Air touch – koloryzacja włosów, którą pokochasz!

Koloryzacja włosów „dotykiem powietrza”? Okazuje się, że to możliwe! Miłośniczki fryzjerskich zabiegów doskonale wiedzą na czym polega flamboyage, ombre, balejaż, sombre, czy tzw. „kwaśna”. Pojęcie air touch nie jest jednak jeszcze aż tak rozpowszechnione. Dlatego dziś przyjrzymy się mu z bliska i powiemy Wam dlaczego warto wybrać właśnie tą metodę.

Air touch – na czym polega?

Ponoć air touch zostało wymyślne przez Vladimira Sarbasheva, który poszukiwał alternatywnej metody do wykonania balejażu. Celem zabiegu jest uzyskanie jeszcze bardziej naturalnego efektu, tak, aby poszczególne odcienie nawzajem się przenikały. Tak właśnie powstało air touch, które można przetłumaczyć jako „dotyk powietrza”, a narzędziem potrzebnym do jego wykonania jest…suszarka! Co wielu może zaskoczyć metoda polega na zafarbowaniu jedynie połowy włosów. Co z pozostałą częścią? Otóż kierując strumień suszarki z góry i działając jej powietrzem na poszczególne pasma sprawiamy, że barwnik jest tam rozprowadzany stopniowo dając gradientowy efekt delikatnego rozjaśnienia. Po tym etapie włosy zawijane są w folię. Co ważne, w całym procesie używa się oksydantu o najniższym stężeniu, więc kondycja włosów na tym nie ucierpi tak bardzo, jak w przypadku tradycyjnych metod.

Jakie efekty można uzyskać przy użyciu tej metody?

Efektem koloryzacji z wykorzystaniem metody air touch są delikatnie rozjaśnione włosy. Ta innowacyjna technika jak żadna inna pozwala uzyskać niezwykle naturalny efekt. Włosy wyglądają jakby były muśnięte słońcem, są pełne refleksów i łagodnych kolorystycznych przejść. Tony kolorystyczne przenikają się wzajemnie, co daje złudzenie trójwymiarowości. Włosy optycznie wyglądają więc na bardziej gęste i pełne objętości. Co więcej, taka technika to także świetny sposób na zamaskowanie odrostów!

Farbowanie tymczasowe: Szampon koloryzujący, henna, a może… bibuła? 6 sposobów na tymczasową koloryzację!

Zalety metody air touch

Ait touch daje bardzo naturalny efekt na włosach, co sprawia, że metoda zyskuje coraz więcej fanek. Wiele innych metod farbowania nie zapewnia tak subtelnego wykończenia. Fanki takiej formy koloryzacji doceniają w niej także fakt, że farby nie nakłada się bezpośrednio na skórę głowy. Preparat zatem jej nie podrażnia, a ryzyko uczuleń jest zdecydowanie mniejsze. Do tego warto zauważyć, że podczas zabiegu nie poddaje się koloryzacji wszystkich kosmyków, więc nie cała czupryna jest narażona na działanie środków do koloryzacji. Najcieńsze i najkrótsze włosy, które dopiero zaczynają rosnąć są w całym procesie chronione. Ich naturalna podstawa jest więc nienaruszona. Do tego zabieg jest bezpieczny i minimalizuje ryzyko nadmiernego przesuszenia kosmyków. Efekt utrzymuje się nawet do 6 miesięcy.

7 grzechów głównych według Oskara Bachonia – cz.3: Farbowanie włosów? Robisz to źle!

Wady air touch

Wadą jest na pewno czasochłonność zabiegu. To dość powolny i bardzo precyzyjny proces (nawet do 6-7- godzin), więc trzeba uzbroić się w cierpliwość i zarezerwować sporo miejsca z dziennym grafiku. Uzyskany rezultat pod postacią rozjaśnionych, naturalnie wyglądających włosów jest jednak wart tego wysiłku i cierpliwości. Minusem zabiegu jest także to, że musi on być wykonywany wyłącznie przez profesjonalistę. Farbowanie air touch wykonane w domu, bez wymaganych umiejętności mogłoby zakończyć się spektakularną klapą. Zdecydowanie rozsądniej jest więc zaufać ekspertom w tej dziedzinie i wybrać sprawdzonego, doświadczonego stylistę. I choć zabieg nie należy do najtańszych, bo trzeba za niego ok. 700-1500 złotych to rezultat jest naprawdę zachwycający.

Czy korzystałyście kiedyś z tej formy koloryzacji? Jak wrażenia? Koniecznie nam o tym napiszcie!