Inky nails – nowy trend w manicure 2025
Atramentowe paznokcie to hit manicure 2025. Efekt rozwodnionego tuszu, przypominający artystyczne mazy, dodaje paznokciom charakteru i nowoczesności. Sprawdź, komu pasuje i jak go nosić.
Spis treści:
Atramentowe paznokcie – nowy trend w manicure 2025 Zapomnij o gładkim, jednolitym lakierze. W 2025 roku stawiamy na „inky nails” – paznokcie wyglądające jak zamoczone w tuszu. Trochę rozmyte, trochę nieprzewidywalne, wyglądają jak dzieła sztuki. To idealne połączenie tajemniczości i artyzmu, które sprawdza się zarówno w minimalistycznych stylizacjach, jak i w bardziej odważnych lookach. Trend szybko podbił wybiegi i media społecznościowe, pojawiając się zarówno na Instagramie, jak i TikToku.
Co to znaczy atramentowe paznokcie?
W trendzie inky nails nie chodzi tylko o kolor, ale o efekt. Paznokcie mają przypominać rozlanych tuszem płótno – od ciemnych smug po delikatne rozmycia. Bazą jest zazwyczaj głęboki granat, fiolet lub czerń, ale nakładane w taki sposób, że wyglądają jak ruchome, żywe obrazy. Wśród popularnych wykończeń są półprzezroczyste plamy, gradienty i delikatne wzory imitujące rozwodniony atrament. Efekt jest szlachetny, a jednocześnie nonszalancki. Pasuje do każdej długości paznokcia – krótkie wyglądają artystycznie, długie – spektakularnie.
Skąd ten trend?
Wszystko zaczęło się na wybiegach – projektanci, tęskniąc za bardziej wyrafinowanym manicure, zaczęli eksperymentować z fakturą i nieoczywistymi wykończeniami. Paznokcie zyskały wygląd płynnego atramentu – czasem lekko rozmazanego, czasem bardziej strukturalnego. Z backstage’u trend przeszedł do stylistek paznokci i influencerek, które pokochały „inky” za możliwość zabawy i wyrażania siebie. To idealna odpowiedź na zmęczenie idealnymi, jednolitymi powłokami, które królowały w manicure przez ostatnie sezony.
Jak nosić atramentowe paznokcie?
Efekt tuszowych paznokci można nosić na wiele sposobów. Dla minimalistek – subtelne rozmycia w ciemnym granacie lub szarościach, na krótkich migdałkach. Dla odważniejszych – bardziej intensywne mazy, przypominające plamy atramentu, na długich, prostokątnych paznokciach. Wykończenie może być matowe, aby spotęgować artystyczny efekt, albo z delikatnym błyskiem dla bardziej wyrafinowanego wyglądu. Ciekawą opcją jest także dodanie dyskretnych akcentów – jak pojedynczy srebrny akcent czy cienka linia przy skórkach.
Do czego pasują?
Atramentowe paznokcie pasują do wszystkiego, co ma luz i nowoczesność w duszy. Najlepiej wyglądają z:
- oversize’owymi marynarkami i błękitnymi jeansami,
- bielą i srebrem, które podkreślają ich artystyczny charakter,
- czernią i grafitem, dla bardziej drapieżnego efektu,
- metalicznymi dodatkami, które dodają nowoczesnego blasku. Taki manicure sprawdzi się i na co dzień, i na wielkie wyjścia. Jest efektowny, ale nie narzucający się – idealny, gdy chcesz pokazać, że masz oko do trendów.
Top lakiery i hybrydy w kolorze atramentu
Jeśli masz ochotę wypróbować inky nails, sięgnij po:
- Semilac 398 Deep Navy Blue – jako bazę do tworzenia rozmyć,
- Indigo „Black Navy” – dla intensywnego, ciemnego efektu,
- Mistero Milano „Ink Blue” – idealny do efektu plam atramentowych,
- O.P.I „Russian Navy” – dla tych, którzy wolą delikatny shimmer,
- NeoNail „Mystic Night” – do lekkich, półtransparentnych wykończeń.
Możesz też wykorzystać specjalne tuszowe tinty lub żelowe farbki, które pozwalają uzyskać efekt prawdziwego „rozlanego atramentu”.