Dieta? „101 rzeczy lepszych od diety” – poradnik Mimi Spencer

Znajdź mądrą drogę do tego, by schudnąć w sposób naturalny, skuteczny, trwały, zdrowy i ? sprawa zasadnicza ? przyjemny. Istnieją sposoby, aby jeść mniej i nawet tego nie zauważyć. W swoim poradniku 101 rzeczy lepszych od diety Mimi Spencer pokazuje nam klucz do gubienia kilogramów bez uciekania się do diet. Przeczytajcie poniższy fragment książki – już z niego dowiecie się co robić aby miło chudnąć!

101 rzeczy lepszych od diety

Zacznij od najprostszych zmian

Nie używaj majonezu do sałatek (zamień go chudym jogurtem).
Nie dodawaj cukru do herbaty.
– Jedz sorbet zamiast lodów.
– Smaruj pieczywo oliwą, a nie masłem.
– Zamień potrawy pełnotłuste na chude.
– Zamień to, co białe, na pełnoziarniste.
– Zamiast drinków zamawiaj wino, jeszcze lepiej – zmieszane z wodą sodową.
– Widzisz, dla ciebie nie ma różnicy, a dla twoich pośladków – owszem.
– Jeszcze więcej porad
– Zamiast paluszków chrup pokrojoną marchewkę.
– Odstaw koszyk z pieczywem–a także ketchup.
– Właśnie tego rodzaju słodzone dodatki zwiększają kaloryczność posiłku. Jeśli już musisz mieć jakiś sos, przygotuj własną salsę, używając drobno posiekanych pomidorów, szalotek i odrobinki chili.
– Wybieraj ryby zamiast mięsa
– Jedz kurczaka bez skórki, postaw na chude mięso i już nigdy nie sięgaj po chrupiącą skórkę wieprzową, pamiętając, że to tkanka prosiaka, a nie żaden smakołyk.
– Jeśli musisz jeść wołowinę lub baraninę, upewnij się, że zwierzęta korzystały z naturalnych pastwisk. Takie mięso będzie miało mniej tłuszczu i kalorii, a znacznie więcej kwasów tłuszczowych omega-3 niż mięso zwierząt karmionych paszą przemysłową (ekologia oznacza również o wiele lepsze warunki hodowli).


– Włącz do mięsnego menu chudą dziczyznę. Sarnina na przykład zawiera tylko 10 procent tej ilości tłuszczu, jaka jest w wołowinie.
– W zamrażarce zamiast lodów trzymaj mrożone banany, jagody i domowy sorbet lub przypominającą go sycylijską granitę.
– Kupuj tuńczyka w sosie własnym, a nie w oleju. Spróbuj suszonych pomidorów bez dodatku oleju.
– Jeżeli już musisz smażyć, używaj oliwy w sprayu.
– Wyrośnij z wołowiny i dojrzej wreszcie do indyka.
– Zrób sobie serowe wakacje (czyli czas abstynencji od sera, a nie wycieczkę do Szwajcarii).
– Pij czarną kawę zamiast latte i cappuccino. Jeśli nie możesz żyć bez mleka, wybieraj chude.
– Jeśli potrafisz, to całkowicie zrezygnuj z kofeiny. Jest odpowiedzialna za zakwaszanie organizmu, a to wspomaga gromadzenie się tłuszczu. Przestaw się na zieloną herbatę.
– Zamień mięso na grzyby. W badaniu przeprowadzonym w Centrum Kontroli Wagi szpitala Johna Hopkinsa ustalono, że dodawanie grzybów zamiast chudego mielonego mięsa do dań typu, jak lazania lub chili zmniejsza liczbę spożywanych kalorii. Różnica wyniosła około 420 kcal i 30 g tłuszczu dziennie. W innym badaniu dowiedziono, że gdyby człowiek zamienił 100 g kotleta na 100 g porcję pieczarek za każdym razem, gdy je hamburgera, nie modyfikując w swojej diecie nic innego, mógłby w ciągu roku zaoszczędzić ponad 18 000 kcal i prawie 3000 g tłuszczu. Może warto zdecydować się na to, przynajmniej od czasu do czasu-
– Wybieraj owoce świeże, a nie suszone. Proces suszenia koncentruje zarówno wartości odżywcze, jak i kalorie – to świetna sprawa, gdy wspinasz się na szczyty Andów i nie masz za dużo miejsca w plecaku, ale już niekoniecznie w życiu codziennym. Szklanka świeżych moreli ma około 74 kcal i więcej witaminy C niż szklanka owoców suszonych (które zawierają trzy razy tyle kalorii).
– Kupuj czekoladę z ponad 70-procentową zawartością kakao. Prześpij też obfite w słodycze Boże Narodzenie i Wielkanoc (a przynajmniej urządź sobie post przed tymi świętami).
– Zwracaj uwagę na to, co fundujesz swojemu organizmowi. Tylko 5 procent klientów Starbucksa i 3 procent gości McDonalda czyta załączane przez lokale ulotki z wartościami odżywczymi posiłków. A to przecież prosty sposób na zdobycie wiedzy i podstawa mądrych zmian. Pięć skrzydełek z kurczaka w McDonaldzie ma 585 kcal, ale 6 sztuk McNuggets już tylko 250 kcal. McRoyal to 505 kcal, a cheesburger – o 200 kcal mniej. Kawałek ciasta marchewkowego podawanego w Starbucksie ma 527 kcal, a cytrynowe ciasto z makiem z tej samej sieci – zaledwie 198 kcal-

– Opijaj się zieloną herbatą i chudnij Pamiętam, gdy wiele lat temu po raz pierwszy zobaczyłam na wybiegu Sophie Dahl. To były same uda i piersi, ledwie zakryte pajęczyną z angory, zaprojektowaną przez Irlandkę Lainey Keogh. W porównaniu z innymi modelkami Dahl wyglądała jak wielka, wspaniała, smakowita mieszanka brzoskwini i śmietanki. My, redaktorzy mody, pokochaliśmy ją. Sophie szybko stała się sławna i wkrótce, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, schudła 20 kg, czyli dwa rozmiary. Choć wiele zawdzięcza silnej woli, sama powołuje się na odchudzającą moc zielonej herbaty. -Schudłam z rozmiaru 44 do 40, pijąc litrami zieloną herbatę, która przyspiesza metabolizm- – powiedziała. Ten eliksir młodości i piękna ma moc zapobiegania rakowi i alergii, jest dobry na serce, ale w tej chwili najważniejsze dla ciebie jest to, że prawie nie ma kalorii, a zawiera połowę dawki kofeiny, jaką znajdziesz w analogicznej ilości kawy. To samo dotyczy starożytnej chińskiej herbaty Pu-erh, wybieranej przez Joss Stone, Jerry Hall i Victorię Beckham. Ten sprytny specyfik podobno obniża poziom cholesterolu i spala zbędny tłuszcz, a ty w tym czasie nie musisz nawet kiwnąć palcem. Jeśli smak Pu-erh ci nie odpowiada, to pamiętaj po prostu, że herbata (bez cukru i mleka) powinna być napojem, po który sięgasz, gdy masz ochotę pozbyć się nadbagażu. A co z twoim ulubionym cappuccino- Kawa z sieciówek może zawierać setki kalorii na kubek. Nie daj się zwieść tłustoccino. Pora się obudzić i zredukować te kalorie (zaoszczędzając jednocześnie na tym niemało pieniędzy).
– Duża white chocolate mocha na pełnotłustym mleku z bitą śmietaną w Starbucksie ma 628 kcal (prawie jedną trzecią sugerowanej dziennej liczby kalorii).Średnia white chocolate mocha z bitą śmietaną w Coffee Heaven ma 450 kcal. Średnia café latte w tej samej sieci ma 216 kcal. A średnie cappuccino – 134 kcal. Natomiast średnie americano z mlekiem w Coffee Heaven ma 37 kcal. A podwójne espresso w Starbucksie – tylko 11 kcal.

Fragmenty tekstu pochodzą z książki „101 rzeczy lepszych od diety” Mimi Spencer.
Dla zabieganych książka dostępna także jako audiobook – czyta Anna Guzik.
Książkę można zakupić na stronie www.wydawnictworodzinne.pl
Zapraszamy na naszą stronę na facebooku!

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (190 głosów, średnia: 4,50 z 5)
loading... zapisuję głos...