Zapalenie pęcherza – jak sobie z nim poradzić domowymi sposobami?

Spis treści:

Sezon na infekcje otwarty. Jedną z tych najbardziej uciążliwych dla kobiet jest zapalenie pęcherza. Dopada nas w najmniej oczekiwanym momencie i nie pozwala o sobie zapomnieć, a co gorsze sprawia, że najchętniej nie wychodziłybyśmy z łazienki. 

Zapalenie pęcherza - jak sobie z nim poradzić domowymi sposobami?

 

Zapalenie pęcherza – czyli czas na siusiu!

Najczęściej przyczyną zapalenia pęcherza są pałeczki okrężnicy i bakterie jelitowe. Docierają one z przewodu pokarmowego do pęcherza moczowego przez cewkę moczową. Bakterie szybko się namnażają, przylegają do ścian pęcherza i powodują zapalenie. A dolegliwości z nim związane przyjemne nie są. Zaczyna się od lekkiego pieczenia przy oddawaniu moczu. Coraz częściej odwiedzasz toaletę i czujesz silny ból przy wypróżnianiu. Pojawia się stan podgorączkowy, a kolor moczu zmienia się na czerwony (mogą wystąpić ślady krwi).

O zapalenie pęcherza łatwiej, kiedy mamy obniżoną odporność, stosujemy doustną antykoncepcję lub jesteśmy aktywni seksualnie. Czynnikami ryzyka jest także cukrzyca, menopauza, a także wady anatomiczne w zakresie układu moczowego. Najczęściej jednak zapalenie pęcherza jest efektem przechłodzenia organizmu. A to w sezonie jesienno-zimowym zdarza się często, dlatego warto wiedzieć, co może przynieść szybką ulgę.

Babcine sposoby na zdrowy pęcherz

Na zapalenie pęcherza pomoże napar z pietruszki. Ma on właściwości moczopędne i przeciwskurczowe. Pietruszka jest bogata w witaminy A, C, E, PP, B6. Jak przygotować herbatkę z pietruszki? 2 łyżki posiekanej pietruszki zalej szklanką wrzątku i parz przez 10-15 minut. Napar możesz pić po każdym posiłku.

W domowym zaciszu można także przygotować herbatkę ze skrzypu polnego, która ma podobne właściwości. Skrzyp jest źródłem flawonoidów i potasu. Regularne picie naparu pomaga również w usunięciu toksyn z organizmu. Wystarczy 1 łyżkę suszonego ziela skrzypu polnego zalać szklanką wody i gotować przez 5 minut. Następnie parzyć pod przykryciem 10 minut, przecedzić i pić 3 razy dziennie.

Wśród naturalnych sposobów na leczenie zapalenia pęcherza na babcinej liście znalazła się także czarna porzeczka i żurawina. Owoce i liście porzeczki są źródłem witaminy C, potasu, pektyn i flawonoidów. Do codziennej diety warto też wprowadzić żurawinę, która uniemożliwia przyleganie bakterii chorobotwórczych do ścian nabłonka dróg moczowych, przez co hamuje ich rozwój i namnażanie. Jest też źródłem witaminy C.

Podczas infekcji pęcherza należy pić duże ilości wody niegazowanej o temperaturze pokojowej, co spowoduje rozcieńczenie moczu i szybciej usunie z niego bakterie. Ulgę przyniosą ciepłe okłady na podbrzusze, do których można wykorzystać termofor lub poduszkę elektryczną.

 

Najważniejsza – profilaktyka!

Zgodnie z pierwszą zasadą Piramidy Zdrowia Intymnego, podstawą zdrowia jest naturalna pielęgnacja – profilaktyka poprzez odpowiednią higienę. Okolice intymne należy pielęgnować środkami przeznaczonymi do stref kobiecych, które pomagają utrzymać odpowiednie pH – niekorzystne dla rozwoju flory bakteryjnej (np. prOVag® emulsja). Odpowiednie preparaty hamują rozwój niekorzystnych drobnoustrojów i zabezpieczają przed rozwojem infekcji.

Warto pamiętać o noszeniu bielizny bawełnianej, która zapobiega przegrzaniu i  ubieraniu stosownie do temperatury. Nie wstrzymuj moczu, a jeśli korzystasz z publicznych toalet, zachowuj środki ostrożności. Często się podmywaj – zawsze w kierunku od przodu do tyłu. Podczas okresu zmieniaj regularnie tampony lub podpaski.

Po pomoc do lekarza

Jeśli infekcja nie mija, a dolegliwości nadal są odczuwalne, zgłoś się jak najszybciej do lekarza. Tym bardziej, jeśli masz gorączkę, nudności lub ból w okolicy nerek. Lekarz zleci badanie moczu z posiewem i dzięki temu będzie mógł przepisać odpowiednie farmaceutyki. Najczęściej są to leki przeciwzapalne, ale w niektórych przypadkach konieczna jest antybiotykoterapia.

Piecze, swędzi, dokucza, czyli o zapaleniu pęcherza

Piecze, swędzi, dokucza, czyli o zapaleniu pęcherza

Zakażenie dróg moczowych i zapalenie pęcherza jest na drugim miejscu po grypie pod względem częstotliwości występowania. Infekcja łatwo się leczy, ale ma skłonność do nawrotów. Między bajki można włożyć opowieści o tym, że „wilka” da

 

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (131 głosów, średnia: 4,71 z 5)
zapisuję głos...
Komentarze
  1. mama_kazala  17 listopada 2016 22:09

    zurawina prewencyjnie polecam! 😀

    Odpowiedz
    • Aneta  18 listopada 2016 12:19

      Ja również 🙂

      Odpowiedz
  2. Moniśka  23 listopada 2016 09:25

    Łykam tabletki żurawiny i ciepło się ubieram. Nie znoszę mieć zapalenia pęcherza..o ciągle latam do toalety. O skrzypie polnym, czy herbatce z pietruszki wcześniej się nie spotkałam.

    Odpowiedz
  3. Ewelina  30 listopada 2016 18:58

    Tylko raz miałam zapalenie pęcherza i bardzo źle to wspominam. Zdecydowanie polecam żurawinę, ale oczywiście prewencyjnie. 🙂

    Odpowiedz
  4. Asia  21 grudnia 2016 17:20

    U mnie też babcia polecała herbatkę z pietruszki. I działa na mnie choć nie tak dobrze jak żurawina, którą również można zapobiegać infekcję pęcherza, podobnie jak odpowiednim ubiorem dostosowanym do temperatury i higiena osobista.

    Odpowiedz
  5. sosad  31 stycznia 2017 10:30

    Ojj… zgadzam się, zapalenie pęcherza potrafi dać w kość. Na szczęście ja mam juz swoje sprawdzone metody. Już przy pierwszych objawach lecę do apteki po urofuraginum. Do tego dużo soków owocowych, warzywnych, wody z cytryną. Żeby zakwasić mocz i przy okazji wypłukiwać bakterie.

    Odpowiedz
  6. kasiakk  29 maja 2017 10:40

    jak już mnie dopadnie to zazwyczaj urofuraginum max biorę, a tak ogólnie to własnie żurawina i taka poduszka elektryczna pomaga, tylko trzeba troche z nią poleżeć, chwila nie wystarczy

    Odpowiedz
  7. Irena Dziedzic  30 listopada 2022 14:39

    Przez kilka lat walczyłam z zapaleniem pęcherza i przez ten czas próbowałam różnych metod oraz środków. Za każdym razem zapalenie wracało. W końcu jeden z lekarzy polecił mi ziołowy Ginjal urit i od tego czasu mam spokój. Po kilku dniach problemy zniknęły i mogę cieszyć się życiem.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany