Body shaming – co to jest i jak z nim walczyć?
Body shaming to nie jest nowe zjawisko, ale coraz popularniejsze. Ostatnio jest też o nim coraz głośniej w kontekście uświadamiania tego czym jest i potępiania go. Zjawisko body shamingu jest najmocniej widoczne na Instagramie – w aplikacji, gdzie mnóstwo ludzi kreuje swoją rzeczywistość i pokazuje swój wyidealizowany świat. Jakiekolwiek odchylenie od wyśrubowanych kanonów jest wytykane. Na szczęście coraz więcej popularnych influencerek i aktywistek wykorzystuje swoje zasięgi w tej sprawie i skutecznie edukują w tym zakresie przyczyniając się do zwalczania body shamingu.
Spis treści:
O tym, czym jest body shaming mogłybyśmy bardzo dużo pisać i mnożyć przykłady. Body shaming może spotkać każdego. Są nawet przypadki, gdy jest ukrywany pod osłoną troski i nie każdy od razu orientuje się jakie są prawdziwe intencje takiej osoby. Nie musimy chyba Wam pisać, że body shaming jest dla nas formą hejtu i w żaden sposób go nie popieramy.
Photo by Romina Farías on Unsplash
Body shaming – co to jest?
Zacznijmy od podstaw, czym właściwie jest body shaming i kto się może z nim spotkać? Odpowiedź na drugie pytanie jest prosta – właściwie każdy. Najbardziej narażeni są na niego osoby publiczne, osoby pokazujące się w Sieci, gwiazdy, ale nie ma zasady. Tak naprawdę body shaming wobec nas może stosować każdy – przypadkowo spotkana osoba na ulicy, znajomi, koleżanki, rodzina… Choć rzadziej spotykamy się z nim w “realu”, w kontakcie bezpośrednim, to niestety tu też ma się dobrze. Body shaming jest wtedy, kiedy media spekulują, czy kolejna celebrytka jest w ciąży, bo paparazzi zrobili jej zdjęcie po obiedzie, gdy miała większy brzuch, jak i wtedy, gdy ktoś znajomy skomentuje złośliwie Twoją wagę, brak makijażu/makijaż lub większy niż zwykle dekolt. Łączy je intencjonalność – ośmieszanie, zawstydzanie kogoś ze względu na zachowanie, czy ciało, obrażanie, wzbudzanie poczucia wstydu ze względu na wygląd którejś z części ciała. I jakkolwiek dorośli mogą już nie mieć z tym problemu, tak takie działanie mogą rujnować budowaną pewność siebie i poczucie wartości młodej osoby.
Body shaming – definicja
Body shaming to określenie zapożyczone z języka angielskiego, które jeszcze nie ma właściwego odpowiednika w języku polskim. To połączenie dwóch wyrazów: body – ciało, shaming – zawstydzanie. Zgodnie z definicją słownikową oznacza:
„działania mające na celu poniżenie, zawstydzenie lub ośmieszenie kogoś z powodu jego wyglądu.” Obserwatorium Językowe Uniwersytetu Warszawskiego
Zjawisko to dotyczy lub na jakimś etapie życia, dotyczyło większości z nas. Obiektem komentarzy i niestosownych żartów może stać się wszystko: waga, wzrost, trądzik, duży biust, mały biust… Nierzadko komentarze pochodzą od osób bliskich, od rodziny. Często słyszeliśmy je w szkole, gdzie właściwie było to normalizowane – “To tylko nastolatek”, “Takie gadanie… przejdzie im”, “Hormony”. XXI wiek i rewolucja, jaka odbywa się obecnie wśród generacji Z, która nie boi się mówić na głos, co im się nie podoba, pokazują, że nie jest to norma, a aktywistki głośno mówią: “Przestańmy normalizować to, co nie powinno być normą!”. Twoje ciało należy wyłącznie do Ciebie – nie powinno być obiektem komentarzy innych – chyba, że sama o to prosisz.
Photo by Oleg Ivanov on Unsplash
Body shaming w Social Media
Jeżeli chwilę zastanowimy się nad tematem, dotrze do nas, jak wiele osób, które nawet nie są dla nas osobami bliskimi, czy ważnymi, daje sobie pozwolenie na komentowanie naszego wyglądu. Takie komentarze nie pozostają dla nas obojętne, zwłaszcza w wieku nastoletnim. Jest to czas, kiedy kształtujemy siebie – swoją osobowość, poczucie wartości, psychikę. Ciągłe komentarze na temat wyglądu nie pomagają. Na szczęście coraz więcej infuencerów wykorzystuje swoją popularność w pozytywny sposób i koncentrują się m.in. na szerzeniu filozofii body positive, neutral positive i walką z body shamingiem. Nie jesteśmy na wybiegu, a mijające nas osoby nie są w jury, nie mają prawa oceniać tego jak wyglądamy – nie jesteśmy po to, by zaspokajać ich potrzeby estetyki.
Body Shaming – Instagram. Kogo obserwować?
Mamy dla Was kilka znanych aktywistek i influencerek, które pomagają oswajać temat. Są to konta, za którymi stoją mądre i silne kobiety walczące z krzywdzącymi stereotypami.
Kasia Koczułap
Konto Kasi jest prawdziwym fenomenem w Polsce. Kasia niejednokrotnie jest nazywana polską edukatorką – zastępuje młodym ludziom edukację seksualną w szkole, ale uświadamia także osoby starsze niż nastolatkowie. W jej działalności często pojawiają się tematy związane właśnie z body shamingiem.
@jakwychowywacdziewczynki
Za profilem stoją dwie kobiety – Magdalena Falińska i Magda Korczyńska. Uświadamiają i edukują – pokazują jakie wartości przekazywać dzieciom w duchu wolności od stereotypów płciowych. W ich przekazach nie brakuje także komunikatów walczących z body shamingiem.
Ania Kęska
Ania prowadzi konto @aniamaluje. Pisze właściwie o wszystkim, nie brakuje więc tematów społecznych. Często porusza te związane z body shamingiem, przekaz kieruje też do młodych, co pomaga im budować poczucie własnej wartości.
Martyna Kaczmarek
Aktywistka i feministka. Propaguje na Instagramie wartości siostrzeństwa i ciało pozytywności.
Celeste Barber
Dla osób lubiących sporą dawkę dobrego humoru. Celeste Barber to aktorka i komiczka, pochodzi z Australii. Na swoim profilu w pozytywny i dowcipny sposób wyśmiewa wyidealizowany świat Instagrama. Pomaga innym kobietom pokazując, że świat nie zawsze wygląda tak, jak kreacja w tej aplikacji. Jeżeli lubisz takiego poczucie humoru, to koniecznie zajrzyj na jej profil:
Skinny Shaming – co to?
Body Shaming nie dotyczy tylko osób otyłych. Co prawda w ogóle nie wiąże się tylko z wagą, ale jest to na pewno pierwsze skojarzenie. Odłamem body shamingu jest skinny shaming. Masz sporą niedowagę? Zapewne wiele razy słyszałaś komentarze na ten temat. Najczęściej te wypowiadane z troską: “Coś słabo wyglądasz, może zjedz coś?”, ale nie tylko. Skinny Shaming jest również wtedy, gdy z dezaprobatą o modelce mówimy “wieszak”, czy posądzamy kogoś o anoreksję. “Facet nie pies, na kości nie poleci”, „Prawdziwe kobiety mają krągłości” – w założeniu jest to powiedzenie, które ma dodać otuchy osobom bardziej “puszystym”. A gdyby tak w ogóle nie komentować wyglądu innych ludzi?
Photo by Huha Inc. on Unsplash
Body shaming – skończmy z tym!
Przyłączamy się do coraz głośniejszych apeli – skończmy z body shamingiem. Poczucie własnej wartości nie powinno się opierać na tym, ile ważymy i jaki mamy rozmiar jeansów.
Bo słowa mają moc, więc jeżeli możecie – sprawcie, by niosły pozytywny przekaz. – mówi jednak z najpopularniejszych propagatorek walki z body shamingiem, Sarah Tripp
Oceń ten artykuł:
(78 głosów, średnia: 4,74 z 5)
zapisuję głos...