakładająca krem przeciwsłoneczny na swoje ciało

fot. Freepik

Powszechnie wiadomo, że promienie słoneczne, szczególnie kiedy korzystamy z nich w nadmiarze, mogą powodować duże szkody w naszej skórze. Z badań wynika, że intensywne opalanie w ciągu jednego sezonu przyspiesza starzenie skóry aż o sześć miesięcy! Nawet jeśli przez całe lato systematycznie stosowałyśmy odpowiednie kremy ochronne z filtrami UVA/UVB i nie przesadzałyśmy z ekspozycją na słońce, zauważymy, że skóra po lecie jest przesuszona, czasami szorstka w dotyku, a w najdelikatniejszych miejscach pojawiły się nowe zmarszczki. Niestety, oznacza to przedwczesny proces starzenia się skóry zwany „fotostarzeniem się”. Oprócz niebezpiecznego promieniowania UV, negatywny wpływ na kondycję skóry mają: niska wilgotność powietrza, która w słoneczny dzień spada nawet o 40% oraz morska woda, chlor czy klimatyzacja. W jaki sposób możemy ją regenerować? Do naszej dyspozycji jest wiele zabiegów, zarówno tych profesjonalnych, jak i przeprowadzanych w domowej łazience.

Poza gotowymi kosmetykami, możemy sięgnąć po równie dobroczynne substancje obecne w kuchni. Kiedy nasza skóra zaczyna tracić letni urok, a naskórek zaczyna się łuszczyć należy zastosować peeling. Do twarzy szczególnie polecane jest połączenie płatków owsianych i siemienia lnianego – idealne do każdego typu skóry, doskonale wygładza cerę, łagodzi wszelkie podrażnienia i jednocześnie nawilża. Do całego ciała warto zastosować peeling kawowy posiadający zbawienne działanie na nasze ciało, który m.in. dotlenia skórę, zapobiega utracie elastyczności, oczyszcza z toksyn, stymuluje spalanie tkanki tłuszczowej, a także zmniejsza napięcie mięśni i odpręża.

Po oczyszczeniu skóry należy zadbać o jej odpowiednie nawilżenie. Godne polecenia są maseczki z miodu naturalnego oraz kefiru i śmietanki, a także kąpiele w mieszance mleka i miodu. Prawdziwą ulgę suchej skórze przyniesie nasmarowanie jej naturalną oliwą z oliwek.

Pamiętajmy jednak, że kremy i maseczki nawet najlepsze, działają jedynie na powierzchni skóry. Musimy liczyć się z tym, że nie jesteśmy w stanie za pomocą kosmetyków dostarczyć wszystkich niezbędnych witamin i składników potrzebnych do prawidłowej pielęgnacji skóry, a niektóre z przygotowanych samodzielnie masek mogą powodować alergię. Najlepsze efekty osiągniemy, jeśli zadbamy o skórę również od wewnątrz stosując suplementy diety o działaniu anti-aging. Zawierają one ekstrakty owocowe, zatrzymują wodę w skórze i zapobiegają jej dalszej utracie. Skóra w każdym wieku ma inne potrzeby, dlatego należy wybrać suplement odpowiedni dla swojego wieku. Na rynku istnieją preparaty dla kobiet w wieku 25+, 35+ bądź 45+. Są one coraz częściej stosowane również przez gwiazdy, m.in. Beatę Sadowską. „Podstawowy zestaw witamin i minerałów to za mało, by – zwłaszcza latem – poradzić sobie z przesuszoną skórą. Dlatego, poza zdrową dietą, stosuję suplement diety anti-aging, który jest dostosowany do mojego wieku i zawiera porządną dawkę składników aktywnych.” – przekonuje Beata Sadowska.

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (144 głosów, średnia: 4,37 z 5)
zapisuję głos...

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany