Ćwicz, jedz, pij i…. szybciej oraz zdrowiej chudnij
Właśnie zaczęło się wielkie odliczanie do lata. Formujemy sylwetkę i w pośpiechu zrzucamy zbędne kilogramy. Aby trening przyniósł jednak zadowalający rezultat, liczy się nie tylko systematyczność oraz technika, ale także posiłki, które spożywamy przed i po ćwiczeniach. Na co zwrócić powinniśmy zwracać uwagę?
Jeść czy nie jeść? Oto jest pytanie
Zdania są podzielone. Niektórzy twierdzą, że ćwiczenie na czczo przynosi lepsze rezultaty. Jednak ćwiczenie na pusty żołądek może prowadzić do wielu niedogodności, a także przyczynić się do utraty masy mięśniowej. A nie o to nam chodzi! Poza tym posiłek przed treningiem jest niczym paliwo dla naszego organizmu. Najlepszą starczą nam węglowodany złożone energię dostarczą nam węglowodany, które znajdziemy w np. kaszach, makaronie (lepiej bez pszenicy, bo jest bardzo zmodyfikowanym zbożem), płatkach, czy nasionach roślin strączkowych. Kolejnym ważnym składnikiem w diecie sportowca jest białko (to z niego zbudowane jest 20% tkanki mięśniowej). Wysiłek fizyczny przyspiesza metabolizm, przez co wzrasta zapotrzebowanie na białko. Jeśli ćwiczymy, powinniśmy regularnie jeść jajka, ryby, mięso, fermentowane produkty mleczne, warzywa strączkowe, a w szczególności fasole.
A co z posiłkiem po ćwiczeniach?
Posiłek warto zjeść jak najszybciej po treningu. Mówi się, że do 30, a sporadycznie do 60 minut od zakończenia. Ten czas to okienko, w którym najszybciej odbudujemy glikogen, dzięki któremu będziemy gotowi na kolejny zaplanowany trening. Dodatkowo posiłek ten zapobiega rozpadowi tkanki mięśniowej i wspiera proces regeneracji. Co zjeść po powrocie z siłowni? W posiłku potreningowym zalecane jest połączenie białka i węglowodanów, np. banan zmiksowany z jogurtem czy kanapki żytnie z jajkiem, twarogiem, łososiem, kurczakiem lub z pastą z ciecierzycy i dużą porcją warzyw. Nigdy nie możemy o nich zapominać.
Nawodnienie to podstawa
Efektywność naszego treningu zależy także od… nawodnienia. Przed treningiem wypij 2 szklanki wody (tylko nie naraz, bo wszystko wydalisz) lub innych płynów, dzięki temu uzyskasz rezerwy , które pozwolą Ci na efektywny wysiłek. Jeśli lubisz wody smakowe, możesz postawić na wodę z mięta i cytryną. Podczas treningu popijaj wodę małymi łykami, gdy odczujesz pragnienie lub co 15-20 minut. Ale pamiętajmy też, że prawidłowe nawodnienie jest niezbędne w procesie odchudzania. „Brak dostatecznego spożycia płynów sprawia, że organizm traci zdolność dostarczania tlenu do komórek, przez co utrudniony jest proces spalania składników energetycznych. Dlatego też moim pacjentom zalecam picie 8 szklanek wody dziennie” – mówi Katarzyna Pryzmont, dietetyk. „Moi pacjenci często zadają pytanie o wodę, jaką powinni wybierać. Z punktu zdrowotnego, ekonomicznego i ekologicznego rekomenduję wodę filtrowaną, również wzbogaconą w magnez” – dodaje dietetyk. Wygodnym rozwiązaniem może być podręczna butelka filtrująca – jeden filtr zastępuje aż 300 butelek o pojemności 0,5 litra. Ekonomiczne, ekologiczne i wygodne rozwiązanie dla aktywnych.