3 domowe maseczki na trądzik
Trądzik nie jest jedynie problemem nastolatek. Wiele dorosłych i dojrzałych kobiet zmaga się z tym problemem długie lata. Istnieje nawet pojęcie: trądzik niemowlęcy ! W pielęgnacji szukamy prostych i skutecznych rozwiązań, które są najbardziej zbliżone do natury. Dzisiaj chcemy przedstawić Wam 3 przepisy na domowe maseczki na twarz na trądzik.
Domowe maseczki na trądzik – Z aloesem i miodem
Aloes dzięki swoim kojącym właściwościom stosowany jest w pielęgnacji skóry od wieków. Pomaga załagodzić stany zapalne skóry i niweluje wywołane nimi zaczerwienienia. W połączeniu z antybakteryjnym działaniem miodu świetnie sprawdzi się dla cery z problemami. Wymieszaj 1 łyżkę śluzu z aloesu (możesz do hodować w domu!) wymieszaj z 3-4 łyżkami miodu. Nałóż na twarz unikają okolic oczu. Po ok. 20-30 minutach dokładnie zmyj.
Domowe maseczki na trądzik – Z awokado i miodem
Jeśli nie masz pod ręką aloesu, nic nie szkodzi. Do kolejnej maseczki możesz użyć awokado. Jest ono pełne witamin i minerałów, a jednocześnie bardzo delikatne dla skóry i łagodzi stany zapalne. Zmiksuj całe awokado z łyżką stołową miodu na gładką masę. Pozostaw na 15 minut.
Domowe maseczki na trądzik – Jogurt i miód
Jeśli nie masz uczulenia na mleczne produkty warto wykorzystać je w pielęgnacji skóry. W końcu Kleopatra nie mogła się mylić! Jogurt pomaga niwelować zaczerwienienia skóry, stany zapalne, a także poprawia koloryt skóry i uelastycznia. Miód, jak już pisaliśmy jest naturalnym antybakteryjnym preparatem (dlatego pojawia się we wszystkich naszych maseczkach!). Wymieszaj 1 łyżkę stołową jogurtu naturalnego (w temperaturze pokojowej) z 1 łyżką miodu. maseczkę możesz dokładać, jak tylko wyschnie jej 1 warstwa. Po ok 20 minutach zmyj ją dokładnie. Jeśli miód, który używasz zdążył się skrystalizować, nic nie szkodzi. Dzięki temu będzie działał jak peeling i martwy naskórek.
Polecę siostrzenicy.
Miód ma dużo witamin, aminokwasów, kwasów organicznych, lipidów, sacharydów- czyli ma praktycznie wszystko, co potrzebne komórkom do życia i funkcjonowania. Nic więc dziwnego, że ma potencjał w leczeniu i odżywianiu skóry.Często jednak może być, zamiast lekarstwem, pożywką dla bakterii wywołujących stany zapalne, więc trzeba dodatkowo zastosować coś antybakteryjnego- np. zwykłą sól albo odwar z cebuli.
Domowe maseczki najlepsze.przynajmniej wiemy co nakładamy na skórę. Żadnych parabenów czy olei mineralnych .Sama natura i zdrowie dla skory.
maseczka to jedno ale wazna jest dieta ja zawsze w wieku dojrzewania pilam duzo coli i moja cera po tym sie pogarszala
Ostatnio próbowałam maseczki drożdżowej, efekty natychmiastowe: rozjaśniona cera, zwężone pory, widoczne wygładzenie i nawilżenie, w dotyku bardzo miękka skóra. Niestety bardzo dużo osób potrafi ona uczulić i wręcz zaszkodzić, pozostawić czerwone plamy i wysypkę. Najlepiej przed jakąkolwiek maseczką zrobić małą próbę w najmniej widocznym miejscu.
przetestuję z jogurtem i miodem
moje lenistwo sprawia że zawsze wybieram te gotowe maseczki z drogerii
lubię to!
Na szczęście nie miałam z tym problemu i nie mam ale maseczka z awokado jest dobra dla skóry suchej matowej i zmęczonej a ta maseczka odżywi wzmocni i wygładzi
Domowe maseczki to jest coś z czego powinna skorzystać każda z nas. Jeśli chodzi o aloes kiedyś nakładałam go na twarz i nie przypominam sobie żadnych spektakularnych efektów.