Biurko pod kontrolą – jak motywować dziecko do utrzymywania porządku?

Jeśli nie chcemy wychować małego bałaganiarza musimy od samego początku uczyć dziecka właściwego podejścia. Jak powinno to wyglądać?

Motywowanie dziecka do utrzymania porządku na biurku pozwoli nauczyć je nie tylko dobrych nawyków, ale również samodzielności. Zwłaszcza, że takie porządkowanie może być jednocześnie dobrą zabawą. Wystarczy, że pomogą w tym rodzice.

jak motywować dziecko do utrzymywania porządku

Z utrzymaniem porządku mają problem nawet dorośli, dlatego nie oczekujmy, że dzieci podchodzić będą do sprzątania z entuzjazmem. Jeśli więc nie chcemy wychować małego bałaganiarza musimy od samego początku uczyć go właściwego podejścia. Pilnowanie porządku nie jest przecież karą, ale sposobem na wygodniejszą pracę. Ucząc dzieci od małego, aby odkładały zabawki na właściwe miejsce, składały ubrania lub na bieżąco chowały przedmioty do szuflad – stanie się to dla nich odruchem. Jeśli dodatkowo, (chociaż na początku) zaangażują się w to rodzice, robienie porządków może przerodzić się w prawdziwą zabawę. Wspólne wycinanie, szykowanie koszyczków na akcesoria lub kartonowych przegródek ma również walor edukacyjny. W ten sposób rozwijamy u maluchów zdolności manualne, zmysł organizacyjny i koordynację ruchową.

Ważne, nieważne

Najprostszym sposobem, który pomoże najmłodszym utrzymać ład na blacie, jest tzw. „zasada trzech grup”. Polega ona na tym, że wszystkie przedmioty, które dziecko zgromadziło na biurku dzieli na trzy kategorie. Pierwsza to rzeczy, które od razu może schować na swoje miejsce. Druga to te akcesoria, które w najbliższym czasie nie będą potrzebne i może trzymać je z dala od biurka. W ramach trzeciej grupy znajdzie się natomiast wszystko to, co zbędne i równie dobrze można wyrzucić. W ten sposób pokażemy dziecku, jak utrzymać porządek i nie gromadzić tego, co zbędne.

Chaos kontrolowany

Od kiedy dzieci zaczynają edukację szkolną, stosy papierów, kolorowanek lub innych notatek zaczynają rosnąć błyskawicznie i nie trudno się pogubić. Aby ułatwić poszukiwania tej jednej, właściwej notatki możemy wspólnie przygotować odpowiednie przegródki. Najprostszą metodą jest wykonanie ich z brystolu. Taki arkusz musi być nieco szerszy niż standardowy format tak, aby na wystającym fragmencie bloku zapisać nazwę np. matematyka, rysunki, ksero etc. Kolorowa przegródka wsunięta między kartki pozwoli szybko odnaleźć interesujący nas temat. Sposobem na utrzymanie porządku w papierach są również kartonowe segregatory lub teczki. W tym przypadku przyda się pomoc taty, który je odpowiednio wytnie i sklei, aby mogły stać na półce. Zadaniem malucha będzie natomiast ich dekoracja za pomocą kredek lub mazaków.

Wszystko w zasięgu wzorku

Doskonałym rozwiązaniem jest powieszenie nad blatem tablicy korkowej lub na magnesy. Dzieci mogą do niej przypiąć swoje rysunki lub aktualny plan zajęć, a także wszystkie ważne zapiski. Alternatywą są tablice wykonane z grubej tektury, z niewielkimi otworami, do których w prosty sposób przymocujemy np. niewielkie koszyczki na akcesoria plastyczne oraz koperty na kolorowe kartki. Taka tablica przyda się również w pokoju małej księżniczki, która ma już pierwszą biżuterię. Na malutkich drewnianych kołkach, będzie mogła swobodnie powiesić wszystkie swoje skarby.

Kolorowy zawrót głowy

Dzieci kochają rysować i malować, a co za tym idzie kredki są zawsze tam gdzie one. Prostym sposobem na ich segregację, jest wykonanie stojaka z rolek po papierze toaletowym. Wystarczą trzy, każda przycięta do innej wysokości. Można je pomalować farbkami, okleić tasiemką, doczepić koraliki etc. Ograniczeniem jest wyobraźnia malucha, a wiadomo, że ta nie ma granic. Wykorzystać można również kolorowe plastikowe butelki po napojach, które przytniemy według uznania. Jeśli maluch lubi bawić się modeliną, możemy równie dobrze taki stojak ulepić z masy modelarskiej. Mogą to być małe miseczki, lub podłużne foremki, do których zmieszczą się kredki.

Z masy modelarskiej korzystać mogą już nawet trzyletnie dzieci, ponieważ jest bardzo plastyczna i łatwo się ją ugniata – podpowiada Marzanna Raczkiewicz, ekspert z firmy MERplus.- Pozostawiona na świeżym powietrzu wyschnie w ciągu 24 godzin. Potem można ją pomalować farbami lub lakierem – dodaje.

Jeżeli jednak wolimy wersję uproszczoną, zawsze można kupić gotowe drewniane pudełka, które z powodzeniem zastąpią przegródki w szufladzie. Aby jednak nabrały bardziej osobistego charakteru, zadaniem naszej pociechy będzie ich pomalowanie.

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (144 głosów, średnia: 4,48 z 5)
zapisuję głos...
Komentarze
  1. bbo  5 lutego 2014 20:39

    Przede wszystkim trzeba dziecku dawać dobry przykład, a wtedy i o motywację dużo łatwiej.

    Odpowiedz
  2. lilkawodna  9 lutego 2014 16:57

    Jak rodzice mają bałagan to i dziecko będzie miało.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany