Bed rotting – niebezpieczny trend pokolenia Z

Co jakiś czas zalewają nas informacje o kolejnych niebezpiecznych trendach pojawiających się wśród młodego pokolenia. Jednym z nich jest bed rottening, w którym psychologowie upatrują spore zagrożenie. Na czym on polega i dlaczego jest tak niepokojący? Pora się tego dowiedzieć!

Spis treści:

kobieta pod kołdrą w łóżku

Fot. Freepik, user20177777

Co to jest bed rotting?

Bed rotting to w dosłownym tłumaczeniu z języka angielskiego „gnicie w łóżku”. Z pozoru nie ma w tym nic złego. Każdemu czasem zdarza się zalegać w pościeli przez dłuższy czas po przebudzeniu się o poranku. Jeśli jednak postępowanie takie regularne, a jego czas z czasem się znacznie wydłuża powinna zapalić się nam czerwona lampka. Królujący wśród przedstawicieli młodego pokolenia trend budzi niepokój psychologów i socjologów. Bezproduktywny czas spędzony w łóżku z telefonem z ręce i przekąskami często jest dla nich jedynym pomysłem na regenerację. Jeśli jest praktykowany systematycznie może powodować jednak izolację od kontaktów społecznych i zwiastować poważne problemy ze zdrowiem psychicznym.

Kogo najczęściej dotyczy zjawisko bed rotting’u?

Choć odpuszczanie sobie obowiązku i błogie lenistwo zdarza się czasem każdemu to ponoć zjawisko bed rottingu najczęściej dotyka młode pokolenie. Praktykują go zwłaszcza osoby urodzone na przełomie lat dziewięćdziesiątych i dwutysięcznych. Trend stał się na tyle popularny, że hashtagiem #bedrotting oznaczane są filmy czy zdjęcia na mediach społecznościowych. Doktorantka psychiatrii z Washington University School of Medicine in St. Louis – Jessica Gold twierdzi, że jej samej także zdarza się czuć wypaloną ze zmęczenia i spać przez większą część dnia. Zaznacza jednak, że nie ma w tym nic złego, jeśli planujemy także inne aktywności jak np. spędzania czasu z rodziną czy przyjaciółmi. Według niej potrzeba „gnicia” w łóżku cały dzień jeśli zdarza się coraz częściej może oznaczać coś więcej niż tylko chęć nicnierobienia czy nadrobienia snu np. unikanie uczuć, stresu czy bólu kiedy jest się obudzonym.

zamyślona kobieta siedzi w pościeli

Fot. Freepik

Dlaczego bed rotting jest niebezpieczny?

Błogie lenistwo w niekoniecznie posprzątanym domu, jedzenie w łóżku, oglądanie filmów i czytanie książek pod kołdrą – takie nicnierobienie od czasu do czasu służy każdemu. Nikt z nas nie jest perfekcyjny i każdemu zdarzają się dni totalnego resetu, gdy nie chce się nic. Warto sobie wtedy odpuścić zamiast na siłę dążyć do ideału. Niebezpieczeństwo pojawia się wtedy kiedy taki sposób relaksu staje się jedynym znanym. Z czasem może okazać się, że tego rodzaju odpoczynku potrzebujemy w coraz większej ilości, a takie działanie może stopniowo przerodzić się w nawyk lub pewnego rodzaju przyzwyczajenie. Praktykowanie takiej formy relaksu zbyt często i w nadmiarze może mieć swoją ciemną stronę. Takie działanie może być wynikiem stanów lękowych czy depresji.

Jakie mogą być potencjalne skutki bed rottingu?

O ile bed rotting od czasu do czasu nie jest powodem do niepokoju, to jeśli powtarza się zbyt często może rzutować zarówno na zdrowie fizyczne, jak i psychiczne. Pogorszeniu może ulec np. kondycja fizyczna. Brak aktywności i podjadanie w łóżku wróży nie tylko problemy z utrzymaniem wagi powodując nadwagę, ale wpływając na zły poziom cholesterolu podnosi także ryzyko miażdżycy czy chorób serca. Co więcej – celowe „gnicie w łóżku” może rzutować nocny odpoczynek powodując bezsenność. Profesor psychiatrii i nauk behawioralnych w Albert Eistein Collage of Medicine oraz kierownik psychologii oraz dyrektor szkolenia psychologicznego w Montefiore Medical Center w Nowym Jorku mówi, że na pierwszy rzut okaz może wydawać się, że  jest dużo dobrego z zwolnieniu tempa i tzw. „resecie”, jednak ważna jest tu równowaga. Spędzanie zbyt dużej ilości czasu w łóżku może bowiem zakłócić nastrój i zwiększyć stres.

kobieta słucha muzyki w łóżku

Fot. Freepik, YuliiaKa

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (19 głosów, średnia: 4,84 z 5)
zapisuję głos...