Jak poradzić sobie z rozstaniem? Poznaj 4 najlepsze sposoby
Jak poradzić sobie z rozstaniem i jak się odkochać? Dlaczego czas nie leczy jednak złamanego serca? Odpowiedzi na te pytania to wyjątkowo trudne zadanie. Zmiana trybu życia, często zamieszkania, konieczność zmiany planów. Osoba, z którą się zrywa zawsze czuje się poszkodowana i oszukana. Często zaś słyszy dość banalne stwierdzenie, że czas leczy rany. Nie zawsze jednak to prawda. Oto 4 sprawdzone sposoby na to, by poradzić sobie z rozstaniem i uleczyć złamane miłością serce.
Zobacz także: Seks z byłym partnerem? Poważnie się zastanów!
1. Jak poradzić sobie z rozstaniem – Odliczasz dni
Czasami zbyt dosłownie czekamy na to, aż w końcu czas poradzi sobie z naszym żalem. Są różne teorie. Podobno, by pogodzić się z rozstaniem potrzeba 3 miesięcy. Jeszcze inni mówią, że pół roku, inni, że miesiąc. Istnieje nawet teoria, że smutek po rozstaniu trwa połowę czasu trwania związku. Żadna z tych teorii nie ma jednak jakiegokolwiek poparcia w faktach.
Warto uświadomić sobie, że nie czas leczy rany. Chociaż z czasem zapominamy o żalu. Jeśli nie zaczniemy pracować nad sobą i nie spróbujemy się pogodzić z samotnym życiem i końcem związku – nie ruszymy dalej.
2.Jak poradzić sobie z rozstaniem – Ciągle rozmawiasz o rozstaniu
Taki temat wymaga bez wątpienia obgadania z przyjaciółmi i szukania u nich wsparcia. Będą Cię dowartościowywać i współczuć. Będziesz mogła na nich liczyć. Będziecie ten temat wałkować wiele razy i… rozgrzebywać Twoje rany. W pewnym momencie musisz temat swojego rozstania porzucić i go zaakceptować.
Zanim ruszysz naprzód pamiętaj, że dobrze jest porozmawiać z różnymi osobami o różnych doświadczeniach. Niech to nie będzie jedynie najlepsza przyjaciółka. Porozmawiaj z mamą, która jest doświadczona przez życie. Porozmawiaj z przyjacielem lub bratem, którzy pozwolą Ci spojrzeć na wszystko męskim okiem.

5 rad jak radzić sobie z rozstaniem
3. Jak poradzić sobie z rozstaniem – Kontaktujesz się z byłym
Na początku kontaktujecie się, by odzyskać swoje rzeczy, podzielić się czynszem, czy kaucją za mieszkanie, wyprowadzką. To naturalne, ale właściwie na tym Wasze kontakty powinny się zakończyć. Nie pisz do byłego, nie próbuj wałkować z nim tematu rozstania i po raz kolejny dopytywać się dlaczego od Ciebie odszedł. Co z tego, że jego argumenty to wytarte frazesy? Czasami właśnie te frazesy są prawdziwe, i wie o tym każda osoba, która sama kiedyś, kogoś porzucała.
Macie wspólnych przyjaciół? Z pewnością nie są to jedyni Twoi przyjaciele. A nawet jeśli, to warto na jakiś czas ograniczyć z nimi kontakt lub powiedzieć wprost, że póki co, nie chcesz uczestniczyć we wspólnych spotkaniach, czy imprezach, na których będzie Twój eks.
4. Jak poradzić sobie z rozstaniem – Obwiniasz byłego
Każda porzucona osoba ma żal i czuje się oszukana jednak przychodzi czas, w którym nie wystarczy już samo obwinianie o wszystko swojego eks. Jeśli nie zostałaś zdradzona, to pewnie nie był takim złym facetem, skoro z nim byłaś. Prawdopodobnie był miły, inteligentny i całkiem troskliwy, a jego największą wadą jest to, że Cię zostawił. Żeby zacząć wszystko na nowo musisz obiektywnie spojrzeć na Wasz związek. Być może nie było tak cudownie, być może kłóciliście się za często? Może mieliście inne plany na życie, albo prowadziliście zupełnie inny styl życia? Każdy były związek powinien nas czegoś uczyć i warto z niej skorzystać!
Bardzo wartościowy artykuł. Już podesłałam link do znajomej mającej ten problem. Ja na szczęście nigdy nie przeżyłam ciężkiego rozstania i mam nadzieję, ze tak pozostanie bo przy mężu mi dobrze i nie wyobrażam sobie żeby miało być inaczej
jestem przy punkcie trzy 🙁
A gdzie łezki?
Rozstania są bardzo trudne i bolesne dla obu stron.Nigdy nie próbujmy na sile zatrzymać partnera.nie obwiniajmy nikogo ,nie szantażujmy.
Kontakt z byłym to najgorsza możliwość. Jeżeli związek skończył się definitywnie, to tylko rozdrapywanie ran na nowo. Wiem po sobie, najlepiej jest ograniczyć kontakt do absolutnego minimum- jeżeli jest to w ogóle konieczne.
niestety i mnie to znow ostatnio spotkalo ale najgorsze jest to ze ja wiem jak niedojrzale sie zachowal bo i jest 4 lata ode mnie mlodszy ale i tak uwazam ze na swoj wiek jest bgardzo dojrzalym uczuciowym facetem niestety jednak byl po bardzo dlugim zwiazku i na poczatku roku dowiedzial sie ze dziewczyna wychodzi za maz… a co on do mnie czul chybas sie juz nigdy nie dowiem wiem tylko ze dotad nie bylam nigdy z tak czulym facetem…
a akurat ostatnio to ja zostawiłam swojego chłopaka.. jakoś ten artykuł mi nie pomógł, bo faktycznie mnie nie zdradził – był kochany, inteligentny. 🙂 a z tym czasem to prawda, wcale ran nie leczy. 🙂 trzeba samemu sobie radzić a nie czekać aż wszystko samo przejdzie.
Jak to mówią: Czas nie leczy ran, tylko przyzwyczaja do bólu.
Rozstanie to trudny temat. Na szczęście nie przeżywałam nigdy bolesnego rozstania, i, mam nadzieję, nie będę przeżywać. Artykuł bardzo przydatny i ciekawy.
Rozstanie to na pewno bardzo trudny temat, mam nadzieję, że jednak nigdy nie zaznam tego uczucia, jestem w szczęśliwym, cudownym związku i mam nadzieję, że to się nigdy nie zmieni 🙂
ja tak miałam
im dłuższy związek tym trudniejsze rozstanie, wiem coś o tym, ale czasami warto,bo jedna dobra decyzja może wiele zmienić i to na lepsze! 🙂
Ogólnie po rozstaniu przechodzi się etapy różnorodnych uczuć. Można odczuwać żal do partnera, ogólny smutek, a nawet rozpacz i depresję, potem nienawiść do byłego, potem znów napływ optymizmu, że on nie był nas wart, następnie chęć walki, by może to odbudować, a potem zwąpienie, potem znów smutek, itd… Mi się wydaje, żeby zdrowo do tego podejść, pomyśleć, że jeśli nie wyszło, to znak, że to nie była nasza bratnia dusza i trzeba szukać dalej. Ale nie żałować niczego, tylko wyciągnąć z byłej znajomości to, co dobre: nauki, wspomnienia, doświadczenia.
Pisze to ktos jeszcze ?potrzebuje pomocy chce pogadac podzielic sie z kims smutkiem ,zalem…