Cellulit pod lupą specjalisty: 3 kroki do gładkiej skóry i zabiegi, które zmieniają zasady gry
Powszechnie nazywana „skórką pomarańczową”, bywa źródłem frustracji dla wielu osób – dotyka aż 80-90% kobiet. Cellulit jest często błędnie postrzegany jako defekt związany wyłącznie z nadwagą, jednak w rzeczywistości jest to złożona zmiana strukturalna tkanki podskórnej. Włókniste pasma tkanki łącznej twardnieją, napierając na powiększone komórki tłuszczowe, co skutkuje widocznymi nierównościami na powierzchni skóry. Zrozumienie tego mechanizmu jest pierwszym i najważniejszym krokiem do podjęcia skutecznej walki z problemem.

Krok 1: Precyzyjna redukcja tkanki tłuszczowej – tam, gdzie dieta nie wystarcza
Gromadzenie się zlokalizowanego tłuszczu w obszarach ud, pośladków czy kolan często zaostrza widoczność cellulitu. Choć sama dieta i ćwiczenia są podstawą zdrowej sylwetki, rzadko kiedy docierają do tych wyjątkowo opornych depozytów. W tym miejscu z pomocą przychodzi medycyna estetyczna, oferując nieinwazyjne metody modelowania sylwetki.
Jedną z procedur, która celuje bezpośrednio w małe, oporne nagromadzenia tłuszczu, jest Lipoliza iniekcyjna. Polega ona na wprowadzeniu za pomocą cienkiej igły specjalnego roztworu, który powoduje rozpad komórek tłuszczowych. Uwolniony tłuszcz jest następnie naturalnie metabolizowany i wydalany z organizmu. Choć nie jest to metoda na otyłość, to jej precyzja sprawia, że jest cenionym narzędziem w korygowaniu konturów i redukcji tłuszczu, który przyczynia się do powstawania nierówności w wybranym obszarze.
Krok 2: Ujędrnienie i przebudowa struktury skóry
Zjawisko cellulitu to nie tylko tłuszcz, ale przede wszystkim problem ze strukturą skóry – jej elastycznością i napięciem. Z wiekiem, a także pod wpływem czynników hormonalnych, produkcja kolagenu i elastyny spada, a skóra staje się cieńsza i mniej sprężysta, co jeszcze bardziej uwydatnia grudki.
Aby przywrócić skórze gęstość i jędrność, specjaliści chętnie sięgają po techniki stymulujące jej głęboką przebudowę. Na szczególną uwagę zasługuje technologia HIFU, taka jak Ultraformer. Wykorzystuje ona zogniskowaną falę ultradźwiękową do precyzyjnego podgrzania tkanek na różnych głębokościach. Proces ten wywołuje kontrolowany mikrouszkodzenia, stymulując fibroblasty do intensywnej produkcji nowego kolagenu.
Inną skuteczną opcją jest Laser Frakcyjny CO2. Jego działanie polega na tworzeniu tysięcy mikroskopijnych, kontrolowanych uszkodzeń w skórze. Proces gojenia wymusza silną regenerację tkanki, prowadząc do jej znaczącego zagęszczenia, wygładzenia i poprawy napięcia – a to przekłada się na mniejszą widoczność charakterystycznych nierówności. Wybór odpowiedniego zabiegu, czy to HIFU, czy laseroterapii, zależy od stopnia zaawansowania cellulitu i indywidualnej kondycji skóry. Pełny wachlarz zaawansowanych technologicznie rozwiązań w redukcji cellulitu oferuje między innymi Klinika Hospittal.
Krok 3: Codzienna troska i wsparcie dla lepszych efektów
Nawet najlepsze zabiegi gabinetowe wymagają wsparcia w codziennym życiu. Postawienie na zdrowy styl życia nie jest mitem, lecz koniecznością w utrzymaniu gładkiej i jędrnej skóry.
- Drenaż limfatyczny: cellulit często wiąże się z zastojem limfy. Regularne, intensywne masaże (w tym popularne szczotkowanie ciała na sucho) wspomagają odprowadzanie nadmiaru płynów i toksyn, co znacząco poprawia teksturę skóry.
- Dieta przeciwzapalna: ograniczenie przetworzonej żywności, soli i cukru pomaga zmniejszyć retencję wody i stany zapalne w organizmie, które sprzyjają powstawaniu cellulitu.
- Aktywność fizyczna: ćwiczenia angażujące dolne partie ciała – pływanie, szybki spacer czy jazda na rowerze – poprawiają krążenie i wzmacniają mięśnie, co w naturalny sposób napina skórę nad nimi.
Połączenie profesjonalnych zabiegów, które celują w głęboką strukturę i tłuszcz, z konsekwentną, domową pielęgnacją i aktywnością jest jedyną drogą do widocznej i trwałej poprawy wyglądu ciała.
Materiał partnera
