Błędy, których nie wolno popełnić na urlopie

Urlop zwykle jest planowany. W zależności od zdolności organizacyjnych – raz lepiej, raz gorzej. Bez względu na wszystko jednak, każdy, kto urlop planuje, chce wypocząć, dobrze się bawić, zrelaksować i – ponad wszelką wątpliwość – uniknąć problemów.

fot. pixabay.com

Urlop zwykle jest planowany. W zależności od zdolności organizacyjnych – raz lepiej, raz gorzej. Bez względu na wszystko jednak, każdy, kto urlop planuje, chce wypocząć, dobrze się bawić, zrelaksować i – ponad wszelką wątpliwość – uniknąć problemów.

Niestety, zdarza się jednak, że upragnione wakacje kończą się serią porażek lub problemami, które na resztę życia zostają w pamięci. Dziś więc o tym, jak uniknąć kilku – wbrew pozorom dość często popełnianych – błędów, które mogą zrujnować wypoczynek.

Wiza

Zaskakującym jest fakt, jak często turyści, wybierający się w miejsca, do których wymagana jest wiza, zapominają o niej, a przypomina im dopiero ktoś na lotnisku, uniemożliwiając im wjazd do kraju, w którym planowali urlop. Wyrobienie wizy trwa różną ilość czasu – w zależności od procedur, są kraje, w których to tylko formalność, są kraje, w których za wizę płaci się po przylocie na lotnisku, a są i takie, do których wizy nie otrzymuje wcale każdy, a sama procedura trwa dość długo. Dowiedz się na etapie planowania, jakie przepisy obejmują miejsce, do którego się wybierasz i zadbaj o poprawność dokumentów.

Przesiadki i czas krytyczny

Jeśli sam organizujesz sobie lot z przesiadkami i kupujesz osobne bilety, licząc czas, potrzebny na dostanie się na kolejny lot, miej na uwadze możliwe opóźnienia, wielkość lotniska, zmiany numerów bramek i wszystko to, co może cię zaskoczyć i spowodować, że drugi samolot odleci bez ciebie. Zdecydowanie lepiej, żebyś to ty poczekał na samolot – on na ciebie nie zaczeka.

Przepłacone all inclusive

Jeśli jesteś podróżnikiem, który nie spędza w ogóle czasu w hotelu, jeśli lecisz do kraju, w którym uliczne jedzenie jest osławione na całym świecie i wiesz, że będziesz chciał go próbować, jeśli opinie o hotelu są wątpliwe i wiesz, że posłuży ci wyłącznie za miejsce noclegu – nie daj się namówić na wykupienie opcji all inclusive. To wprawdzie doskonała opcja dla osób, które większość czasu spędzą w hotelu. Ale pamiętaj, będziesz nieco uwiązany godzinami posiłków i faktem, że wszystko w obrębie hotelu masz bezpłatnie, a wyruszając poza hotel, zapłacisz za każdy napój i przekąskę.

Bezpieczniej z ubezpieczeniem

Trochę kusi, żeby go uniknąć. Po powrocie do domu i nieskorzystaniu z ubezpieczenia, wydane na nie pieniądze, wydają się wyrzuconymi w błoto. Nie można jednak w ten sposób na to patrzeć. Nigdy nie wiesz, kiedy coś się przydarzy. I wcale nie musi to być jakiś poważny wypadek. Wystarczy drobna choroba, uraz lub konieczność pomocy i okazuje się, że bez ubezpieczenia na prywatnego lekarza wydasz w dalekim kraju krocie.

Zaplanuj chociaż trochę

Nawet jeśli jesteś spontanicznym miłośnikiem niespodzianek, nie zostawiaj całego urlopu w rękach losu. Dowiedz się nieco o miejscu, w które się wybierasz, sprawdź co warto tam zobaczyć, zaplanuj chociaż z grubsza główne atrakcje, które koniecznie chcesz zobaczyć. To bardzo słaba opcja – pojechać bardzo daleko, wrócić i w domu zorientować się, że ominęło cię najlepsze.

Pieniądze

Nawet jeśli jesteś wielbicielem płacenia kartami i cenisz brak pieniędzy w portfelu, nigdy nie poznawaj obcych, dalekich miast bez gotówki. Nie muszą to być duże kwoty, ale wystarczające na posiłek, napiwek, taksówkę, czy bilet. W wielu miejscach, mimo wszystko, nie będziesz mógł zapłacić kartą.

Cło i pamiątki

Każdy lubi pamiątki i fajne gadżety z lokalnym kolorytem w tle. Bardzo często jednak egzotyczne drobiazgi okazują się niemożliwe do przewozu (nielegalne), zabronione w transporcie lotniczym lub podlegające ocleniu. Zanim sprawisz sobie kosztowną pamiątkę, upewnij się, że nie zapłacisz za nią poważnymi problemami.

Materiał został przygotowany przy współudziale portalu pansamolocik.pl

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (174 głosów, średnia: 4,54 z 5)
zapisuję głos...