Co dodawać do codziennej diety, aby wspomagać odchudzanie?

Ciepłe, słoneczne dni przypominają o tym, że zabrzmiał ostatni dzwonek na rozpoczęcie walki ze zbędnymi kilogramami. Wykreślając kolejne pozycje z naszego menu, sprawdźmy najpierw czym można je wzbogacić, by łatwiej i przyjemniej osiągnąć wymarzone rezultaty. Oprócz treningu i ograniczania kalorii, dobrze zadbać o to, by w naszej diecie znalazły się składniki, które ułatwiają spalanie tłuszczu. W połączeniu z aktywnością fizyczną pomogą nam zredukować tkankę tłuszczową.

 

Naturalne wspomagacze

Dostępne w aptekach suplementy diety, mające sprzyjać traceniu na wadze, często zawierają substancje naturalnie występujące w warzywach, owocach i innych składnikach naszego menu. Zamiast więc łykać tabletki, warto bliżej przyjrzeć się temu, co jemy na co dzień. Przede wszystkim powinniśmy dbać o to, aby przygotowywane przez nas posiłki – szczególnie te cięższe – były przyprawione odpowiednimi ziołami. I tak  na przykład, popularne w kuchni śródziemnomorskiej: rozmaryn, bazylia czy szałwia ułatwiają trawienie tłuszczu i białka. Dobrze jest więc dodawać je do potraw smażonych i mięsnych. Na prawidłowe funkcjonowanie układu pokarmowego mają też wpływ rodzime przyprawy, takie jak: regulujące pracę jelit kminek czy lubczyk. Warto również nadawać posiłkom „odrobinę pikanterii”, dodając do nich czarny pieprz. Nie tylko zwiększa on wydzielanie soków trawiennych, ale także bogaty jest w chrom, który zmniejsza ochotę na słodycze. Lista dobroczynnych przypraw jest o wiele dłuższa, a wiele z ziół możemy sami  – w sposób ekologiczny – hodować w ogórku czy na parapecie.

W trosce o dobrą przemianę materii, nie zapominajmy też o owocach cytrusowych. Zawarty w nich błonnik oczyszcza organizm, a witamina C bierze udział w produkcji hormonu pomagającego spalać tkankę tłuszczową.

 

Im cieplej, tym lepiej

Spalaniu tłuszczu sprzyja wysoka temperatura. Kiedy organizm wytarza ciepło, zwiększa zapotrzebowanie na kalorie, przez co ich nadmiar nie jest odkładany, lecz bezpośrednio przetwarzany na energię. Proces ten nazywa się termogenezą, a niektóre substancje mogą go wspomagać. I tutaj dobra informacja dla kawoszy: do tzw. termogeników należy również kofeina. Dlatego dbając o linię, warto wprowadzić do swojej diety mała czarną. Jeżeli ograniczamy kalorie, dobrze jest wyrabiać w sobie nawyk picia espresso. Wartość kaloryczna takiej kawy jest bliska zeru, podczas gdy biała – ma kilkadziesiąt kcal. Wypijając w ciągu dnia kilka filiżanek z dodatkiem mleka lub – jeszcze tłustszej – śmietanki,  dostarczmy sobie więc dodatkowej porcji kalorii.

We Włoszech zupełnie naturalne jest picie po posiłku filiżanki espresso – mówi Joanna Szpak z firmy Segafredo Zanetti – Poprawia ono krążenie, pobudza układ trawienny do działania i przeciwdziała uczuciu senności po posiłkach. Włosi piją w ciągu dnia dużo kawy, jednak napój z mlekiem jest najczęściej  elementem śniadania.

Za względu na rozgrzewające właściwości, dobrze jest również wypić małą czarną przed treningiem. Efektywniej spożytkujemy wtedy energię, a w przypadku dłuższego wysiłku, mięśnie również będą w stanie pracować dłużej. Dodatkowo, jeżeli lubimy słodką kawę, możemy zamiast cukru użyć cynamonu, który dobrze komponuje się z jej aromatem. Przyprawa ta – oprócz walorów smakowych – też nie jest dla naszej diety obojętna, ułatwia trawienie i obniża poziom cukru we krwi.

 

Innym pomocnym w walce z nadwagą składnikiem menu są papryczki chili. Zawarta w nich kapsaicyna poprawia metabolizm tłuszczów i zapobiega ich odkładaniu, zwiększając produkcję ciepła. Nadające ostry smak związki kapsaicyny obecne są również w imbirze i pieprzu.

Planując posiłki pamiętajmy, że to co służy jednym, niekoniecznie musi być równie dobre dla osób mających inną przeminę materii i prowadzących odmienny tryb życia. Ważny natomiast jest umiar i racjonalne rozplanowanie składników.

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (35 głosów, średnia: 4,74 z 5)
loading... zapisuję głos...