Od czego warto zacząć naukę języka?
Jak myślisz, od czego warto zacząć naukę języka? Czy kiedykolwiek się nad tym zastanawiałeś? Jeśli tak, to gratuluję! W tym artykule nie tylko będziesz mieć okazję jeszcze raz się temu przyjrzeć ale też wybrać to co dla Ciebie najlepsze.
MENTALNE ZAKWASY CZY PASJA?
Nie wiem jak było w Twoim przypadku, ale ja nigdy nie przepadałam za tradycyjnym, szkolnym systemem nauczania – jedna miara przykładana do wszystkich to niekoniecznie coś co pasuje do mojej wizji świata, dlatego często czułam się jakby ktoś dał mi buty co najmniej o kilka rozmiarów za duże i kazał w nich biegać równie szybko co zawodowi sportowcy… W końcu tematy trzeba ‚odhaczyć’ a lekcja ma tylko 45 minut…. Efekt? Mentalne zakwasy, poczucie nieadekwatności i ocena, która zamiast marchewki kojarzyła mi się z kijem od szczotki, powodując nie tylko strach przed mówieniem, ale też notoryczne ucieczki z zajęć. W końcu poza szkołą nikt mnie nie oceniał i nie wytykał palcem z powodu nieznajomości równania różniczkowego czy braku przecinka w zdaniu, a raczej chwalił za determinację w zamiłowaniu do książek i sportu.
O dziwo, kiedy zaczynałam mówić do ludzi na temat tego co mnie pasjonuje, czyli w tamtych czasach o ulubionych sportowcach i Indiach to nie tylko sprawiało mi to ogromną przyjemność, ale też często wywoływało podziw i ciekawość u innych. Efekt? Długie rozmowy i fantastyczne emocje, które do dziś wywołują uśmiech na mojej twarzy. A co powoduje, że Ty płoniesz zaangażowaniem? Jakie tematy czy działania potrafią Cię całkowicie pochłonąć i dlaczego według Ciebie tak się dzieje:)?
TWOJE OSOBISTE POWODY
Właśnie na to pytanie warto odpowiedzieć sobie w pierwszej kolejności, gdyż kluczową kwestią, którą dogłębnie analizuje Simon Sinek w książce „Zaczynaj od DLACZEGO” jest właśnie odkrycie jak największej ilości Twoich osobistych powodów oraz korzyści płynących dla Ciebie z podejmowanych przesz Ciebie działań, a więc w naszym przypadku nie tylko z nauki języka, ale też przede wszystkim z jego późniejszego stosowania w praktyce :-). Sekret, który wg. mnie warto odkryć? Twoje własne wewnętrzne bogactwo – czyli totalne skupienie na tym wszystkim co maksymalnie Cię pociąga, zamiast na technicznych aspektach nauki. Co to oznacza?
TU i TERAZ
Jeśli zależy Ci na skutecznej komunikacji w języku angielskim, a nie tylko na jego wieloletnim studiowaniu, to TU I TERAZ wypisz sobie jak najwięcej, sugeruję przynajmniej KILKADZIESIĄT, konkretnych, namacalnych korzyści i powodów, dla których chcesz znać język angielski. Tu bardzo polecam skupić się na Twoich pasjach, marzeniach i możliwościach. Możesz np. napisać:
”Znając angielski mogę:
1. Pojechać na wymarzone wakacje na Bali i czuć się tam bezpiecznie i swobodnie.
2. Wreszcie pełniej wyrażać siebie i poznawać ludzi z innych krajów.
4. Ocalić swoje życie gdyby coś nieoczekiwanego wydarzyło się za granicą.
3. Zabezpieczyć swoją przyszłość i więcej zarabiać.
4. Zyskać na czasie i zaoszczędzić na zakupach czy wyjazdach.
5. Zwiększyć szansę na poznanie właściwego partnera biznesowego/ życiowego…
6. …. ”
Ważne aby te powody były jak najbardziej Twoje, abyś je „czuł” – a im więcej ich zapiszesz, tym więcej paliwa znajdzie się w Twoim mentalnym baku. Może masz jakąś pasję, którą mógłbyś bardziej rozwinąć np. czytając na jej temat i oglądając programy telewizyjne w jęz. angielskim :)? A może od lat marzą Ci się zagraniczne wakacje lub wyjeżdżając zdecydowanie za nie przepłacasz z obawy przed nieznajomością języka lub tym, że zostaniesz „oszukany” przez lokalnych taksówkarzy, którzy mogą wozić Cię 3 godziny po mieście bo przecież i tak się nie poskarżysz?
SELEKCJA TREŚCI
Jedno jest pewne – życie pędzi do przodu, nieustannie bombardując nas masą informacji, których nie sposób spamiętać dlatego zdecydowanie polecam nie tylko zacząć DZIAŁAĆ od ręki ale też SELEKCJONOWAĆ informacje, którym chcesz poświęcić swój czas. Jak to zrobić? Bardzo prosto – kiedy znasz już cel, a więc wiesz co konkretnie chcesz robić, o czym mówić w danym języku, o wiele łatwiej wybrać to co dla Ciebie istotne, nieprawdaż? W końcu jeśli pasjonują Cię np. podróże i nie zamierzasz pisać książek naukowych to raczej nie potrzebujesz zaawansowanych struktur typowych dla tego celu, a więc o wiele szybciej osiągniesz biegłość po prostu czytając blogi podróżnicze i szukając takich treści, które na maksa Cię interesują. Polecam też oglądać jak najwięcej filmików anglojęzycznych na ten temat, dostępnych np. na kanale YouTube. Zdecydowanie warto zacząć od tych kilkuminutowych i dopiero z biegiem czasu zwiększać intensywność treści. Kluczem jest SELEKCJA oparta na Emocjach, a więc na tym co naprawdę Cię pasjonuje. Wówczas nauka jest nie tylko przyjemnością, ale często niemal „sama” wchodzi do głowy, czego gorąco Ci życzę.
Jak we wszystkim najważniejsza jest motywacja. To ona pozwala nam na więcej gdy czegoś nie lubimy robić. Chyba ze lubimy się uczuć języków wtedy to sama przyjemność. Takie dobre połączenie przyjemnego z pozytecznym. Języki warto znać. Już nie chodzi o komunikację ale i o lepszą pracę.
Gorzej, gdy ktoś nie ma talentu do nauki języków obcych.
Naukę najlepiej zacząć… na pewno nie od gramatyki 🙂
Mi ciężko idzie nauka języka 🙁
Dobrze jest zacząć od oglądania filmów, oczywiście bez tłumacza. W końcu koszmar niezrozumienia minie i zacznie coś wpadać do głowy 😉
To jest świetny sposób. Patrząc nawet na dzieci oglądające bajki w innym języku. Bardzo szybko łapią słówka i nauka jest dla nich zabawą.
super artykuł. 🙂
jestem antytalenciem jezykowym… mam nadzieje ze te wskazówki mi pomogą:) Z pewnością sprawdzę 🙂
Ja właśnie mam motywację,jednak wydaje mi się,że nie mam zdolności językowych. Chciałabym się nauczyć języka angielskiego i mam nadzieje,że w końcu mi się uda. Obejrzę ten filmik i zobaczę co będzie dalej 🙂
Niestety mam problem ze słomianym zapałem, bardzo szybko wypadam z rytmu a później trudno wrócić mi do nauki. Jednak nie poddaję się!
To tak jak i u mnie. Próbowałam się uczyć języka włoskiego. Zapału wystarczyło na kilka miesięcy 😀 Pamiętam może kilka zdań wykutych na pamięć… Bez motywacji jest kiepsko 😉
U mnie jest motywacja, ale szybko się rozpraszam i nie mogę się zorganizować. Najlepiej by było jakbym się uczyła codziennie o tej samej porze, ale często nie da się tak (tzn pewnie się da tylko sobie wmawiam, że nie 😛 )
W nauce języka zdolności są ważne, motywacja -też, ale sposób nauczania odgrywa bardzo ważną rolę.
Native speaker u którego rozpoczynałam naukę j. hiszpańskiego od początku mówił do nas bez użycia j. polskiego
i przy ograniczonych zasadach gramatyki , za to zmuszając nas do ciągłych dyskusji.Metoda okazała się bardzo skuteczna.
czyli od razu zostałaś rzucona na głęboką wodę,a to ponoć najlepsze
Czy to w podstawówce, gimnazjum, liceum, czy nawet na studiach nie zetknęłam się z naprawdę dobrym nauczycielem od języka. Fakt faktem, że np. w liceum nauczanie nastawione jest na listy, opisywanie obrazków, etc. – słowem to, co na maturze.
dobry nauczyciel to też podstawa, u mnie zmieniali się co roku i żaden nie wiedział co umiemy i uczył nas tego samego od początku;/ potem poszłam do liceum i szok bo nic nie umiem 😀
Ja na przykład dość dobrze mówię po angielsku i lubię to, ale niestety nie mam z kim go praktykować. Marzy mi się wyjazd za granicę, żeby móc rozmawiać w tym języku z kimś kto go zna lepiej ode mnie 🙂
ja chyba nie mam zdolności językowych
trzeba podróżowac
fajne wideo
Ważna jest systematyczność i stały kontakt z językiem. Gdy się nie używa, to bardzo szybko zapomina się słówek i traci pewność siebie.