Czerwone dłonie – czy to tylko pokłosie zimy, wina kosmetyków, a może objawy choroby?

Zima odchodzi w zapomnienie, a ty nadal masz czerwone dłonie? Może się okazać, że wcale nie chodziło o mróz, a o coś zupełnie innego. Możliwe, że będziesz musiała zrezygnować z ulubionego szamponu, albo umówić się na wizytę u dermatologa.

Niskie temperatury nadal nam doskwierają. Widać to choćby na twoich dłoniach, które potrafią zaczerwienić się niczym dojrzałe truskawki. Gdy na zewnątrz mróz, często przed zmianą barwy, a także, co gorsza – szorstkością i pęknięciami nie uchronią cię nawet rękawiczki. Co jednak wtedy, gdy słupki rtęci podskoczą do góry, a ty nadal masz czerwone dłonie? Może to być skutek poważniejszego odmrożenia lub poparzenia, które w ten sposób będzie o sobie przypominało, ale nie tylko. Okazuje się, że winne przebarwień mogą być nawet kosmetyki, biżuteria, a nawet choroba. Podpowiadamy jak to sprawdzić.

źródło: www.pixabay.com

Czerwone dłonie – czy to tylko pokłosie zimny, wina kosmetyków, a może objawy choroby?

Patrząc na swoje zaczerwienione dłonie jesteś przekonana, że to pewnie znów wina pogody lub skaczącego ciśnienia. Trudno jednak myśleć w ten sposób przez cały okrągły rok. Weźmy choćby wiosnę, która swoją drogą niebawem u nas zagości. Pogoda będzie raczyła nas słońcem, a o minusowych temperaturach zapomnisz na dobre. Jeśli twoje ręce mimo to będą pełne czerwonawych odbarwień, musisz znaleźć tego źródło. Wiesz na pewno, że nie chodzi o pogodę…

Uczulające kosmetyki

źródło: www.pixabay.com

Jeżeli masz atopową albo zwyczajnie – suchą skórę dobrze wiesz, że wiele kosmetyków cię uczula. Okazuje się, że skutki takiego uczulenia pojawiają się również na dłoniach. Ale z tym problemem mogą mieć do czynienia również osoby, które zazwyczaj tolerują wszystkie kosmetyki. Zawsze może być ten pierwszy raz. I tak jeśli zaczerwienienie pojawia się wokół paznokci powinnaś zastanowić się nad zmianą szamponu. Niewykluczone, że to właśnie on uczula, a reakcja alergiczna widoczna jest właśnie w tym miejscu. Jeśli całe dłonie są czerwone – winne mogą być mydła, żele i balsamy do rąk. Po pierwsze musisz wyeliminować uczulający kosmetyk, a po drugie – używać tłustego kremu do rąk bogatego w lipidy. Jeżeli masz skłonność do uczuleń, warstwa kremu powinna skutecznie uszczelniać naskórek, zapobiegając im w przyszłości.

 

Nieprzyjazna biżuteria

źródło: www.pixabay.com

Może się też okazać, że twoje dłonie źle reagują na biżuterię, którą nosisz na rękach. Może chodzić o bransoletkę czy też pierścionki. Bardzo często reakcję alergiczną wywołuje nikiel, ale bywa, że i  złoto. Niestety, z sytuacji nie ma innego wyjścia, jak ozdabianie dłoni przyjaznymi dla nich materiałami.

 

Zaczerwienienia po sprzątaniu

źródło: www.pixabay.com

Jeżeli twoje dłonie zaczerwieniają się po domowych porządkach, oczywiście nie oznacza to, że masz zrezygnować ze sprzątania. Niewykluczone, że możesz mieć uczulenie na lateks, z którego zrobione są rękawiczki, albo na detergenty, którymi czyścisz wnętrza. Rada? Zawsze chroń ręce – jeżeli nie lateksem, to rękawiczkami z innego materiału. W kwestii chemii, bezpośredniego kontaktu nie powinny mieć z nią nawet osoby, których ona nie uczula. Zawsze źle wpływają na skórę.

 

Zmiany chorobowe

źródło: www.pixabay.com

Zaczerwienienia mogą oznaczać atopowe zapalenie skóry, co oznacza, że w miejscach gdzie skóra jest cieńsza (również na dłoniach) pojawia się oprócz odbarwień swędzenie i szorstkość. To najczęściej dolegliwość genetyczna, ale zdarza się również, że nabyta – zwłaszcza u mieszkańców spowitych smogiem miast. W tym przypadku konieczne są wizyty u dermatologa i przepisane przez niego regeneracyjne maści. Zdarza się też, że zaczerwienienia mogą sygnalizować objaw Raynauda. To zaburzenie naczynioruchowe, które prowadzi do powtarzających się często skurczów naczyń krwionośnych. Choroba najczęściej towarzyszy stresowi. Jeżeli natomiast dłonie regularnie czerwienieją ci po wewnętrznej stronie – możesz mieć problemy z wątrobą.

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (181 głosów, średnia: 4,25 z 5)
zapisuję głos...