13 myśli, które ma każda dziewczyna wychodząc na miasto zimą
1. „Ile jest stopni na minus? To co ja mam na siebie włożyć? „
2. „Fuj, muszę włożyć rajstopy. I cały mój misterny strój jest zrujnowany”
Nie wspominając już, że będę je naciągnąć chyba przez całą noc!
3. „Czy ja naprawdę muszę założyć kurtkę?!”
4. ” Oooo, ja na pewno nie założę czapki”
Przyklapnięte włosy czy odmrożone uszy? Odmrożone uszy. Zdecydowanie!
5. „Które buty powinnam dzisiaj poświęcić na rzecz ChodnikowegoBoga Soli?”
To były takie dobre i solidne buty… Żegnajcie ….
6. „Mogę chyba założyć szpilki? Nie będzie tak źle”
… Dlaczego sama sobie to zrobiłam? Nigdy więcej szpilek!”
7. „Przejdźmy się… zaoszczędzimy na taksówce”
I od razu żałuję tej decyzji.
8. „Mam nadzieję, że moje zużyte chusteczki nie wypadną mi z torebki”
9. „Jest za gorąco, muszę wyjść na zewnątrz, aby się ochłodzić”
Teraz mój pot zamienił się w podmrożoną warstwę desperacji
10. “kjsdoksadhflj” tak brzmi sms wysłany po pijaku w rękawiczkach
11. „Muszę odebrać płaszcz z szatni! „
Nie ma to jak czekać 30 minut w kolejce do szatni, kiedy jest 2 w nocy i jesteś wstawiona
12. „To nie jest mój płaszcz”
Olać to… Mam nowy płaszcz….
13. „Czy ta zima nigdy się nie skończy?”
Komentarze
Ja mam je wszystkie.
Super to zestawienie! A czasem jeszcze dopędza mnie myśl: „Po co ja w ogóle ruszyłam się z domu?”
większość z tych myśli mam ostatnio w głowie:D
Hahaha świetne podsumowanie. Poprawia humor w mroźny wieczór 😉
hyhy:D
Poprawiło mi humor, też tak mam
W moim przypadku większość się sprawdza. 🙂
Takie prawdziwe 😀
Interesujące
Dla mnie najgorsze sa ciepłe rajtki..
To ja, to ja, to ja! 😀
He he he dobre XD Ja to zimą głównie się zastanawiam czy w ogóle musze wychodzić z cieplutkiego domu na zewnątrz:P
jak zwykle w samo sedno sprawy 😀
heheh wszystkie opisują moja osobę 😛