Upiększające glinki – czyli jak zrobić maseczkę z glinki

Wciąż niedoceniane i nieznane wszystkim glinki, są źródłem najcenniejszych substancji, niezastąpionych w pielęgnacji. Warto z nich korzystać. Podpowiadamy dzisiaj, czym się kierować przy wyborze glinki i jak zrobić maseczki na twarz z glinki w domu.

Można je znaleźć w składzie wielu ekskluzywnych kosmetyków. Glinki mogą wchodzić w skład nie tylko kosmetyków pielęgnacyjnych, typu szampon, maseczka, krem, ale również upiększających czyli kosmetyków kolorowych takich jak pudry, cienie do powiek a nawet podkłady. Glinki mogą łagodzić podrażnienia, doskonale oczyszczą skórę oraz pomóc właścicielkom cery tłustej skłonnej do wyprysków.

 

Rodzaje glinek:

  •  Glinka biała (kaolin) : jest najdelikatniejsza w działaniu, polecana do cery zarówno normalnej jak i suchej. Bez względu na wiek. Ma doskonałe właściwości uspokajające skórę podrażnioną.
  • Glinka zielona (illit) : Jest to glinka o intensywniejszym działaniu od poprzedniczki. Polecana głównie dla skóry tłustej skłonnej do wyprysków, ponieważ ma silne działanie bakteriobójcze, wysusza.
  • Glinka szara (ghassoul) : Jest to glinka marokańska, o bardzo cennych właściwościach, ma wiele cennych minerałów a co za tym idzie doskonale odżywia. Ma również działanie oczyszczające. Można ją stosować do każdego rodzaju cery, bez względu na wiek.

Można je bez obaw stosować w domowych maseczkach i kosmetykach. Warto kupić glinkę sypką, ponieważ jej cena wynosi od kilku do kilkunastu złotych. Glinki takie można dostać w drogeriach, sklepach ze zdrową żywnością lub sklepach internetowych. Gdy już kupimy sobie glinkę należy pamiętać, że nie można przechowywać ich w metalowych pojemnikach, gdyż kontakt z metalem pozbawia glinkę jej cennych właściwości. Do tego celu najlepiej wykorzystać pojemniki szklane. Glinki należy mieszać z przegotowaną letnią wodą. W przypadku glinek białej i zielonej, należy uważać by nie zaschły na twarzy, może tą ją przesuszyć. Maseczkę należy więc co jakiś czas zraszać wodą. Poniżej przepisy na domowe kosmetyki z glinkami.:

Glinka biała:

  • Kilka łyżeczek białej glinki wymieszaj z naparem z lipy lub wodą różaną, można też użyć soku z ogórka lub rumianku. Gdy dodamy łyżeczkę oleju z pestek winogron, maseczka świetnie nawilży skórę. Utworzona papką należy posmarować twarz i po 15 minutach zmyć.
  • Łyżkę płatków owsianych zalewamy dwoma łyżkami wrzątku. Gdy płatki ostygną dodajemy do nich łyżeczkę białej glinki i mieszamy. Maseczkę nakładamy na twarz u zmywamy po 10 minutach.

Glinka zielona:

  • 4 łyżeczki glinki zielonej, mieszamy z ciepłą wodą na papkę, powinna mieć dosyć gęsta konsystencję. Powstałą maseczkę nakładamy na twarz, dość grubą warstwę i po 10 minutach zmywamy.
  • 4 łyżeczki glinki zielonej mieszamy z jogurtem naturalnym. Ta wersja idealna jest dla skóry mniej tłustej. Polecana jest też w leczeniu trądziku na plecach lub dekolcie.
  •  2 łyżki glinki mieszamy z pół szklanki soli morskiej, w ten sposób powstaje nam peeling do skóry tłustej, idealny pod prysznic.

Glinka szara:

  • Glinkę tą mieszamy z wodą na gęstą papkę jak inne glinki, maseczkę nakładamy na wilgotną skórę i wyjątkowo pozwalamy jej wyschnąć. Działa wtedy skuteczniej.

Glinki w kosmetykach:

  • Sproszkowana glinka ghassoul czyli szara z firmy Organique. Jej cena to około 18 złotych za 100 gram.
  • Krem do mycia twarzy z szarą glinką, Avon. Cena to 25 złotych za 75 ml.
  • Pasta do zębów z białą glinką i propolisem, Cattier, cena to 25 złotych za sztukę.
  • Maseczka oczyszczająco-odżywcza z zieloną glinką, Dermaglin, około 6 złotych za 20 gram.
  • Błoto do włosów z szarą glinką, Bielenda, około 12 złotych za 200 ml.
autorka: Yasminev

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (250 głosów, średnia: 4,52 z 5)
zapisuję głos...
Komentarze
  1. carmen_1990  23 lutego 2012 16:35

    Strasznie nie lubiłam uczucia ściągnięcia i zasychania na buzi. Dopiero moja kosmetyczka uzmysłowiła mi, że glinki NIE WOLNO zostawiać do wyschnięcia na twarzy, tylko lekko ją zwilżać gdy zaczynamy czuć ściągnięcie. Taka zaschnięta glinka może spowodować odwrotny efekt do zamierzonego, bardzo wysuszyć i podrażnić, więc tez polecam zwrócić na to uwagę 🙂

    Odpowiedz
    • m258  23 lutego 2012 18:48

      ooooo a to mnie zaskoczyłaś… ja robiłam to samo 😛

      Odpowiedz
  2. Mazzi  23 lutego 2012 19:09

    Trochę bezsensu ten opis zielonej glinki… Do cery tłustej a wysusza, wiadomo, że tłustej cery nie można wysuszać, bo będzie tłusta jeszcze bardziej. Wiem, że jest napisane dalej w artykule, żeby zwilżać maseczkę, ale tak czy siak ona wysusza, skoro zostało tak napisane w opisie ;p

    Odpowiedz
  3. carmen_1990  24 lutego 2012 07:39

    Mój trik na pryszcza?
    Rozrabiam niewielką ilość glinki w wodzie i nakładam na całą noc na krostkę. Rano jest znacznie lepiej, a w przypadku zaczerwienień, wszystko ładnie znika 🙂

    Odpowiedz
  4. agga1988  24 lutego 2012 17:31

    Uwielbiam maseczki z glinki wydaje mi się że są dla mnie najbardziej odpowiednie 🙂

    Odpowiedz
  5. patrycja  24 lutego 2012 17:35

    Maseczki z glinki zielonej są świetne jeśli chodzi o skórę z wypryskami , łagodzą wypryski !

    Odpowiedz
  6. ilmu  25 lutego 2012 23:36

    Przy glinkach polecam wodę termalną, którą spryskuje twarz kiedy czuje, że maseczka zasycha:) Uwielbiam każdą maseczkę – białą, zieloną i marokańską! Zauważyłam, że najmniejsze efekty dawała biała – tzn kaolin a marokańska bardzo fajnie nawilżała cerę.

    Odpowiedz
  7. TeresaU  15 marca 2012 14:00

    Do zestawu gotowych do stosowania glinek, przedstawionych powyżej, polecam maseczki Ziaji. Maseczki są bardzo przyjemne w stosowaniu, mają miły zapach i są zbawienne dla cery. Mają również przyjazną cenę.

    Odpowiedz
  8. dudqa  15 lipca 2013 14:07

    super, uwielbiam glinkowe maseczki

    Odpowiedz
  9. Patriszia  27 czerwca 2015 15:31

    Ciekawy artykuł 🙂 Dla mnie idealna byłaby biała glinka 🙂

    Odpowiedz
  10. scrabble  27 czerwca 2015 17:32

    Ja mieszam glinki z odrobiną wody i olejkami (argan, różany itp.). W ten sposób nie zastygają tak bardzo na twarzy, wystarczy je od czasu do czasu lekko zwilżyć i jest ok. Na jakieś niedoskonałości do oddzielnej porcji maseczki wkraplam 2 -3 krople olejku z drzewa herbacianego i aplikuję punktowo. Wszelkie krostki znikają dużo szybciej.

    Odpowiedz
  11. wiolucja  27 czerwca 2015 21:35

    Kocham maseczki z glinką! 🙂

    Odpowiedz
  12. as_sa  28 czerwca 2015 09:45

    A dlaczego pominięto w tym zestawieniu czerwoną glinkę? Też ma fantastyczne właściwości

    Odpowiedz
  13. AnnaKwasniak  28 czerwca 2015 20:04

    Kurcze, jeszcze nigdy nie używałam żadnej z glinek, chyba muszę wypróbować 😉

    Odpowiedz
  14. Margaretkaw  23 października 2017 20:49

    Bardzo lubię działanie glinek kosmetycznych. Moimi ulubionymi są glinką biała i różowa. Obie są niezwykle delikatne i mogę je stosować bez obaw o podrażnienia.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany