Bombki jak planety – niesamowity projekt Kurta Adlera nie tylko dla geeków!
Tak jak co roku o tej porze powoli zaczynamy już myśleć o Świętach. Zastanawiamy się nad pierwszymi prezentami, choćby tylko tymi z serii mikołajkowych drobiazgów, na wystawach galerii handlowych oglądamy propozycje wigilijnych stylizacji, a w sklepach z artykułami dekoracyjnymi – obrusy, talerzyki i kubki z sowami, pingwinami albo elfami w czerwonych czapkach. Jeżeli chcecie wczuć się w świąteczną atmosferę jeszcze bardziej, a jednocześnie spojrzeć na Wigilię z zupełnie nowej perspektywy, zobacz niezwykły projekt Kurta Adlera, który w wigilijnych bombkach dojrzał… planety Układu Słonecznego!
Polacy są na ogół bardzo związani ze świątecznymi tradycjami. Nie wyobrażamy sobie Bożego Narodzenia bez choinki. Na zielonym drzewku – obok lampek, łańcuchów i koralików, obowiązkowo muszą zaś zawisnąć bombki. Do klasycznych gładkich lustrzanych kul oraz wzorów ze stajenką, Świętą Rodziną, śnieżynkami, bałwankami i reniferami warto jednak dodać także bardziej oryginalny akcent. Amerykański projektant i producent świątecznych dekoracji, Kurt Adler w tym roku proponuje… choinkową Drogę Mleczną. Zobacz niezwykłe bombki jak planety, do zawieszenia nie tylko na choince!
Bombki jak planety – niesamowity projekt Kurta Adlera nie tylko dla geeków!
Sklep internetowy Think Geek wystawił właśnie na sprzedaż niezwykle urokliwe bombki jak planety autorstwa Kurta Adlera. W zestawie znalazło się wszystkie dziewięć planet, łącznie z Plutonem (któremu wprawdzie odebrano niedawno miano planety, ale o którym wciąż lubimy myśleć w tej kategorii). Co ciekawe, ich kolory, kształty, wielkość i inne detale pieczołowicie odwzorowują prawdziwe ciała niebieskie. Efekt ten udało się osiągnąć dzięki artystycznemu, ręcznemu wykonaniu. Mars posiada zarysy kraterów i ma żółto-pomarańczowo-rdzawy odcień. Mercury charakteryzuje szara, pozbawiona życia skorupa. Na Ziemi widać oceany i zielone kontynenty. Saturn i Uran otaczają zaś imponujące pierścienie wychylone pod odpowiednimi kątami.
Taka choinkowa ozdoba z pewnością spodoba się naukowcom i osobom uwielbiającym zgłębiać kosmiczną tematykę. Ponadto będzie ciekawym rozwiązaniem w przypadku rodzinnych Świąt, stając się jednocześnie rodzajem edukacyjnej zabawki. Tym bardziej, że po święcie Trzech Króli możemy zamienić choinkową dekorację w kosmiczną instalację do pokoju maluchów! Niestety cena zestawu galaktycznych bombek nie jest mała – to koszt $49.99. Przypadkowe stłuczenie jednej z planet byłoby więc naprawdę bolesnym wydarzeniem.
Obejrzyjcie bombki jak planety Kurta Adlera:
Marcury i Wenus
Ziemia i Mars
Jowisz i Saturn
Uran i Neptun
Pluton
Co sądzicie o tej wizji świątecznych dekoracji? Czy chciałybyście dołączyć te bombki do własnej bożonarodzeniowej kolekcji? Nie zapomnijcie podzielić się z nami swoimi odczuciami!