3 kroki do pięknych i zadbanych stóp
Podpowiadamy, jak w trzech prostych krokach zadbać o pięty i stopy.
Pogoda nas nie rozpieszcza, ale wedle prognoz już niebawem czółenka i półbuty zamienimy na sandały i klapki. Zasada jest jedna – stopy i pięty muszą wyglądać wzorowo. Podpowiadamy, jak w trzech prostych krokach zadbać o pięty i stopy.
1. Złuszczanie
Pierwszym krokiem każdego zabiegu pielęgnacyjnego powinno być złuszczenie naskórka, dzięki czemu składniki odżywcze zawarte w kremach i maskach mogą przedostać się do głębszych warstw skóry i skutecznie działać. Aby poczuć się jak w prawdziwym salonie SPA, warto zacząć od aromatycznej kąpieli stóp z dodatkiem soli lub innego kosmetyku. Zmiękczą zewnętrzną warstwę skóry ułatwiając złuszczanie. Następnym etapem jest peeling – w zależności od stanu skóry i jej wrażliwości, możemy wybierać grubo i drobnoziarniste kosmetyki. Alternatywą jest usunięcie martwego naskórka tradycyjnym lub elektronicznym pilnikiem, tarką lub pumeksem.
2. Nawilżanie i odżywianie
Po kąpieli oraz peelingu, stopy możemy poddać kolejnym zabiegom nawilżającym, odżywiającym oraz regenerującym. Jakie kosmetyki wybrać? Najlepiej sięgać po balsamy, maski i kremy, które w swojej recepturze posiadają masła, oleje i prowitaminy. Przy nawilżaniu i odżywianiu sprawdzi się: olejek rycynowy, bawełniany, oliwa z oliwek, ekstrakt z aloesu czy masło shea. Jeśli borykamy się z dużą rogowatością naskórka, mamy suche i pękające pięty, zrezygnujmy z mocno perfumowanych kosmetyków. Sięgajmy po olejek migdałowy, mocznik, prowitaminę B5, kwas mlekowy. Bez względu na rodzaj skóry unikajmy zbędnych składników i konserwantów, które zapychają i wysuszają, m.in. parafiny,wazeliny, glikolu propylenowego, silikonów oraz parabenów. Kremy i balsamy sprawdzą się w codziennej pielęgnacji, można używać ich po każdej kąpieli. Natomiast zabiegi z użyciem maski można przeprowadzać 2-3 razy w tygodniu.
3. Malowanie
Aby dopełnić doskonały wygląd naszych stóp, pamiętajmy o wykonaniu nienagannego pedicure. Zaczynamy od opiłowania płytki paznokcia – zawsze w jednym kierunku, by nie naruszyć ich struktury i zapobiec rozdwajaniu. Następnie rozmiękczamy skórki w kąpieli lub roztworze mydlanym i usuwamy je za pomocą drewnianych patyczków lub specjalnych urządzeń do manicure i pedicure. Kolejnym etapem jest nacieranie paznokci preparatem o właściwościach odżywczych, np. olejkiem lub oliwką. Po wchłonięciu osuszamy i odtłuszczamy je. Paznokcie są już gotowe do malowania. Warto sięgnąć po przezroczystą bazę – utrwali lakier i zapobiegnie odbarwianiu paznokci. Potem możemy już tylko szaleć z kolorami lub wybrać tradycyjny french pedicure. Jeśli nie lubimy malowania paznokci tradycyjnym lakierem, możemy sięgnąć po zestaw do natryskowego malowania w domu.