Crocsy na obcasie – najdziwniejszy projekt Balenciagi?

Projektanci największych domów mody prześcigają się ostatnio w wymyślaniu dziwnych, kiczowatych i nieszczególnie praktycznych projektów butów. Zaczęło się od szpilkorolek Saint Laurenta, kolejne były jesienne uggsy za kolano od Glenna Martensa, początek wakacji uświetniły nam zaś przezabawne klapki z nerką, które marka Nike zdecydowała się na razie pokazać wyłącznie na zdjęciach. Nim jednak zdążyliśmy ochłonąć po poprzednich obuwniczych rewelacjach, Balenciaga postanowiła podtrzymać atmosferę rodem z bajek o Siedmiomilowych butach i Czarnoksiężniku z Krainy Oz, wypuszczając na rynek kolejny, dziwny model. Oto… crocsy na szpilce!

Niewiele modeli butów odstręcza mężczyzn tak mocno, jak kolorowe crocsy (choć w naszym zestawieniu znienawidzonych przez nich modowych trendów pierwsze miejsce zajęły uggsy). Ceniony paryski dom mody Balenciaga uznał jednak najwyraźniej, że crocsom należy się nowa szansa, a konkretniej nowy design, dzięki któremu zyskają niepowtarzalną szansę wkroczenia na salony. I tak oto powstały różowe crocsy na platformie, ozdobione przypinkami wyciągniętymi jakby wprost z szuflady biurka uroczej sześciolatki. Zastanawiamy się dokąd dosłownie i w przenośni zmierza Balenciaga!

fot. 1millikarat-unsplash.com

 

Crocsy na obcasie – najdziwniejszy projekt Balenciagi?

Wczoraj na instagramowym profilu Balenciagi pojawiło się zdjęcie butów, które najprościej można określić jako crocsy na szpilce, ustawione w doniczce z niezbyt atrakcyjnym wizualnie kwiatem. W tle widać fragmenty mieszkania pogrążonego w nieporządku. Brak natomiast wyjaśnienia dotyczącego nietypowych okoliczności towarzyszących wykonywaniu fotografii i – co najważniejsze – jakiejkolwiek wzmianki o samym modelu.[Wierni obserwatorzy natychmiast zamieścili pod zdjęciem setki komentarzy i – jak można się domyślać – nie są one szczególnie entuzjastyczne. Bardziej humorystyczne przywołują postać Carrie Bradshaw na zasadzie skojarzenia z upodobaniem tej bohaterki do oryginalnych szpilek lub przypisują crocsy na szpilce modzie z jakiegoś nieodkrytego, alternatywnego świata. Nie brak tam jednak o wiele bardziej miażdżących opinii i stwierdzeń, takich jak: „najgorsze z najgorszych”, „nie, nie, nie”, „kolekcja domowa”, „Czy to żart?”, „mieszkanie pasuje do butów” etc. My również zastanawiamy się, czy crocsy na obcasie są tylko projektem-wygłupem, czy też rzeczywiście trafią do regularnej sprzedaży. Jeżeli tak, to która z gwiazd pierwsza pojawi się w nich na czerwonym dywanie?

Warto pamiętać, że Balenciaga już wcześniej poddawała crocsy metamorfozom, czego efektem były m.in. różowe i żółte modele na szerokich koturnach:

Wypuściła też słynną torbę „jak z Ikei”, która wywołała prawdziwy modowy skandal:

Przy tych dodatkach, nowe crossy na szpilce nie wydają się nawet tak mocno kontrowersyjne…

Co sądzicie o nowych szpilkach francuskiego domu mody? Kto mógłby je nosić i na jakie okazje? Puśćcie wraz z nami wodze fantazji i spróbujcie dopasować je do konkretnych sytuacji!

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (265 głosów, średnia: 4,10 z 5)
loading... zapisuję głos...