Biżuteria Lisy Freede- powrót do przeszłości
Każdego sezonu na modowej mapie pojawiają nowe trendy, które często ulegają przekształceniom, aby zaspokoić oryginalne gusta wybrednych klientów. Jednakże, są takie rzeczy które nigdy nie wychodzą z mody i stanowią wzór klasycznej elegancji: mała czarna sukienka, czerwone usta, czarne szpilki. Taka jest też biżuteria projektowana przez Lisę Freede. Ponadczasowa.
Lisa Freede jest młodą , ale niezwykle obiecującą projektantką amerykańską. Biżuterię tworzy z pasją i intuicyjnym wyczuciem nadchodzących trendów. Klasykę łączy z nowoczesnością, co daje unikatowy mariaż. Pojawienie się jej wśród najmodniejszej konstelacji biżuteryjnych designerów nieźle namieszało w hermetycznym środowisku. Okazało się bowiem, że oprócz wyszukanych a czasem udziwnionych biżuteryjnych projektów kobiety lubią minimalizm i prostotę.
Stworzone przez Lisę kolekcje przywodzą na myśl antyczne stylizacje z mitów greckich. Tak jak piękna, gruba bransoleta okalająca nadgarstek i podkreślająca blask skóry. Możesz się w niej poczuć jak Ariadna uwodząca nieustraszonego Tezeusza.
Kilkuwarstwowe i mieniące się kryształkami Svarovskiego naszyjniki mogą zabijać swym blaskiem niczym wzrok Meduzy .
Neoklasyczne wzory biżuterii Lisy Freede zyskały wielbicieli wśród znanych gwiazd, nawet tych najbardziej ekstrawaganckich jak Rihanna czy Katty Perry. Nic dziwnego, że pokochały je także kobiety na całym świecie. Od niedawna dostępne są też w showroomie Coctail’me, więc i Ty możesz dołączyć do ekskluzywnego grona fanów niepowtarzalnych projektów Freede.
Klasyka nigdy się nie starzeje, nigdy nie wychodzi z mody i nigdy nie umiera. Piękno i ponadczasowość tego stylu zawarte są w swej prostocie i uniwersalności.
Showroom Cocktail’me
Więcej o najnowszych trendach znajdziecie na blogu http://cocktailmeblog.blogspot.com/