Czy wiesz jaki zdrowy jest dziki bez?

Drzewo życia – tak w kulturach germańskich traktowany był, ze względu na swoje właściwości lecznicze, dziki bez. Jedna z najstarszych roślin powszechnie występujących w całej Polsce uznawana jest za naturalne dobro i stosowana w domowej medycynie, jako źródło zdrowia. Jest to krzew, który osiąga od 3  do 10 metrów wysokości, ma intensywnie pachnące białe kwiaty, z których powstają kiście ciemnofioletowych owoców.

 

Najsilniejsze właściwości lecznicze mają kwiaty i owoce. Można z nich przygotować różnego rodzaju napary oraz soki, które wspomagają pracę organizmu np. przy infekcjach.

Lekarstwo na wszystko

Dziki bez ma szerokie zastosowanie w medycynie. Dzięki zawartości dużej ilości witamin i soli mineralnych ma działanie wzmacniające i podnoszące odporność organizmu. Najwięcej walorów prozdrowotnych mają kwiaty dzikiego bzu. Zbiera się je jeszcze zanim w pełni zaczną kwitnąć, czyli na przełomie maja i czerwca. Suszone kwiaty wykorzystuje się do przygotowania różnych naparów, które mają działanie ściągające, przeciwzapalne, a nawet odkażające. Wyciąg z dzikiego bzu polecany jest do płukania chorego gardła lub do robienia okładów na oczy przy podrażnionych spojówkach. Pomaga także łagodzić kaszel i obniżać gorączkę. Kwiatostany dzikiego bzu charakteryzują się także dużą zawartością flawonoidów, które wspomagają zwalczanie wolnych rodników i działają odmładzająco na cerę.

Zastosowanie dzikiego bzu

Nie zdajemy sobie często sprawy, że w pobliżu naszego domu rośnie krzew, który ma tak wiele zalet. Możemy z niego przygotować m.in syrop kwiatowy, który zawiera mnóstwo witamin, a także ocet ziołowy i wino. Ponadto kwiaty czarnego bzu mogą być wykorzystane jako dodatek do deserów oraz do przygotowania pysznych placków na bazie ciasta naleśnikowego. Z owoców można wykonać smaczną konfiturę lub sok.

Na rynku znajdziecie dużo preparatów z dzikim bzem – jedną z nowości jest na przykład czarny bez w żelkach marki Verbena, który zawiera jego ekstrakt i smak. Świetny pomysł na male co nieco w przerwie między posiłkami. Warto zaglądać do sklepów ze zdrową żywnością, bowiem coraz więcej producentów oferuje wiele różnorodnych produktów z dzikim bzem.

Poza walorami leczniczymi oraz smakowymi, dziki bez znajduje także zastosowanie w kosmetyce. Z kwiatów możemy przygotować tonik, który wygładza skórę, wybiela piegi, a nawet łagodzi podrażnienia związane z opalaniem. Natomiast napar z kwiatów polecany jest również do mycia i płukania włosów suchych, a wywar doskonale nadaje się do pielęgnacji włosów ciemnych w celu pogłębienia ich barwy.

Jak widzimy, zastosowań krzewu, który występuje powszechnie w całej Polsce jest wiele. Zachęcamy do poznania jego wyjątkowego smaku i wypróbowania jego szerokich właściwości.

 

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (124 głosów, średnia: 4,64 z 5)
zapisuję głos...
Komentarze
  1. scrabble  6 sierpnia 2015 08:15

    Koło mojego rodzinnego domu rósł dziki bez, rodzice zawsze mi powtarzali żeby go nie dotykać, bo jest trujący 😀

    Odpowiedz
    • lilkawodna  6 sierpnia 2015 13:04

      Surowe owoce są trujące. Rodzice dobrze ostrzegali. Owoce czarnego bzu można spożywać dopiero po obróbce cieplnej. Sok z takich owoców jest świetny na przeziębienia.

      Odpowiedz
  2. Żanett  6 sierpnia 2015 09:23

    Moja babcia robiła soki z dzikiego bzu.

    Odpowiedz
  3. Emotikonka  6 sierpnia 2015 11:28

    Moja babcia też mnie odganiała w dzieciństwie od wszelkich prób zjedzenia tego 🙂

    Odpowiedz
  4. Redakcja  6 sierpnia 2015 11:40

    Są rośliny podobne do dzikiego bzu. Jeśli się nie znamy – to tak jak z grzybami – bezpieczniej kupić sok czy konfitury ze sklepu zielarskiego.Ale samą roślinę warto dodać do zakresu zainteresowań.

    Odpowiedz
  5. bbo  6 sierpnia 2015 11:46

    Nie lubię soku z bzu…

    Odpowiedz
  6. macierzanka  6 sierpnia 2015 11:57

    Od lat robię soczki z kwiatów i z owoców dzikiego bzu ,na przeziębienie i wzmocnienie organizmu.

    Odpowiedz
    • lilkawodna  6 sierpnia 2015 13:05

      Podeslij proszę przepis na sok z kwiatów na priv.

      Odpowiedz
  7. martucha180  6 sierpnia 2015 13:08

    Dostałam od sąsiadki sok z bzu, ale jeszcze nie próbowałam.

    Odpowiedz
  8. Patriszia  6 sierpnia 2015 16:10

    Nigdy nie piłam soku z bzu. Mnie też przestrzegali przed dotykaniem dzikiego bzu w dzieciństwie.

    Odpowiedz
  9. malinowaja  6 sierpnia 2015 17:05

    Nigdy nie próbowałam 😛

    Odpowiedz
  10. martus2833  6 sierpnia 2015 20:42

    Piłam tylko sok z dzikiego bzu. Bardzo mi smakował i pomógł w przeziębieniu. Konfitura z tego owoca wygląda genialnie.

    Odpowiedz
  11. Wusia  6 sierpnia 2015 22:47

    Ciekawy artykuł, bardzo wielu rzeczy nie wiedziałam o tym krzewie i właściwościach jego kwiatów.

    Odpowiedz
  12. marcia7  7 sierpnia 2015 17:14

    syrop z bzu jest bardzo zdrowy

    Odpowiedz
  13. Anita  24 sierpnia 2015 15:55

    oo, będę musiała spróbować na moje dolegliwości z gardłem!

    Odpowiedz
  14. mama_kazala  7 września 2016 11:38

    ja bardzo lubię herbatkę z czarnego bzu…szczególnie jak mnie „coś bierze” i czuje się słabiej…zazwyczaj pomaga i miło rozgrzewa…:)

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany