Chlorofil w płynie to nowe lekarstwo na trądzik lansowane przez Tik Tokerki. Czy rzeczywiście jest skuteczne?
Trądzik to wyjątkowo przykra dolegliwość, dotykająca osób w różnym wieku i wykazująca bardzo zróżnicowane podłoże. Trudność w jego zwalczaniu sprawia, że raz po raz chwytamy się nowych rozwiązań i cudownych naturalnych leków, byle tylko ograniczyć pojawianie się szpecących i bolesnych wyprysków. Ostatnio na ustach wszystkich internautek, korzystających z TikToka jest chlorofil w płynie jako rewolucyjne i w pełni bezpieczne lekarstwo na niedoskonałości cery. Sprawdzamy, czy jego działanie faktycznie może pomóc osobom borykającym się z trądzikiem!
Ciemnozielone koktajle od jakiegoś czasu królują na zdjęciach i filmikach internautek. Chlorofil w płynie, choć nie jest zupełną nowością, jako hasztag doczekał się ostatnio ponad 200 milionów wyświetleń, a o skuteczności jego działania przekonują rzesze młodych dziewcząt. Czy rzeczywiście jest tak efektywny w leczeniu zmian trądzikowych? Sprawdźcie, co mówi na ten temat nauka!
Chlorofil w płynie to nowe lekarstwo na trądzik lansowane przez Tik Tokerki. Czy rzeczywiście jest skuteczne?
Chlorofil to naturalny zielony barwnik, często wykorzystywany do nadawania żywności pożądanego odcienia. W czystej wersji płynnej zawiera moc antyoksydantów, które skutecznie oczyszczają organizm z toksyn. Co więcej, wzmacnia układ immunologiczny i wykazuje właściwości przeciwutleniające oraz przeciwzapalne. Bogactwo witamin: A, C, E i K to dodatkowy atut wykazujący pozytywny wpływ zarówno na stan cery, jak i całego organizmu. Z naukowego punktu widzenia jest więc bardzo prawdopodobne, że chlorofil w płynie pomaga w kuracjach przeciwtrądzikowych. Szczególnie, że wiele przypadków trądziku wywołanych jest właśnie obecnością metali ciężkich i szkodliwych substancji zalegających w organizmie. Dodatkowe plusy jego stosowania to opóźnienie procesów starzenia i zwalczanie wolnych rodników, które potrafią przyczynić się do wielu schorzeń różnego typu.
Zamieszanie wokół chlorofilu wywołała Tik Tokerka Ellie Taylor, która opowiadała w jednym ze swych filmików, że przez zaledwie tydzień piła codziennie łyżeczkę chlorofilu rozcieńczonego wodą i błyskawicznie dostrzegła pierwsze pozytywne zmiany. Zaczerwienienia i skazy skórne zaczęły stopniowo znikać, co przekonało dziewczynę do podzielenia się ze światem niezwykłą mocą prostego suplementu. Jak to możliwe?
Cóż, dobroczynne właściwości chlorofilu można zaobserwować choćby spożywając regularnie zielone warzywa. Wystarczy zmiksować koktajl z kubkiem świeżych liści szpinaku, aby dostarczyć sobie chlorofil w płynie w ilości 24 miligramów. Podobnie zadziała jarmuż i pietruszka. Sekret leży w regularności spożywania zielonego lekarstwa i zachowaniu cierpliwości. Warto wiedzieć również, że zażywanie chlorofilu w połączeniu z wodą przynosi lepsze efekty. Nie pozostaje nam zatem chyba nic innego niż spróbować podobnej kuracji.
Skusicie się?