Afrodyzjaki w kuchni, czyli co jeść by polepszyć seks?

Seks jest przeżyciem zmysłowym. Od dawna wiemy, że gra wstępna jest równie ważna, co sam akt zbliżenia. A owa gra wstępna może rozpocząć się już w kuchni! Dowiedz się więcej o tym, które afrodyzjaki wpływają na rozgrzanie atmosfery w sypialni i zwiększenie doznań!

Afrodyzjaki w kuchni – Papryczki chili

 

Papryczki chili zawierają kapsaicynę. To jest własnie ta substancja powoduje, że pieką nas usta. Podnosi tętno, rozgrzewa, dodaje energii i przyśpiesza metabolizm. Z kapsaicyną musimy jednak uważać. O ile piekące i rozgrzane usta są przyjemne i seksowne, o tyle to pieczenie możemy łatwo przenieść na inne, wrażliwsze partie ciała.

Afrodyzjaki w kuchni – L-Arginina

 

Jest to aminokwas niezbędny dla naszego organizmu. Mało osób jednak jest świadomych tego jakie znaczenie ma w seksie! Polecana jest szczególnie dla mężczyzn z problemami z erekcją, ale również wpływa korzystnie na popęd seksualny u kobiet – sprawia, że silniej odczuwamy przyjemność z seksu, łatwiej jest nam osiągnąć orgazm i zapobiega przed suchością pochwy! L-Argininę znajdziemy w orzechach, nasionach, czerwonym mięsie, szparagach, produktach pełnoziarnistych  i owocach morza!

Afrodyzjaki w kuchni – Bataty

 

Być może dziwi Was, że słodki ziemniak ma  coś wspólnego z seksem, ale jest bogatym źródłem witaminy B5. Witamina ta jest niezwykle istotna w pracy gruczołów nadnerczy, które produkują hormony płciowe!

Afrodyzjaki w kuchni – Czekolada

 

Czekolada jest królową afrodyzjaków. Poza tym, że jest słodka, można ją rozpuścić, kochają ją kobiety to jeszcze jest źródłem wspomnianej wcześniej L-Argininy. Cały sekret znaczenia czekolady w seksie jest zawarty w ziarnach kakaowca. Kakaowiec pobudza nas, zmniejsza poczucie stresu, wspomaga koncentrację! Czyli stwarza warunki idealne do uprawiania seksu!

 

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (159 głosów, średnia: 4,77 z 5)
zapisuję głos...