„Bohemian Rhapsody”, czyli historia legendarnego zespołu Queen niebawem w kinach
Jeszcze nie jest wyświetlany w polskich kinach, a już wywołuje głośną dyskusję. „Bohemian Rhapsody”, czyli film poświęcony legendarnemu zespołowi Queen to przede wszystkim olbrzymia dawka genialnej muzyki. Poza tym obraz dostarcza wielu smaczków z życia gwiazd, a przede wszystkim tej najjaśniejszej – Freddiego Merkurego. Premiera już 2 listopada.
Spis treści:
Kto z nas nie słyszał o największej na świecie legendzie rocka, legendzie wszech czasów. Mowa, rzecz jasna o zespole Queen, który oprócz genialnej muzyki, ciekawi nas też burzliwą biografią członków grupy. Spośród nich najbardziej kontrowersyjną postacią był bez wątpienia Freddy Mercury. Zarówno losy jego, jak i całą historię zespołu w imponującej oprawie muzycznej znajdziemy się w głośnym filmie „Bohemian Rhapsody”. Produkcja 2 listopada wchodzi do polskich kin. Wybieracie się? Aby przekonać Was, że film dołączy do grona fajnych filmów biograficznych, załączamy poniżej wiele ciekawostek.
„Bohemian Rhapsody”, czyli historia legendarnego zespołu Queen na ekranie
Wymowny tytuł filmu
Tytuł produkcji „Bohemian Rhapsody”, jak to zwykle bywa nie jest przypadkowy. To wielki hit zespołu pochodzący z albumu „A Night at the Opera” wydanego w 1975 roku. Rockowa ballada uznawana jest za jedno z najważniejszych utworów w historii zespołu. Nie bez znaczenia okazał się również nakręcony do piosenki teledysk, który zapoczątkował nową erę.
Krótkie streszczenie fabuły
„Bohemian Rhapsody” to jedyna w swoim rodzaju opowieść o powstałym w latach 70. XX wieku zespole Queen, a przede wszystkim o jego frontmanie Freddiem Mercurym. Śledzimy błyskotliwą karierę grupy, która dzięki ikonicznym utworom i rewolucyjnemu brzmieniu wspięła się na szczyty sławy. Wszystko jednak zaczyna się komplikować przez skandalizujący styl życia wokalisty.
Akcja filmu rozpoczyna się od charytatywnego występu Queen na Live Aid 13 lipca 1985 roku. To bez wątpienia jedno z najważniejszych wydarzeń kulturalnych lat osiemdziesiątych. Zorganizowano go, by zebrać środki na osoby dotknięte głodem w Etiopii. Na dwóch gigantycznych scenach pojawiły się światowej sławy gwiazdy, m.in. właśnie Queen. Było to jedno z największych wydarzeń transmitowanych przez stacje telewizyjne i satelity w historii. Przed telewizorami zasiadło wówczas 1,9 miliarda widzów w 150 krajach świata.
Obsada „Bohemian Rhapsody”
W główną rolę wcielił się młody aktor egipskiego pochodzenia Rami Malek. Oprócz niego zobaczymy Lucy Boynton, którą zdążyliśmy poznać w produkcji „Morderstwo w Orient Expressie”. Tutaj wcieli się w postać Mary Austin. Do roli gitarzysty Briana Maya zatrudniono znanego z „Jamestown” Gwilyma Lee. Perkusistę Rogera Taylora zagrał natomiast Ben Hardy, którego mieliśmy okazję oglądać w „The Women in White”. Natomiast postać pierwszego managera Queen, Johna Reida idealnie odegrał Aidan Gillen, którego widzieliśmy już w „Grze o Tron”. To jednak dopiero niewielki fragment długiej listy gwiazd.
Zdjęcia: materiały nadeslane przez Imperial CinePix Sp. z o.o.