Cholesterol a samopoczucie

Nasze samopoczucie wynika bezpośrednio z kondycji organizmu. Jeśli zachodzą w nim negatywne procesy lub występuje nadmiar szkodliwych substancji, od razu źle się czujemy. W powszechnym przekonaniu cholesterol ma wyłącznie negatywny wpływ na kondycję zdrowotną i samopoczucie pacjenta, gdy tymczasem jest on niezbędnym składnikiem w ciele człowieka. Jak to możliwe?

cholesterol

Cholesterol konieczny dla zdrowia

Znany w społeczeństwie pogląd o szkodliwości cholesterolu dla zdrowia nie jest do końca prawdziwy, bowiem to niezbędny składnik komórek organizmu – organiczny związek chemiczny, gwarantujący prawidłowe funkcjonowanie wszystkich narządów. Występuje w błonach komórkowych i jest czynnikiem tworzącym hormony i kwas żółciowy. Dodatkowo odpowiada za prawidłową syntezę witaminy D3, otacza i izoluje połączenia nerwowe, usprawniając pracę układu nerwowego, w tym mózgu.

W organizmie dorosłej osoby o przeciętnej wadze 70 kg powinno być w sumie około 140 g cholesterolu, co stanowi 0,2% masy jej ciała. Związek ten wytwarzany jest w organizmie oraz dostarczany do niego z pożywienia. Cholesterol produkowany przez człowieka nazywany jest endogennym i stanowi on do 80% jego zasobów, a cholesterol z produktów spożywczych określa się jako cholesterol egzogenny – stanowi do 40% zasobów.

Cholesterol – wróg czy przyjaciel?

Należy pamiętać, że istnieją dwa rodzaje cholesterolu – dobry HDL oraz zły LDL. Zadaniem frakcji lipoprotein LDL, czyli złego cholesterolu, jest transport tej substancji do komórek i tętnic. Jeśli będzie go zbyt wiele, zaczyna odkładać się w naczyniach krwionośnych, tworząc blaszki miażdżycowe, które zmniejszają światło naczyń krwionośnych i utrudniają transport krwi do wszystkich komórek i narządów. Dobry cholesterol frakcji lipoprotein HDL przeciwdziała miażdżycy poprzez oczyszczanie osocza krwi z nadmiaru cholesterolu, który trafia następnie do wątroby i podlega procesowi rozkładu.

Normy dla złego i dobrego cholesterolu wynoszą:

  • cholesterol LDL < 115 mg/dl (3,0 mmol/l) – u osób zdrowych, dorosłych,
  • cholesterol LDL < 100 mg/dl (2,5 mmol/l) – u osób z chorobami układu krążenia i z cukrzycą,
  • cholesterol HDL od 40 do 60 mg/dl i więcej – u mężczyzn stężenie cholesterolu HDL powinno być równe lub większe niż 40 mg/dl (1 mmol/l), a u kobiet równe lub większe niż 46 mg/dl (1,2 mmol/l),
  • cholesterol całkowity < 190 mg/dl (5,0 mmol/l) – u osób dorosłych, zdrowych,
  • cholesterol całkowity < 175 md/dl (4,5 mmol/l) – u osób z chorobami układu krążenia i z cukrzycą.

Samopoczucie pacjenta z wysokim poziomem złego cholesterolu

Jeśli wyniki badań laboratoryjnych wskazują na podwyższony poziom tzw. złego cholesterolu LDL, pacjent może odczuwać tego negatywne skutki. Na tej podstawie słusznie można wysnuć wniosek, że cholesterol ma wpływ na samopoczucie człowieka. Taka nieprawidłowość może wywoływać:

  • zaburzenia świadomości,
  • zaburzenia zdolności poznawczych,
  • bóle w klatce piersiowej,
  • bóle mięśni.

Należy pamiętać, że są to jednak objawy, które niekoniecznie muszą wynikać z podwyższonego poziomu frakcji LDL cholesterolu. Trudno je powiązać tylko i wyłącznie ze zbyt wysokim stężeniem cholesterolu we krwi pacjenta.

Podwyższony poziom złego cholesterolu prowadzi do powstawania miażdżycy. Problemem jest to, że chory przez wiele lat może nie odczuwać negatywnych konsekwencji takiej sytuacji, a cholesterol w postaci blaszek miażdżycowych będzie się wciąż odkładał. W wyniku odkładania się blaszek miażdżycowych w naczyniach tętniczych, może dojść do choroby niedokrwiennej serca, zawału serca, udaru mózgu oraz nagłego zgonu.

Jak regulować poziom cholesterolu?

Według ostatniego badania NATPOL 2011, 61 proc. Polaków ma zbyt wysoki poziom cholesterolu. Można skutecznie walczyć z taką nieprawidłowością, wprowadzając do codziennego menu dobre nawyki żywieniowe. Cholesterol znajdziemy m.in. w: tłuszczach zwierzęcych, śmietanie, żółtku jaj, czerwonym mięsie, wędlinach, podrobach, słodyczach, ciastach, pełnotłustym nabiale, majonezie czy w maśle dlatego należy ograniczyć spożywanie tych produktów. Poziom dobrego cholesterolu zwiększy się przy prowadzeniu zdrowego, zbilansowanego stylu odżywiania, bogatego w warzywa, owoce, produkty pełnoziarniste i składniki będące źródłem nienasyconych kwasów tłuszczowych – ryby, oleje roślinne, margaryny zawierające stanole oraz orzechy. Warto sięgnąć m.in. po margarynę Benecol, co pozwoli na skuteczną ochronę przed złym cholesterolem, obniżenie jego poziomu, a także na długotrwałą poprawę samopoczucia. Zaleca się ponadto regularną aktywność fizyczną i rezygnację z używek – alkoholu i palenia papierosów.

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (151 głosów, średnia: 4,48 z 5)
zapisuję głos...
Komentarze
  1. Wusia  10 czerwca 2015 10:41

    Cała moja rodzina genetycznie ma podwyższony cholesterol,a jesteśmy osobami szczupłymi i w ruchu. Benecol używam od lat i rzeczywiście obniża poziom cholesterolu, a do tego prawidłowa dieta. Są efekty.

    Odpowiedz
  2. Żanett  10 czerwca 2015 11:21

    Ostatnio robiłam badania w maju i cholesterol mam idealny 😀 Za to mój tata nie da się przekonać do zmiany diety, choć powinien własnie ze względu na wysoki poziom cholesterolu.

    Odpowiedz
  3. bbo  10 czerwca 2015 12:06

    U mnie jak do tej pory w normie.

    Odpowiedz
  4. Kmakolagwa  10 czerwca 2015 13:41

    Świetny artykuł. W moim przypadku zdrowa dieta i wysiłek fizyczny niestety nie spowodowało obniżenia cholesterolu. Jedynym sposobem na jego zbicie zostały tabletki. Na moje nieszczęście mam genetycznie bardzo wysoki poziom cholesterolu i bez przyjmowania tabletek się nie obędzie. Zdecydowanie zgadzam się z tym co opisane jest w artykule. Jeśli poziom cholesterolu idzie w górę, samopoczucie diametralnie się zmienia. Warto badać jego poziom bo to cichy zabójca.

    Odpowiedz
  5. lilkawodna  10 czerwca 2015 15:50

    Cholesterol nasz wróg!

    Odpowiedz
  6. martucha180  10 czerwca 2015 16:21

    W wieku 35 lat miałam cholesterol poniżej dolnej granicy normy. Pytam się lekarkę, co to znaczy. Ona, ze wszystko dobrze. Zdziwiłam się, jak to dobrze, skoro normy nie było 🙂

    Odpowiedz
  7. macierzanka  10 czerwca 2015 18:35

    Ja mam podwyższony cholesterol,mimo to ,że jestem szczupła i aktywna.Od dłuższego czasu biorę tabletki.

    Odpowiedz
  8. Hidari11  12 czerwca 2015 18:18

    Cholesterol wykorzystany przez organizm to jest samo dobro zdrowotne- szczególnie hormony, układ nerwowy.
    Cholesterol niewykorzystany- zbędny, odkłada się w ścianach. Dlaczego się odkłada akurat w ścianach, warto byłoby poświęcić więcej badań temu zagadnieniu.
    Być może jest to najlepsze miejsce na substraty „na wszelki wypadek” czekające na wykorzystanie, ale nie mogące się doczekać. Kiedy nie ma w komórkach funkcji magazynowania cholesterolu, on nie zniknie i prawdopodobnie „wybrał” miejsce w ścianach naczyń jako najefektywniejszym i najbardziej mobilnym do uwolnienia (odebrania sygnału o niedoborach) w razie czego miejscu.

    Odpowiedz
  9. Patriszia  16 czerwca 2015 07:15

    Jeszcze nie mierzyłam cholesterolu, a to mój błąd, muszę to zmienić.

    Odpowiedz
  10. Ewcia  16 czerwca 2015 17:43

    Mam podwyższony poziom cholesterolu, ale w stosunku do tzw. dobrego cholesterolu mój poziom jest OK. Najlepiej wyniki skonsultować z dobrym lekarzem, który przeanalizuje nasze wyniki. Jestem osobą szczupłą i niestety mam skłonności genetyczne do podwyższonego poziomu cholesterolu.

    Odpowiedz
  11. stokrotkapolna  6 listopada 2016 08:26

    A ja od kilku lat biorę tabletki, mam bardzo wysoki poziom cholesterolu. I te tabletki, nic nie pomagają. Ani nie drgnie , nie zmniejsza się. I mylę, że to już mam w genach. Ostatnio zmieniłam trochę dietę, i więcej się ruszam. Jeżdżę na rowerze, prawie codziennie. Lepiej się czuję. I idę po pół roku skontrolować poziom cholesterolu. jeżeli nadal będzie wysoki, nie zmniejszył się ani trochę, to pewnie już nic nie da się zrobić.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany