7 mitów o weganizmie. Czy są prawdziwe?
„Często chorują, bo żywią się trawą, ewentualnie bezsmakowym tofu”, „Tak jak wegetarianie jedzą ryby”, „Wszyscy weganie są chudzi”. Z pewnością nie raz już słyszałaś podobne zdania. Tymczasem to tylko tylko liczne z powielanych mitów. Skąd się biorą? Z niewiedzy! Dziś postaramy się wyjaśnić jak jest naprawdę.
Dla wielu ludzi weganizm wciąż jest obcym zjawiskiem i niestety, wcale nie mają ochoty go poznać. Jednym z powodów są liczne uprzedzenia wywołane powielanymi od lat nieprawdziwymi, a często krzywdzącymi wyobrażeniami na temat tego stylu życia. Czas jednak w końcu z nimi zerwać i dowiedzieć się jak jest naprawdę. Obalamy dla was 7 mitów o weganiźmie!
7 mitów o weganizmie. Czy są prawdziwe?
Oto 7 najczęściej powielanych mitów o weganizmie:
1) Weganie jedzą tylko trawę
Pewnie nie raz słyszałeś to zdanie, gdy w rozmowie pojawiał się temat wegan. Wielu ludzi stawia znak równości pomiędzy niejedzeniem mięsa a jedzeniem wyłącznie tego co zielone. Wielu mięsożerców trawą nazywa bowiem wszelkiego rodzaju sałaty, koperek czy pietruszkę, wzbraniając się przed tego rodzaju jedzeniem powtarzając:”Nie jestem zwierzęciem!”. Zapewniamy, że weganie również nie są i nie jedzą wyłącznie zielonych warzyw. Dieta jest zbilansowana i kolorowa, a sami miłośnicy mięsa codziennie sięgają po produkty będące jej podstawą.
2) W menu wegan dopuszczalne są ryby
Wiele osób myśli, że w diecie wegańskiej dopuszczalne są ryby. Choć trudno w to uwierzyć, niektórzy traktują je jak gorszy gatunek mięsa lub coś jeszcze innego. Zgodnie z filozofią wegan jednak zarówno ryby, jak i wszelkie wodne stworzenia, od krewetek, po kraby czy koniki morskie żyją, czują i odczuwają ból. Dlatego w żaden sposób nie chcą przyczyniać się do ich cierpienia. Począwszy od połowu w niehumanitarnych warunkach, a skończywszy na zabijaniu, tylko po to, by trafiły na talerze i zadowoliły ludzkie kubki smakowe.
3) Weganizm to dieta odchudzająca
Jeżeli ktoś decyduje się na przejście na weganizm, ponieważ chce schudnąć, tak naprawdę weganinem nie jest. To cała filozofia życia, oparta nie tylko na jedzeniu i myśli o samym sobie. Przy okazji przejścia na wegańską dietę można jednak stracić na wadze, bo jakby nie patrzeć znajdują się w niej głównie „dietetyczne” produkty. W końcu jednak twoja waga się ustabilizuje, a jeżeli po dłuższym czasie bycia weganinem nadal będzie drastycznie spadała w dół, to oznacza, że coś robisz nie tak i twoja dieta nie jest wystarczająco zbilansowana. Policz kalorie i dostarcz ich tyle, ile powinna osoba w twoim wieku z podobną aktywnością na co dzień.
4) Weganie chorują, zwłaszcza na anemię
Bladość skóry, zmęczenie i obniżenie koncentracji. Z reguły te 3 przesłanki wskazują na anemię. Oznacza to, że nie dostarczamy naszemu organizmowi m.in. wystarczającej ilości żelaza oraz Witaminy B12. Wiele osób zakłada, że weganie nie jedząc mięsa i nabiału pozbawiają organizm cennych mikroelementów i witamin. Tymczasem ich doskonałym źródłem jest właśnie dieta roślinna. Dzięki temu weganie, którzy dbają o swoją zróżnicowaną dietę to pełni energii i zdrowia ludzie. Swoją moc czerpią m.in.z węglowodanów. Nie jedzą też przetworzonej i promieniującej zabójczą chemią żywności, w odróżnieniu od przeciętnych zjadaczy chleba, co wskazuje na to, że mogą być nawet zdrowsi od wielu z nich.
5) Dieta wegańska jest nudna
Nic bardziej mylnego! To, że kuchnia wegańska opiera się na produktach roślinnych, nie oznacza wcale, że jest nudna. Z samych warzyw i owoców w towarzystwie przypraw i dodatków jesteśmy w stanie wyczarować w kuchni prawdziwe cuda: pasty, desery, sałatki, pasztety, burgery czy jednogarnkowe potrawki. Pamiętaj, że dozwolone są w końcu ryże, kasze, ser tofu oraz rozliczne produkty sojowe. Kreatywność przede wszystkim.
6) Weganie nie jedzą białka, bo nie ma go czym zastąpić
Na początek należy podkreślić, że zarówno białko roślinne, jak i zwierzęce zbudowane jest z tych samych aminokwasów, zatem bez znaczenia jest jego źródło. Spożywając różnorodne wegańskie produkty bogate w białko czyli m.in. soczewicę, komosę ryżową, fasolę, groch, migdały, szpinak, brokuły, brukselka, zboża bez wątpienia zaspokoimy tę potrzebę naszego organizmu.
7) Weganie to wegetarianie
Wielu ludzi myli wegetarian z weganami, choć w ostatnich latach ta świadomość już nieco wzrosła. Niestety nie u wszystkich. Wciąż możemy spotkać osoby, dla których niejedzenie mięsa to koniec świata i jeżeli ktoś już wprowadza takie ograniczenie do swojego życia, z pewnością już bardziej restrykcyjnie być nie może. Zapominają jednak o produktach pochodzenia odzwierzęcego, z których weganie rezygnują, a wegetarianie dopuszczają je w swoim jadłospisie. To podstawowa różnica. Warto o niej pamiętać zapraszając znajomych wegan na obiad. Może się okazać, że włożycie wiele wysiłku w przyrządzenie dania, którego nie będą mogli zjeść.