Nike stworzyło buty z wodą z Jordanu, nawiązujące do historii Jezusa. Przesada czy artystyczna swoboda?
Miłośnicy oryginalnych butów z limitowanych kolekcji znanych marek zyskali właśnie nowy obiekt pożądania. Nieznane dotychczas studio projektowe MSCHF stworzyło bowiem dla NIKE 15 par butów Air Max 97 inspirowanych historią Jezusa. Ci, którym udało się je kupić od teraz mogą chodzić po wodzie. I to dosłownie!
Moda coraz częściej przekracza granice, sięgając po symbole, które do niedawna były zastrzeżone tylko dla sfery sacrum. Jeszcze kilka lat temu kontrowersje budziła noszona dla ozdoby biżuteria z krzyżem, a już w 2018 roku doroczna gala Modowych Oscarów została objęta przewodnim tytułem: „Niebiańskie ciała: moda i katolicka wyobraźnia”. Teraz cierpliwość katolików wystawia na próbę marka Nike, która wypuściła na rynek buty z wodą z Jordanu. Nietypowe sneakersy zdobią także biżuteryjne krzyżyki i napisy INRI. Zastanawia nas, czy to jeszcze twórcza swoboda czy już niesmaczna przesada?
Nike stworzyło buty z wodą z Jordanu, nawiązujące do historii Jezusa. Przesada czy artystyczna swoboda?
„Jesus Shoes” – bo taką nazwę noszą kontrowersyjne buty – wyprzedały się w zaledwie kilkanaście minut. Miłośnicy oryginalnego obuwia, które je kupili nie zrazili się kwotą wynoszącą ponad 5,5 tysiąca złotych. Teraz cena pary na rynku wtórnym wzrosła jeszcze bardziej – aż do 10 tysięcy.
Sneakersy nawiązują do biblijnej historii na kilka sposobów. Najważniejszym jest wmontowana w podeszwę, przezroczysta przestrzeń, w której krąży 60 mililitrów zabarwionej na błękitny odcień, święconej wody pobranej z rzeki Jordan. Dodatkowo w przedniej części buta umieszczono dekoracyjny krzyż w formie zawieszki, którą w każdej chwili można zdjąć.
Uważny obserwator zauważy ponadto słowo INRI oraz odwołanie do 25 wersetu 14 rozdziału Ewangelii św. Matueusza, składające się z cytatu: „Lecz o czwartej straży nocnej przyszedł do nich, krocząc po jeziorze”.
I choć buty prezentują się naprawdę ciekawie, na usta ciśnie się pytanie, czy projekt przez swą bezpośredniość nie wyśmiewa po prostu cudu, którego miał dokonać Jezus Chrystus stąpający po powierzchni wody. Inna kwestia to to, czy zawieszenie tak ważnego symbolu religijnego na sznurówkach nie jest dla katolików zwyczajnie obraźliwe. Niezależnie od tego, co mieli na myśli projektanci, zakładamy, że ich pomysły nie spodobają się wielu osobom. A Wy jak sądzicie?
Jeśli jesteście ciekawe, jak buty te prezentują się w ruchu albo chcecie usłyszeć więcej informacji na ich temat, wszystko znajdziecie w poniższym filmie: