Corten – stal w kolorze rdzy podbija świat

Każdy z nas wie, że nawet najlepsza stal wystawiona na działanie pogody z upływem czasu pokrywa się rdzą i z wolna niszczeje. Okazuje się jednak, że ten naturalny proces można wykorzystać, aby zapewnić architektonicznym projektom niepowtarzalne walory estetyczne.

W Stanach Zjednoczonych w dobie Wielkiego Kryzysu wytwórcy stali poszukiwali rozwiązania, które zapewni ich produktom większą trwałość i sprawi, że nie będą wymagały regularnej, kosztownej konserwacji. W ten sposób powstał COR-TEN, unikalny stop stali opatentowany w 1933 roku przez firmę United States Steel. Jego nazwa wzięła się od wyrażeń „corrosion resistant” i „high tensile strength”, które dobrze opisują jego właściwości. Wyjątkowa kompozycja pierwiastków (m.in. chrom, miedź, krzem i fosfor) użytych w procesie produkcji powoduje, że pod wpływem czynników atmosferycznych stal pokrywa się cienką powłoką ochronną przypominającą rdzę. Naturalna patyna o brązowej barwie sprawia, że stop nie poddawał się niszczącemu procesowi korozji. Jednocześnie był odporny na duże naprężenia i wytrzymały.

Początkowo COR-TEN, nazywany także stalą kortenowską lub po prostu cortenem, wykorzystywano w przemyśle do wytwarzania różnego rodzaju stalowych konstrukcji – odkryto bowiem, że ze względu na swoje unikalne właściwości materiał świetnie nadaje się do wszelkich realizacji, które narażone są na niszczące działanie pogody, jak np. mosty, kominy lub maszty. Z czasem nietypową, spatynowaną na brązowo stal zaczęli doceniać także architekci. W wyjątkowej barwie i fakturze stopu dostrzeżono niebagatelne walory estetyczne. Corten zawitał na fasadach budynków, w małej architekturze terenów zielonych, a nawet stał się elementem wystroju wnętrz i materiałem, z którego tworzono rzeźby i pomniki. Do najsłynniejszych zastosowań cortenu w sztuce należą m.in. chicagowska rzeźba projektu Pabla Picassa lub znajdujący się w Anglii „Anioł Północy” Antony’ego Gormleya.

W architekturze corten popularny stał się dopiero w latach sześćdziesiątych – to wtedy zrealizowano takie inwestycje, jak amerykańskie John Deere World Headquarters i drapacz chmur Time-Life. W ostatnim czasie moda na ten materiał powróciła jednak niczym bumerang – w ciągu minionej dekady zrealizowano na całym świecie bardzo wiele imponujących projektów opartych na cortenie. Wśród nich warto wyróżnić np. odrestaurowany średniowieczny most nad rzeką Tordera w Hiszpanii lub londyński Gazzano House. Moda na corten dotarła również do Polski – wyjątkowo efektowne są takie realizacje, jak adaptacja dawnego gliwickiego spichlerza na eleganckie lofty autorstwa architektów z Medusa Group lub przebudowa Muzeum – Miejsca Pamięci w Palmirach, gdzie z cortenu wykonano elementy elewacji.

Polskie przykłady użycia cortenu w architekturze są świetną ilustracją twórczego wykorzystania unikalnych cech tego materiału, sprawdzającego się zwłaszcza w projektach, w których przeszłość spotyka się z przyszłością. Subtelna, elegancka, rdzawa patyna przywodząca na myśl upływ czasu pozwala architektom w nowoczesnej formie nawiązywać do unikalnego ducha przeszłości danego miejsca. Dobrym przykładem rozwiązania, w którym corten współgra z klimatem otoczenia, jest architektura osiedla sPlace – smart living na warszawskim Żoliborzu. Projekt tej inwestycji, oferującej mieszkańcom eleganckie apartamenty i lofty, opracowany został przez biuro architektoniczne mąka.sojka.architekci. „Sięgając w przypadku osiedla sPlace właśnie po corten, materiał początkowo używany w przemyśle, chcieliśmy nawiązać do postindustrialnego charakteru tej części Żoliborza.” mówi Maciej Mąka. „Surowość nagiej, kojarzącej się właśnie z przemysłem stali świetnie podkreśla industrialne dziedzictwo architektoniczne, z którego wywodzą się lofty. Corten jest jednocześnie bardzo szlachetnym i nowoczesnym materiałem dopełniającym minimalistyczną architekturę sPlace.” – dodaje.

Historia cortenu zapewne jeszcze się nie skończyła, ponieważ kreatywność architektów i artystów wciąż znajduje dla niego nowe zastosowania. Bez wątpienia można jednak już dzisiaj powiedzieć, że jest to materiał niezwykły, który łączy w sobie jakości pozornie sprzeczne i nieprzystające: elegancję i surowość, estetykę i wytrzymałość, a także nowoczesność i historię.

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (176 głosów, średnia: 4,63 z 5)
zapisuję głos...
Komentarze
  1. szoszeni  26 kwietnia 2012 20:09

    wydaje mi sie, ze wykorzystanie czegos co bedzie wygladalo jak rdza czy tez zloto, jesli tylko bedzie kreatywne moze byc calkiem fajne, mnie sie akurat podoba ten pomysl- bardziej niz pomalowane na wsciekle, odblaskowe kolory bloki (w niedalekiej okolicy)ktorez to barwy nie dosc, ze wygladaja jak z klockow lego, to przyciagaja robale, ktore lubia na nich siadac i mielismy przez to inwazje biedronek ;/

    Odpowiedz
  2. dudqa  30 lipca 2013 08:30

    niektóre elementy bardzo ładne

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany