Balsam pod prysznic to najszybsze nawilżenie – wyjaśnia dermatolog Bożena Bierzniewska

Prawidłowe nawilżenie skóry jest niezwykle ważne dla zachowania jej ładnego wyglądu, sprężystości, gładkości, uniknięcia podrażnień – niejednokrotnie prowadzących do powstania zaczerwienienia i nieprzyjemnego wyprysku. Płaszcz lipidowy skóry składa się z wydzieliny gruczołów łojowych, lipidów z komórek naskórka, a także związków pochodzących z aplikowanych na ciało kosmetyków. Stanowi on naturalną barierę zabezpieczającą skórę przed środowiskiem zewnętrznym. Jego uszkodzenia w pierwszej kolejności doprowadzają do nadmiernej utraty wody z naskórka.

fot. freepik

Płaszcz lipidowy obok odpowiedzialnego za wiązanie wody i elastyczność skóry – Naturalnego Czynnika Nawilżającego (NMF) stanowi jeden z dwu głównych czynników odpowiadających za zachowanie odpowiedniego poziomu nawilżenia skóry. Pojęcie Naturalnego Czynnika Nawilżającego zostało wprowadzone w latach 50. ubiegłego wieku, kiedy odkryto że istnieje substancja rozpuszczalna w wodzie, która odpowiada za utrzymanie elastyczności warstwy rogowej. Suchość skóry jest znacznie bardziej odczuwalna w okresie zimy, bo z powodu centralnego ogrzewania w domach jest zmniejszona wilgotność powietrza, a noszenie ciepłych ubrań powoduje, że skóra łatwiej wysusza się. Symptomy  wysuszenia początkowo objawiają się jako nieprzyjemne swędzenie skóry, uczucie kłucia a potem stopniowo rozwijają się cechy zaczerwienienia, łuszczenia się i powstania wyprysku.

Czynniki, które są odpowiedzialne za powstawanie wysuszenia skóry można podzielić na wewnątrzpochodne i zewnątrzpochodne. Te pierwsze mają związek najczęściej z genetycznie uwarunkowanymi chorobami takimi jak: wyprysk atopowy, łuszczyca  lub schorzeniami nabytymi, do których zaliczamy na przykład: cukrzycę i niedoczynność tarczycy. Suchość skóry nasila się wraz z wiekiem ze względu na obniżającą się aktywność gruczołów łojowych. Czynniki zewnątrzpochodne wpływające na powstawanie nadmiernego wysuszenia skóry są związane z porą roku i małą wilgotnością powietrza w pomieszczeniach. Wysuszenie skóry może być, także prowokowane wizytami w solarium, nadmiernym opalaniem się na słońcu, długimi kąpielami w gorącej wodzie (szczególnie jeśli ta zawiera dużo chloru) jak również zaniedbywaniem prawidłowej pielęgnacji ciała.

Wiele produktów przeznaczonych do mycia ciała ma silnie zasadowe ph, przez co dochodzi do rozpuszczenia tłuszczów i zniesienia ochronnego działania bariery lipidowej. Część osób błędnie uważa, że odpowiednia podaż wody i przyjmowanie suplementów witaminowych będzie wystarczającym czynnikiem zapewniającym nawilżenie skóry. Organizm człowieka składa się prawie w 70 % z wody, ale samo odpowiednie nawodnienie nie jest wystarczającym czynnikiem do utrzymania prawidłowej jędrności skóry. Naskórek jest pozbawiony naczyń krwionośnych i dlatego jego nawodnienie nie przekłada się w prosty sposób jako pochodna odpowiedniej podaży płynów.  Prawidłowa funkcja naskórka w dużej mierze zależy od wilgotności otoczenia i utrzymania szczelności bariery lipidowej, tak aby tworzyła fizjologiczną warstwę okluzyjną, nie pozwalającą na nadmierną utratę wody.

Wiele osób nie lubi jednak czasochłonnego wmasowywania balsamu w skórę, a biorąc prysznic rano nie ma nawet czasu na tego typu zabiegi kosmetyczne. Idealnym rozwiązaniem dla tej grupy osób jest zastosowanie kosmetyku, który można nałożyć na ciało jeszcze pod prysznicem – na przykład olejki pod prysznic .

„5 dni w miesiącu dla siebie” – jak TikTokowa rutyna Carissy inspiruje do świadomego życia