DIY: Domowa maseczka w płachcie

W tym artykule dowiecie się, jak przygotować samodzielnie domową maseczkę w płachcie. Wykonacie ją niewielkim kosztem, a efekt będzie porównywalny z maseczkami kupowanymi w sklepach. Moda na koreańskie kosmetyki zaszczepiła w wielu polskich „urodowych hedonistkach” zamiłowanie do stosowania tego typu zabiegów pielęgnacyjnych. Wygodne i nie wymagające praktycznie żadnego wysiłku związanego z aplikacją czy zmywaniem, pozwalające na chwilę beztroskiego relaksu, pięknie pachnące i przede wszystkim skuteczne, wywindowały codzienną domową pielęgnację na wyższy poziom. Ponieważ jednak ich cena może ograniczać możliwość regularnego stosowania, wykonanie w domu takiej maseczki nie zrujnuje naszego budżetu.

Spis treści:

Domowa maseczka w płachcie

DIY: Domowa maseczka w płachcie w 3 krokach

Samodzielne przygotowywanie kosmetyków w domu jest dziś powszechną praktyką, która nikogo już nie dziwi. Niejednokrotnie możemy w ten sposób uzyskać pełnowartościowe i spersonalizowane produkty, dopasowane do naszych indywidualnych potrzeb, a jednocześnie pozbawione zbędnych substancji, takich jak parabeny, silikony czy inne szkodliwe związki. I wszystko to w cenie dużo niższej niż ta widniejąca na drogeryjnych półkach! Na fali rosnącego zainteresowania maseczkami w płachcie, które Koreanki nakładają na twarz nawet dwa razy w tygodniu, postanowiłyśmy stworzyć tutorial, dzięki któremu każda z nas będzie mogła stosować je regularnie, nie uszczuplając zbyt mocno swojego kosmetycznego budżetu! Oto prosta domowa maseczka w płachcie, którą wykonasz w mniej niż 5 minut!

koreańskie maseczki w płachcie

fot. Koreańskie maseczki w płachcie

1. Jak zrobić płachtę do maseczki?

Największym wyzwaniem przy samodzielnym przygotowywaniu maseczki w płachcie jest zastąpienie oryginalnego materiału używanego do jej produkcji. Oczywiście w azjatyckich sklepach internetowych możemy zamówić czyste płachty do maseczek wykonane z bawełny, ale by to zrobić, musimy umieć się po nich poruszać, a poza tym gotowa płachta odrobinę psuje zabawę, jaką niewątpliwie jest domowa produkcja kosmetyków (możemy przecież zaprosić do niej przyjaciółki i wspólnie tworzyć maseczki, słuchając ulubionej muzyki przy kawie czy kieliszku wina). Jeśli mimo wszystko brak Wam cierpliwości, czystych, skompresowanych masek możecie też poszukać w drogerii Hebe (jeszcze niedawno można je było dostać w cenie kilku złotych za opakowanie z kilkunastoma sztukami).

Płachtę do maski łatwo wykonacie jednak samodzielnie, wycinając ją np. z czterowarstwowej chusteczki higienicznej (takiej, jakie wkłada się do paczuszek mieszczących po kilka sztuk). Wystarczy, że przyłożycie chusteczkę do twarzy i delikatnie zaznaczycie długopisem czy markerem, w których miejscach należy wyciąć otwory na oczy, nos i usta, a później wytniecie je ostrymi nożyczkami. Pamiętajcie, że domowa maska w płachcie nie musi mieć otworów o idealnym kształcie – wystarczy, że mniej więcej dopasują się one do Waszej twarzy!

Świetnym pomysłem jest też użycie papieru ryżowego (takiego, jakiego używa się do gotowania azjatyckich potraw). Znajdziecie go w większości hipermarketów, np. na działach z produktami do sushi. Jego poszczególne płaty mają okrągły kształt, który należy przeciąć nożyczkami na cztery części (najlepiej jeśli cienkim mazakiem narysujecie na nim dwie krzyżujące się pośrodku linie, a później potniecie koło na cztery ćwiartki). Trzeba jednak uważać przy wycinaniu, bo nienamoczony papier ryżowy jest dość łamliwy.

Płachtę wyciętą z chusteczki po nasączeniu przykładamy po prostu do twarzy, dopasowując otwory do nosa, oczu i ust, zaś tę wykonaną z papieru ryżowego nakładamy „blokami” – pierwszą część przykładając na prawy policzek i kawałek nosa, drugą w taki sam sposób aplikując na lewy policzek, pozostałe części przyciskając zaś kolejno do czoła i brody.

2. Czym nasączyć płachtę do maseczki?

DIY: Domowa maseczka w płachcie

Gotową płachtę do maseczki możemy nasączyć wszystkimi składnikami, jakie tylko przynoszą korzyści naszej cerze. Dla odżywienia, oczyszczenia i nawilżenia cery użyjmy zielonej herbaty zmieszanej z miodem. Świetnie sprawdzą się również: woda różana, woda ryżowa, płynna witamina C, wyciśnięte kapsułki A+E, wybrany olej, napar z pokrzywy lub skrzypu polnego czy olejek herbaciany. Dobrym pomysłem jest łączenie cennych składników – zestawcie np. mleko sojowe lub jogurt naturalny z cynamonem i miodem albo połączcie ulubiony hydrolat (hydrolaty to wymarzona baza dla tych masek) z kilkunastoma kroplami witaminy B5 i odrobiną srebra koloidalnego. Efekty gwarantowane!

3. Sposób użycia gotowej maseczki

Nasączanie maseczki można przeprowadzić na dwa sposoby. Pierwszym z nich jest zanurzenie płachty w miseczce z przygotowaną miksturą. Drugim- spryskanie maseczki gotowym płynem, przelanym do butelki z atomizerem. Oba są równie skuteczne, tyle, że w pierwszym przypadku nie przedłużymy już czasu aplikacji maski (gdy poczujemy, że przysycha możemy co najwyżej spryskać ją delikatnie wodą termalną). Drugi sposób aplikacji umożliwia tymczasem „poprawianie” stanu nasączenia maski poprzez dodatkowe opryskiwanie materiału „z zewnątrz”. Najlepsze efekty osiągniemy pozostawiając maseczkę na twarzy przez 20 do 25 minut.

 

Jak Wam się podoba nasz sposób na domowe maseczki w płachcie? Czy wypróbujecie go w swoim domowym spa? Czym najchętniej nasączyłybyście płachtę do własnej kuracji? Czy lepsza byłaby dla Was maseczka oczyszczająca diy czy diy maseczka na trądzik? Koniecznie dajcie nam znać w komentarzach, a postaramy się przygotować dla Was gotowe receptury!

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (275 głosów, średnia: 4,58 z 5)
zapisuję głos...