Dotleniająca linia kosmetyków Clarena O2xy Infusion Line

 

Przedstawiamy nową linie dotleniających kosmetyków Clarena O2xy Infusion Line. Znajdziemy w niej dwa produkty – krem i serum. Kosmetyki polecane są szczególnie osobom prowadzącym intensywny tryb życia, posiadaczy zmęczonej, szarej  cery potrzebującej detoksu i nawilżenia.

clarena

 Clarena O2xy Infusion Line – O2xylogic Cream

Sztandarowym produktem linii jest O2xylogic Cream, dotleniający krem z aktywnym tlenem o lekkiej konsystencji musu, na którego powierzchni można zaobserwować delikatne bąbelki wywołane obecnością O2. Dzięki składnikom aktywnym, kosmetyk usprawnia oddychanie komórkowe i spowalnia procesy starzenia. SepitonicTM poprawia natlenienie komórek skóry, dzięki czemu naskórek ulega wygładzeniu, istniejące zmarszczki są wyraźnie spłycone,
a tworzenie się nowych jest zahamowane. Z kolei RiboxylTM  stymuluje  metabolizm ATP i tlenu oraz detoksykuje i uelastycznia skórę. Lekka konsystencja kremu sprawia, że szybko się wchłania i pozostawia na skórze aksamitne wykończenie – jest promienna i wypoczęta.

Cena: 120 zł

Pojemność: 50 ml

Clarena O2xy Infusion Line – 3-phase O2xylogic Serum

Drugim, zaawansowanym technologicznie produktem z linii jest 3-phase O2xylogic Serum, czyli serum trójfazowe będące połączeniem składników o działaniu dotleniającym, nawilżającym i antyoksydacyjnym.

  • I FAZA, w której zawarty jest SepitonicTM, stymuluje oddychanie komórkowe i zwiększa natychmiastową dostępność tlenu, tym samym poprawiając natlenienie skóry.
  • II FAZA, zawierająca Pentavitin®, intensywnie i długotrwale nawilża, redukuje suchość
    i podrażnienia.
  • III FAZA jest bogata w witaminę E, działającą przeciwrodnikowo i odmładzająco.

Dzięki połączeniu potrójnego działania aktywnego serum, skóra staje się miękka i gładka oraz nabiera młodzieńczego blasku.

Cena: 120 zł

Pojemność: 30 ml

 

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (226 głosów, średnia: 4,15 z 5)
zapisuję głos...
Komentarze
  1. Tara  5 kwietnia 2016 08:23

    120 zł za krem?! 😉
    Do tego serum za następne 120… To już lepiej strzelić sobie botoks, przynajmniej mamy gwarancję, że zadziała 😉
    A poważnie, to każdy lekarz dermatolog powie nam, że nie warto stosować drogich kremów.
    „Promienną i wypoczętą” cerę da nam także 8 godzin snu! I to za darmo 😉

    Odpowiedz
    • martucha180  5 kwietnia 2016 11:06

      Święta prawda!

      Odpowiedz
  2. Ewcia  5 kwietnia 2016 08:55

    Cena z górnej półki 😀

    Odpowiedz
  3. AnnaKwasniak  5 kwietnia 2016 09:30

    Powiem szczerze, że nie byłam w stanie przeczytać opisu, gdyż od razu rzuciła mi się w oczy powalająca na kolana cena. Słoiczek kremu za 120 zł?! W życiu!

    Odpowiedz
  4. Żanett  5 kwietnia 2016 10:43

    Fakt, cena nie jest niska. Ja ostatnio testuję świetny krem do cery mieszanej i tłustej. I to za całe 8,80zł. Póki co, jestem pod wrażeniem i na pewno kupię kolejną tubkę 😀

    Odpowiedz
  5. martucha180  5 kwietnia 2016 10:51

    Kosmiczne ceny!

    Odpowiedz
  6. efffciaa  5 kwietnia 2016 12:06

    Miałam kiedyś serum Clarena , moja skóra wyglądała na bardziej zadbaną i wypoczętą , ale nie aż na tyle , żebym chciała tyle pieniędzy zapłacić za nie ponownie .

    Odpowiedz
  7. Aneta  5 kwietnia 2016 15:22

    Produkty wydają się być nawet ciekawe, ale cena 120 zł za 30 ml to jednak nie dla mnie. Ciekawa jestem, jak tutaj idzie w parze cena z jakością… I czy idzie 🙂

    Odpowiedz
  8. IwonaLFC  5 kwietnia 2016 19:43

    Chętnie wprowadziłabym takie produkty do swojej pielęgnacji, ale niestety cenowo nie są w moim zasięgu. Na razie muszę ratować się drogeryjnymi produktami z niższej półki.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany