Dietetyk o hitach roku: czy naprawdę działają?

 Największymi hitami ostatnio są trzy diety: bezglutenowa, paleo i 5:2 – każda obiecująca spektakularne efekty odchudzania. Czy stosując je możemy trwale zredukować wagę, czy tylko sobie zaszkodzić? O radę poprosiliśmy Agnieszkę Piskałę, specjalistę ds. żywienia Nestlé Polska i koordynatorkę programu Natalia Honorata Witalna NHW.

Dieta bezglutenowa – odstaw pszenicę

Dieta bezglutenowa dr Davisa polega na odstawieniu produktów zawierających gluten, czyli szczególny rodzaj białka występujący m.in. w produktach pszenicznych. Jedząc według jej założenia możemy schudnąć 5 kg w 2 tygodnie.

Agnieszka Piskała:

Dieta bezglutenowa ma nie tylko działanie oczyszczające, ale stanowi również ciekawe urozmaicenie posiłków. Można ją polecić osobom wrażliwym na gluten lub tym, które w ostatnim czasie zaobserwowały u siebie takie objawy jak: problemy gastryczne, bóle brzucha i głowy oraz apatię
i problemy z koncentracją. O ile bez glutenu organizm człowieka może się obejść, ważne jest, aby
w zastępstwie zbóż glutenowych wybierać, np. ryż, kukurydzę czy proso. Niestety wiele produktów dostępnych na półkach sklepowych, takich jak wędliny, czy keczupy, zawiera gluten w „ukrytej” postaci. Osoby, które chcą restrykcyjnie przejść na tę dietę, powinny same wypiekać chleb ze zbóż bezglutenowych i piec wędliny. Dzięki domowemu jedzeniu zyska nasze zdrowie i kondycja organizmu.

Dieta paleo – wróć do korzeni

Dieta paleo zakłada sposób odżywania zbliżony do naszych przodków. Według jej zasad energię z pożywienia powinniśmy czerpać po równo z każdego źródła: 33% z białka, 33% z tłuszczy, 33%  z węglowodanów. W menu pojawić się musi sporo warzyw i owoców, produkty wysokobiałkowe (nietłuste mięsa) i kwasy tłuszczowe Omega 3 (ryby). Eliminacji podlega: nabiał, zboża, chemiczne dodatki, słodkości, dania typu fast food, sól i sztuczne słodziki. Przestrzeganie samej diety spowoduje utratę 5-10 kg, a przy regularniej aktywności fizycznej może ona spaść aż o 15-40 kg w ciągu 6 miesięcy.

Agnieszka Piskała:

Dieta paleo to jedna ze zdrowszych wariacji dietetycznych w ostatnim czasie. Eliminuje z jadłospisu żywność wysoko przetworzoną i bogatą w substancje dodatkowe (np. fast food, słodycze). Obfituje ona w naturalne produkty, czyli poddane obróbce termicznej mięso (pieczenie, duszenie, gotowanie), nieprzetworzone warzywa i owoce oraz zioła. Powinny stosować ją osoby chcące wrócić do diety niskoprzetworzonej. Krótka obróbka mięs i warzyw przyprawianych jedynie naturalnymi ziołami to gwarancja smaku, aromatu i naturalności. Niestety dieta ta ma istotną wadę: całkowicie eliminuje mleko i produkty nabiałowe. Ich odstawienie może być przyczyną poważnych niedoborów wapnia. Osoby decydujące się na paleo dietę powinny zwiększyć spożycie zielonolistnych warzyw (jarmuż, sałata, szpinak), które w zastępstwie nabiału mogą stanowić istotne źródło tego ważnego składnika.

Dieta 5:2 – stosuj przerywaną głodówkę

Dieta 5:2 to jedzenie normalnych posiłków o regularnej częstotliwości przez 5 dni w tygodniu. Natomiast 2 nienastępujące po sobie dni poświęcone są na tzw. „przerywaną głodówkę”. Podczas ich trwania wartość kaloryczna spożywanych dań nie może przekroczyć łącznie 500 kalorii dla kobiet i 600 kalorii dla mężczyzn. Dieta ta może spowodować redukcję masy ciała o 4-8 kg w ciągu miesiąca,
w zależności od stanu wyjściowego.

Agnieszka Piskała:

Każda dieta oparta na skrajnościach, ograniczeniach, zakazach, systemie kar i nagród nie jest właściwym, a przede wszystkim trwałym sposobem odżywiania. Nie polecam tej diety nikomu! 2 dni głodówki, po których możemy jeść wszystko przez 5 dni powoduje w naszym organizmie duże spustoszenie, a w dłuższym okresie – przyrost masy ciała. Traktowanie jedzenia instrumentalnie,
w formie kar i nagród niestety budzi naszą frustrację. By stracić zbędne kilogramy powinniśmy trwale zmienić nawyki żywieniowe i styl życia. Tylko to gwarantuje sukces.