Najnowsza kolekcja Camaieu jesień-zima 2016/2017
Przedstawiamy najnowszą kolekcję Camaieu jesień-zima 2016/2017. To kolekcja pełna modnych printów, miękkich dzianin i przetartych jeansów. Tłem nowej sesji wizerunkowej nie bez powodu zostało autentyczne studio nagraniowe w Paryżu.
Artystyczny, lekko melancholijny duch lat 60’ i 70’, wspomnienia muzycznego romansu Jane Birkin i Serge’a Gainsbourga, filmy z ikoną francuskiego kina Catherine Deneuve i modne paryskie kafejki spowite jesienną mgłą znad Sekwany – to główne inspiracje nowej kolekcji Camaieu jesień-zima 2016/2017. Jest ona hołdem złożonym artystom tamtej epoki, a przedstawione w niej trendy mają nas przenieść do słodkich czasów francuskiej bohemy.
Trend WILD
Chodzi tu o nowe, nieszablonowe spojrzenie na denim oraz wykorzystanie go we wszystkich typach produktów. Trend ten stawia na zawadiackie jeansy boyfriend i jeansowe koszule, jednak rodzina produktów denim powiększa się także o sukienki i pikowane parki oraz patchworkowe spódnice. Charakterystycznymi detalami są wykończenia raw cut, rozdarcia i strzępione brzegi tkanin dające autentyczny efekt znoszenia materiału.
LATA ‘70
Jeans pozostaje również jednym z ważnych elementów części kolekcji inspirowanej latami ‘70. Tu jednak motywem przewodnim stają się grzeczne linie couture w spodniach typu flare i spódniczkach mini. Klimat można wyczuć również w kroju płaszczy i marynarek. Dominujące kolory to oranże, czerwienie i odcienie karmelu.
LATA ‘60
To nie koniec podróży w czasie! W tym sezonie Camaieu odważnie czerpie inspiracje także ze stylistyki lat ‘60. Swetry z prążkowanej dzianiny oraz golfy to hit tej kolekcji. Nonszalacki i artystyczny look a’la Joni Mitchell dopełniają plisowane spódnice i spodnie 7/8, które można dowolnie łączyć z patchworkowymi swetrami. Mocnymi akcentami kolorystycznymi są żywe zielenie i jaskrawy róż.
Neo-wiktoriański szyk
W sezonie jesienno-zimowym nie zabraknie romantycznej nuty wiktoriańskiej stylistyki. Wyrafinowane koronki i przyciągające uwagę, zwiewne woale, to dominujące detale bluzek i sukienek. Eleganckie topy można bez problemu zestawiać z casualowymi spodniami skinny uzyskując bardzo nowoczesny look. W palecie barw znajdujemy tutaj ciemne, bardzo nasycone odcienie: m.in. sosnową zieleń i oberżynę.
Wyszukana prostota
Zimową cześć kolekcji cechuje wyszukana prostota, idealnie łącząca miejską elegancję i komfort. Świetne jakościowo tkaniny i wygodne, otulające dzianiny wyróżniają tę część kolekcji. Wystarczy połączyć eleganckie spodnie ze swetrem z grubej i beżowej dzianiny, by poczuć się wygodnie i kobieco. Uczucie komfortu, oprócz tkanin, zapewnią też delikatne, neutralne kolory.
Jesień-zima 2016/2017 według Camaieu zapowiada się bardzo obiecująco – będzie to sezon pełen kontrastów, inspiracji francuską sztuką oraz popkulturą poprzednich dekad.
Zapraszamy do galerii: Najnowsza kolekcja Camaieu jesień-zima 2016/2017
Coś bym wybrała, ale nie wszystko. Płaszczyki fajne, ale niebieska pikowana kurtka- worek nie…
No właśnie, te niektóre worki nieciekawe. Ale ogólnie kolory moje. Lubię ciemne 🙂
Plaszczyki też mi się spodobały, jest kilka fajnych.
Ponura, smutna kolekcja, zdjęcia strasznie ciemne. Nie dla mnie.
Mało ubrań mi się podoba, większość smutna i poważna. Dla siebie wybieram granatowy płaszcz i spódniczkę z łatek dżinsowych, może jakiś sweter…
Przede wszystkim – galeria na jednej stronie, TAK TAK! 🙂 Co do samej kolekcji: spodobało mi się kilka rzeczy, choć ogólnie cała kolekcja dość smutna i ponura 🙁
Fajna firma, lecz kolekcja mnie tym razem nie zachwyciła.
Niewiele ubrań mi się podoba w tej jesienno – zimowej kolekcji ,ale zwróciłam uwagę na płaszczyki oraz na beżowy sweterek w sam raz na jesienne chłody.
Parę rzeczy mogłabym przyjąć 🙂
Spodnie jeansowe poszerzane u dołu pasują ale szczuplej młodej i wysokiej dziewczynie bo dla mnie już nie ale kolekcja ogólnie nie jest zła płaszczyki mi się podobają i garnitur do pracy jest oki a sweterek szary jest świetny i ponczo też
Trzeba przyznać, że kolekcja Camaieu jesień-zima 2016/2017 jest bardzo stonowana i ma wiele fajnych printów. Choć przypadła mi do gustu to powiem szczerze, że raczej nie kupie nic dla siebie.
Kolekcja mnie nie zachwyciła 🙁