Zwiewne suknie ślubne w kolekcji ANEMOI wiosna lato 2016
Suknia ślubna to najczęstszy temat rozmów, rozważań i poszukiwań wśród przyszłych panien młodych. Na drugim miejscu plasują się ślubne fryzury damskie i pozostałe akcesoria. Dzisiaj przedstawiamy sesję z nową kolekcją zwiewnych sukien ślubnych marki ANEMOI na sezon wiosna lato 2016. Suknie charakteryzuje elegancki minimalizm i nowoczesne podejście do stylu boho. Zapraszamy do galerii!
Zobacz również: Trendy ślubne 2016 – Rozważna, czy romantyczna?
Płynący z wiatrem jedwab tworzy iluzję grzecznych i powściągliwych sukien. Dobór tkanin, takich jak szyfon, organza czy krepa dodają wdzięku i uroku. Delikatne falbanki i romantyczne koronki podkreślają ich dziewczęcy charakter. Przełamaniem są rozcięcia, które subtelnie odsłaniają plecy oraz ramiona. Połączenie wszystkich tych elementów tworzy perfekcyjną suknię ślubną, której wspomnienie będzie towarzyszyć kobiecie przez całe życie.
Polecamy również: Rock’n’rollowe suknie ślubne Agaty Wojtkiewicz
Eteryczny i zmysłowy klimat sesji zdjęciowej został uchwycony przez fotografa Szymona Brzóskę (Style Stalker).
ANEMOI w mitologii greckiej oznacza uosobienia wiatrów. Od dziś jednak będzie kojarzyć się ze współpracą dwóch kobiet: projektantki Kasi Gąsiorowskiej oraz charakteryzatorki Magdy Chmielewskiej. Przyjaciółki postanowiły połączyć swoje siły tworząc markę ANEMOI. Dzięki wieloletniemu doświadczeniu zawodowemu potrafią wyjść naprzeciw oczekiwaniom swoich klientek. Przyszła panna młoda podczas jednej wizyty w atelier może również skorzystać z usługi doboru makijażu i fryzury. ANEMOI kieruje swoją ofertę nie tylko do kobiet planujących ślub, ale również do kilkuletnich dziewczynek. Każda młoda dama, która stanie się właścicielką swojej własnej sukni poczuje się wyjątkowo – jak w bajce.
Przypominają mi bardziej koszule nocne. Nie ubrałabym takiej na swój ślub.
To samo pomyślałam.
I ja też. Generalnie wydaje mi się, że proste, skromne suknie są najładniejsze, ale bez przesady. Zaprezentowane wyżej suknie rzeczywiście wyglądają jak koszule nocne, nawet nie mieszczą się w pojęciu „minimalizm”.
Podobne skojarzenie, takie delikatne, nieco romantyczne nocne halki. Co nie znaczy wcale, że nieładne. Subtelne, eteryczne. Raczej na ślub w plenerze.
PO pierwsze większość sukni przypomina mi koszule nocne, nawet takie babcine do kostek. PO drugie szczupłym osobom tego typu kroje sukien nie pasują. PO trzecie raczej nie ma co myśleć o wietrze na ślubie i weselu, by suknia ładnie powiewała…
Oj nie podobają mi się tego typu suknie ślubne, nie jestem zwolenniczką tych zwiewnych. Zdecydowanie wolę suknie z gorsetem, usztywnieniem i tym podobne. I zgadzam się z resztą Pań, że suknie te przypominają koszule nocne. Są zbyt proste, nie ma w nich nic co przykułoby uwagę.
Suknie dla tych. które cenią sobie taki lekki i zwiewny styl. Szkoda tylko, że taka drobna modelka, a suknie dla niej zbyt obszerne. Biust gdzieś znika zupełnie i całość bynajmniej nie zachęca.
ja jestem jednak zwolenniczką czegoś ŁAAAŁ na ślub. marzy mi się wielki klosz i koronka, to jest zbyt skromne i zwiewne oraz tak jak napisała moja poprzedniczka – zbyt obszerne..
Biel to niewinność, czystość i beztroskie życie wieku dziecięcego. Kolor aniołów, apostołów i odnowy życia duchowego. Kolekcja jest świetna! Właśnie przez to, że króluje biel jest ona niewinna, delikatna! Mnie osobiście bardzo się podoba!
Piękna kolekcja, zwiewna, eteryczna, skromna i eleganckaa. Bez nadmuchanych falban, bezowych draperii i błyskotek.
Super
Najlepsze są te prześwitujące rzeczywiście męska część gości nie mogła by oderwać wzroku od panny młodej mi się wcale nie podobają ślub jest raz w życiu i trzeba wyglądać efektownie a nie jak Zosia z Pana Tadeusza bo oglądając te zdjęcia skojarzyłam z nią.
Ale sceneria ładna 🙂
Piękne, nieszablonowe, romantyczne, dziewczęce, urocze… Kilka modeli naprawdę wpadło mi w oko, myślę, że mogłabym kiedyś znaleźć wśród nich tę jedyną 😉
No jestem zwolenniczką przepychu ale te suknie zdecydowanie sa zaskromne nawet jak dla mnie. Trochę taki sypialniane styl nie pasuje mi do kościoła.
Suknie ładne (takie delikatne, zwiewne), ale jak dla mnie nie na ślub.
Romantyczne 🙂