Cindy Woodsmall „Gdy nadchodzi świt” – czy można całkowicie uciec od przeszłości?

Hannah Lapp, młoda amiszka, przeżywa dramatyczny okres w życiu. Straciła dziecko, została potępiona przez rodzinę, a na dodatek jest przekonana, że jej narzeczony nie chce już z nią być. Pogrążona w rozpaczy, samotna, nie poddaje się jednak tak łatwo. Próbuje zaznać szczęścia w innym świecie. W Ohio znajduje nowych przyjaciół i pracę. Odcina się od przeszłości, ale ta nie da o sobie zapomnieć. Kto jednak powiedział, że konfrontacja musi być przykrym rozczarowaniem?

Cindy Woodsmall 'Gdy nadchodzi swit'

Powieść „Gdy nadchodzi świt” przedstawiadalsze losy Hannah Lapp, bohaterki „Kiedy serce płacze” (wyd. WAM 2011) – młodej amiszki, która zostaje odrzucona przez swoją społeczność. Woodsmall opisuje podjętą przez Hannah próbę zbudowania nowego życia w świecie Englisherów, z dala od rodziny i bliskich, którzy zawiedli ją w najtrudniejszym momencie życia. To historia jej stopniowego dochodzenia do niezależności i samodzielności, wyzwalania się od przeszłości i traumy. Autorka przedstawia uniwersalną opowieść o miłości i wierze, a także o zderzeniu ideału życia wspólnot amiszów i menonitów ze współczesną rzeczywistością Ameryki.

„Gdy nadchodzi świt” to budująca i romantyczna opowieść o odkrywaniu jasnych stron życia. To uniwersalna historia o miłości, ale przede wszystkim o odnajdywaniu tożsamości, walce o własną niezależność i siłę, o budowaniu wiary z dala od wspólnoty.

 

CINDY WOODSMALL – autorka bestsellerowych książek, w tym: „Kiedy serce płacze” (WAM 2011) i kontynuacji tej powieści „Gdy nadchodzi świt”. Życie amiszów poznała m.in. podczas przygotowywania filmu dokumentalnego dla National Geographic. Laureatka licznych nagród literackich. Mieszka w Georgii.

 

Autor: Cindy Woodsmall
Tytuł: Gdy nadchodzi świt
Stron: 432
Cena:  39 zł
Premiera: wrzesień 2013
Wydawnictwo: WAM

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (153 głosów, średnia: 4,16 z 5)
zapisuję głos...
Komentarze
  1. bbo  7 listopada 2013 19:19

    Kolejna świetna propozycja lektury.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany