Dieta rozgrzewająca

Typowa dieta rozgrzewająca to ta, którą powinniśmy stosować w okresie jesiennym oraz zimowym.

rozgrzewający napój

fot. reepik, Bondarenko_Rimma

 

To z całą pewnością nieodpowiedni schemat żywieniowy dla wiosny i lata. Wpływ na to mają przede wszystkim wahania temperatur – jesienią i zimą są znacznie niższe. Zależność tą widać również, jeśli pod uwagę weźmiemy naszą aktywność, która w chłodnym okresie spada, za to wiosną i latem jest o wiele większa.

Dieta rozgrzewająca to taka, która nie pozwala nam zmarznąć. Jest o wiele bardziej kaloryczna aniżeli ta wiosenna czy letnia, więc podczas jej stosowania powinniśmy starać, by nadmierna ilość tłuszczyku nie odkładała się tam, gdzie nie jest to pożądane. Przyda się na pewno aktywność sportowa.

Trzeba przyznać, że to właśnie dieta jesienna i zimowa jest tą tradycyjną, polską. Dużo więcej kalorii i tłuszczu sprzyja budowaniu naszej odporności, by walczyć z wszelakimi infekcjami. Przeziębienia nie będą nam straszne, o ile będziemy stosować kilka zalecanych porad. Oto one.

  1. Należy jeść regularnie. To standard, nie tylko podczas stosowania diety rozgrzewającej. Chodzi o to, by odpowiednio dawkować przypływ energii i witamin, dzięki temu układ pokarmowy lepiej poradzi sobie z trawieniem a my otrzymywać będziemy solidną dawkę witalności.
  2. Ważne jest urozmaicenie diety. Chociaż prawdą jest, że jesienią zjadamy znacznie więcej mięsa niż na przykład latem, to nie można zapominać o porcji warzyw i owoców, których właśnie jesienią jest pod dostatkiem. Pomidory, dynia, bakłażany, śliwki, cytrusy będą idealne. Warto też sięgać po letnie przetwory, zapasy w postaci mrożonek i wszelakie kiszonki.
  3. Pamiętaj, że podstawą jest śniadanie. Niby to żadne odkrycie, bo tak powinno być zawsze, niezależnie od pory roku i stosowanej diety, ale przy tej rozgrzewającej liczy się ciepłe śniadanie. Kasza jaglana z jabłkami czy płatki owsiane na mleku będą idealne. Szybką kanapkę zjadaj nie częściej niż raz w tygodniu.
  4. Jeśli zupy, to koniecznie kremy. Rozgrzeją, jeśli będą z dodatkiem przypraw korzennych a gęsta konsystencja sprawi, że zupą dużo bardziej się nasycimy. Zupy są idealne, bo dzięki nim dostarczamy ogrom ważnych dla budowania odporności wartości odżywczych. Ponadto, są znacznie mniej kaloryczne aniżeli żeberka w miodzie z dodatkiem tony ziemniaków.
  5. Staraj się dużo pić. Chodzi o napoje ciepłe. Zielona herbata, herbata z czarnego bzu, lipy czy malin będzie idealna. Do każdej można dodać odrobinę imbiru, cynamonu czy goździków. Nieoceniony jest też miód – wystarczy łyżeczka każdego dnia.
  6. Warto unikać produktów, które chłodzą organizm. Do takich zaliczają się na przykład cytrusy. Chociaż zawierają ogrom tak ważnej w codziennej diecie witaminy C, to powinniśmy je ograniczać. Zamiast cytrusów, znacznie lepiej sprawdzi się cebula i czosnek. Dobrze jest zajadać się tez kiszoną kapustą, kiszonymi ogórkami, papryką, pomidorami. Tak lubiane cytrusy, zastąpić można brokułami, dynią, jabłkiem.

 

W sieci znaleźć można ogrom przepisów na smaczne, pożywne dania, które wpisują się w schemat diety rozgrzewającej. Polecamy szczególnie krem z dyni, zupę chrzanową, z marchewki czy zupę czosnkową. Do codziennego jadłospisu dobrze jest wprowadzić cielęcinę, baraninę i ryby.

Artykuł napisany w oparciu o treści zawarte na stronie akademia zdrowego żywienia – dietetyka z Warszawy.

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (136 głosów, średnia: 4,61 z 5)
zapisuję głos...