Jak dodać nieco pikanterii do związku

Z czasem w związki zaczyna się robić nieco nudno. Etap zakochania mija, ale nie oznacza to wcale, że musicie się z tym pogodzić! O związek należy dbać, a czasami nawet najbardziej seksowna bielizna nie wskóra nic jeśli pomiędzy partnerami nie ma bliskości! Co ją buduje? Radosne chwile, trochę beztroski, wspólna zabawa, oderwanie od codziennych trosk i dbanie o drobne rzeczy. Jak dodać nieco pikanterii do związku?

miłość love

Jak dodać nieco pikanterii do związku –  A może wspólne gotowanie?

Romantyczne kolacje to zawsze świetny pomysł. Jeśli znudziło Wam się chodzenie do restauracji, możecie zacząć przygotowywać posiłki wspólnie. Nie musisz stać godzinami w kuchni, by zadowolić swojego mężczyznę. Znajdźcie przepis, najlepiej orientalny  i pełen przypraw, który spróbujecie wspólnie wykonać! Sushi, japońskie ramen lub indyjskie curry, a może marokański tadżin?  Niech gotowanie nie będzie przykrym obowiązkiem, a wspólną zabawą i odkrywaniem nowych smaków! A na deser? Egzotyczne owoce!

Jak dodać nieco pikanterii do związku – Spontaniczne plany!

Masz ochotę na spontaniczny wypad za miasto? Powiedz o tym! Wsiądźcie do samochodu, zapakujcie proste przekąski i zróbcie piknik za miastem! Odkrywajcie miejscowe atrakcje, nie zastanawiajcie się długo jeśli najdzie Was ochota na zjedzenie porcji lodów na drugim końcu miasta. Słyszeliście o nowej restauracji? Idźcie tam. Prostych przyjemności nie trzeba planować – trzeba je realizować!

Jak dodać nieco pikanterii do związku – Wspólne podróże!

Nie stać Was na wakacje pod palmami? Nie nie szkodzie! Podróże nie muszą być dalekie. Jak wspomnieliśmy w punkcie wyżej często nie znamy miejsc i okolic najbliższych naszemu zamieszkaniu. Stary park, piękne jezioro, ruiny zamku, stary młyn, nowa wystawa w muzeum. Podróże uczą, są przyjemne i zapewniają całą masę wspomnień, nie mówiąc już o tym, że pozwolą Wam oderwać się od szarej rzeczywistości.

Jak dodać nieco pikanterii do związku – Wspólne hobby!

Jak już zaczniecie realizować swoje spontaniczne plany i mniejsze lub większe podróże możecie zacząć prowadzić ich fotograficzną kronikę. Sprawdźcie jakie opcje posiada Wasz aparat fotograficzny i próbujcie wspólnie się tym bawić. Piękna pogoda zachęca do aktywności fizycznej. Co powiecie na wspólne wycieczki rowerowe? A może wspólny kurs gotowania lub tańca? A może wolicie spędzać czas nieco mniej aktywnie i spodoba się Wam granie w planszówki? W niektórych miastach możecie znaleźć lokale, które oferują taką rozrywkę. Jedno jest pewne – niech to będzie hobby radosne, które Wam obojgu będzie sprawiało przyjemność!

Jak dodać nieco pikanterii do związku – Miłosne liściki!

Drobne gesty są ważne. Pamiętajcie o sobie w ciągu zabieganego dnia. Mały liścik na lodówce z miłosnym wyznaniem, albo pikantny sms wysłany z biura?

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (156 głosów, średnia: 4,42 z 5)
zapisuję głos...
Komentarze
  1. martucha180  12 kwietnia 2016 10:11

    Wg mnie jakoś mało pikantne te propozycje.

    Odpowiedz
    • Żanett  12 kwietnia 2016 12:59

      Zgadzam się 🙂

      Odpowiedz
      • Tara  14 kwietnia 2016 08:00

        Ja z 19 wieku 😉

        Odpowiedz
  2. Aneta  12 kwietnia 2016 12:34

    Faktycznie, może i pikanterii nieco w tych propozycjach brakuje, ale nie są to złe propozycje 🙂 Fajne pomysły służące podtrzymaniu „ognia” w związku, jak najbardziej 🙂

    Odpowiedz
  3. kasia87g  12 kwietnia 2016 20:56

    mało pikanterii, to bardziej propozycje dla ducha, a dla ciała to trzeba całkiem coś innego, wspólne wieczory i takie tam 😀

    Odpowiedz
  4. dayzi  13 kwietnia 2016 09:22

    propozycje typowo książkowe

    Odpowiedz
    • kasia87g  13 kwietnia 2016 11:20

      no właśnie, sama teoria a w praktyce to juz tak nie wygląda 🙂

      Odpowiedz
  5. Aromer0209  13 kwietnia 2016 21:39

    Racja te propozycje nijak się mają do dodawania pikanterii związkowi, ale warto pamiętać o tych kilku radach, niby w wielu artykułach powtarzanych ale nie zawsze branych pod uwagę. Ważne by w związku nie popaść w rutynę.

    Odpowiedz
  6. Tara  14 kwietnia 2016 07:59

    Autor tekstu chyba nie oglądał filmu „9 i pół tygodnia” albo „Dzikiej orchidei”…
    Nie ma pojęcia o pikanterii 😉

    Odpowiedz
  7. scrabble  14 kwietnia 2016 11:04

    😀 Pikanteria dozwolona od lat 15

    Odpowiedz
  8. Ewelina  1 maja 2016 16:50

    No pikanteria, że hoho 😛

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany