Dlaczego skóra się opala?
Wiemy o tym, że powinniśmy dbać o to, by opalać się bezpiecznie. Wiele słyszymy na temat tego, jakie moga być przykre konsekwencje nadmiernej ekspozycji na słońce. Jak jednak dochodzi do tego, że nasza skóra zmienia kolor pod wpływem promieni słonecznych? Dlaczego skóra się opala? Które promieniowanie, UVA czy UVB szkodzi, a które opala?
Za negatywne oddziaływanie słońca na skórę odpowiedzialne są składowe promieniowania: UVA oraz UVB. Różnią się one długością fali, oddziaływaniem na naszą skórę i rodzajem opalenizny, którą dają. – Promieniowanie UVB jest całkowicie pochłaniane przez naskórek i jest odpowiedzialne za negatywne zmiany skórne, a promieniowanie UVA wnika w głębsze warstwy, aż do skóry właściwej, niszcząc włókna kolagenowe – wyjaśnia Hubert Tomczak, ekspert firmy Ziołolek, producenta kremów dermo recepturowych na problemy skórne. Konieczne jest więc stosowanie preparatów ochrony przeciwsłonecznej, które posiadają jednocześnie filtr UVA i UVB.
Dlaczego skóra się opala? – Promieniowanie UVA
Promieniowanie UVA, które w 90 proc. dochodzi do powierzchni Ziemi, obecne jest nawet w pochmurne i deszczowe dni. Powoduje stres oksydacyjny, w wyniku czego dochodzi do utlenienia melaniny występującej w skórze, co z kolei prowadzi do zabarwienia skóry na brązowo-szary kolor. Opalenizna pojawia się bardzo szybko i równie szybko znika, ponieważ zawartość melaniny w skórze nie zwiększa się. Nadmierna ekspozycja na promieniowanie UVA może uszkodzić skórę i przyczynić się do rozwoju chorób nowotworowych. – To właśnie ten rodzaj promieniowania odpowiedzialny jest za powstawanie wolnych rodników i proces fotostarzenia się skóry – tłumaczy Hubert Tomczak z Ziołolek. Warto mieć na uwadze, że samochodowa szyba lub biurowe okno nie ochronią nas przed szkodliwym działaniem promieniowania UVA.
Dlaczego skóra się opala? – Promieniowanie UVB
Drugi rodzaj promieniowania – UVB, w znacznej części pochłaniany jest przez warstwę ozonową i tylko około 6 proc. dochodzi do powierzchni Ziemi. Ten rodzaj promieniowania powoduje syntezę skórną witaminy D, niezbędnej dla zdrowych kości i zębów. Zwiększa też produkcję melaniny w naszym naskórku, która chroni przed szkodliwymi działaniami promieniowania ultrafioletowego i zabarwia skórę na piękny złoto-brązowy kolor. Opalenizna jest długotrwała i pojawia się kilka dni po ekspozycji, tzw. opóźnione opalanie. Nie jest jednak tak intensywna jak ta, wywołana przez UVA. Promieniowanie UVB jest niestety głównym sprawcą poparzeń słonecznych i poważniejszych chorób skóry, w tym chorób nowotworowych, ponieważ powoduje bezpośrednie uszkodzenia struktur DNA.
Skutki promieniowania
Skóra człowieka ma własne mechanizmy, które chronią ją przed szkodliwym działaniem promieniowania słonecznego. Jednym z takich sposobów jest wzmożona produkcja melaniny, czyli proces opalania. Mechanizmy te są jednak niewystarczające, szczególnie w przypadku fototypu skóry bardzo jasnej i jasnej. Nadmierna ekspozycja na promieniowanie słoneczne może wywołać negatywne skutki. Mogą być one natychmiastowe, długofalowe oraz mocno oddalone w czasie. Natychmiastowe to zaczerwienienie skóry i obrzęk, ale też bolesne oparzenia, a nawet gorączka. Długofalowe powodują szybsze starzenie się skóry, jej wysuszenie, obniżenie elastyczności, przebarwienia, zmarszczki, rozszerzenie naczynek, stany zapalne, uszkodzenia struktury naskórka oraz skóry właściwej. Te najbardziej oddalone w czasie – prowadza do nowotworów skóry, które pojawić się mogą nawet kilkanaście lat po ekspozycji słonecznej.
Jak się opalać?
Bezpieczny czas przebywania na słońcu, bez użycia specjalistycznych kremów ochronnych, wynosi około 20 min. Po zastosowaniu preparatów z filtrem, czas ten się wydłuża. Z czasem jednak preparat traci swoje właściwości, więc trzeba czynność powtarzać co 2 godziny. Stopień ochrony przed promieniowaniem UV określa wskaźnik SPF (Sun Protection Factor), którego wartość może wynosić od 2 do 50. Jednak żaden preparat nie zapewni pełnej ochrony przed promieniowaniem słonecznym. Korzystając z kremów z filtrem, skóra nadal się opala, ale jest to proces bezpieczniejszy i wolniejszy, dający długotrwały efekt. Na rynku dostępne są preparaty zawierające filtry chemiczne pochłaniające energię niesioną przez promieniowanie oraz filtry mineralne, które odbijają promieniowanie UV. – Kremy z filtrem mineralnym są przez skórę lepiej tolerowane i jej nie podrażniają. Zaleca się je do skóry bardzo wrażliwej. Wolniej też tracą swoje właściwości ochronne, ale ścierają się po wytarciu ręcznikiem, więc konieczna jest ponowna aplikacja – informuje ekspert Ziołolek. Aby opalanie było przyjemnością, a nie zagrożeniem lepiej unikać przebywania na słońcu w godzinach od 11.00 do 15.00.
Pielęgnacja skóry po opalaniu
Po zakończeniu opalania trzeba umyć skórę w letniej wodzie, najlepiej preparatem nawilżającym i niepodrażniającym, a następnie delikatnie osuszyć. Na taką skórę, zmęczoną nadmiernym opalaniem, najlepiej użyć kremów z mocznikiem i witaminami A i E, o prostym składzie takim jak maści dermatologiczne robione w aptekach, np. Linourea A+E. Można je kupić w aptekach bez recepty. Mocznik zawarty w kremie pomaga utrzymać sprężystość i elastyczność wysuszonej słońcem, szorstkiej i podrażnionej skóry. Odpowiednio przygotuje ją także do kolejnego dnia opalania.