10 żenujących momentów w życiu – czy przytrafiły się także Tobie?
Z pewnością doświadczyliście w życiu takich sytuacji, gdy najchętniej zapadlibyście się pod ziemię. Każdy z nas miał w życiu takie momenty. Poniżej znajdziecie kilka typowych. Jeśli przeżyliście tego typu zdarzenie i chcecie o tym napisać – zapraszamy do komentowania. Może innych innych także to spotkało?
10 żenujących momentów w życiu
1. Gdy pomachałeś do kogoś pozdrawiając go i okazało się, że wcale go nie znałeś

2. Gdy trzymałeś dla kogoś otwarte drzwi, a on był na tyle daleko, że musiał do nich podbiec
3. Gdy odpowiadasz komuś – myśląc, że zwraca się do Ciebie, a on rozmawia przez słuchawkę Bluetooth
4. Gdy opowiadasz żart i w połowie zapominasz puenty
5. Kiedy się żegnasz z kimś i potem okazuje się, że idziecie w tym samym kierunku
6. Gdy spacerujesz po zatłoczonym chodniku i nieumyślnie dotykasz ręką czyjegoś krocza
7. Kiedy piszesz szybko sms’a i przez przypadek wysyłasz go do niewłaściwej osoby
8. Gdy przeglądasz czyjś profil na fb i niechcąco zalajkujesz tam jakieś zdjęcie – a nie chcesz, aby ta osoba wiedziała, że ją podpatrywałaś na fejsie
9. Kiedy opowiadasz komuś dowcip i uświadamiasz sobie, że to właśnie od niego ten dowcip usłyszałeś wcześniej
10. Kiedy się śmiejesz sam do siebie głośno, bo właśnie przeczytałeś coś zabawnego
Komentarze
Pod częścią wpadek muszę się podpisać. Nr 1 miał miejsce właśnie dziś..hehe
Oj tak,zdarzało się.
…. :/
No kilka się zdarzyło
Często śmieję się sama do siebie przeglądając coś „głupiego” a śmiech to zdrowie ! Życzę wszystkim więcej dystansu, bo wszystkie z tych sytuacji są bardzo ludzkie i zdarzają się każdemu 😉
no i robi się zabawnie
10/10 i dalej się uśmiecham 😀
Pomachanie ręką do nieznajomego albo dzień dobry bo podobny do kogoś znajomego zdarza się co jakiś czas a śmiech z z przeczytanego kawału lub innej zabawnej historii albo przypomnienie sobie coś zabawnego wśród ludzi np w pracy czy w sklepie w kolejce to mi się zdarza
zdażały się różne wpadki 😀 a machać do osoby nie machającej do mnie zdarzało mi się najczęściej 🙂
Hahahaha! Trzy pierwsze wpadki zaliczam w miarę regularnie. 😀 Akcja z SMSem i śmianiem się do siebie też kilka razy mi się przydarzyła. O ile śmiech to zdrowie, o tyle z SMSa mogą wyniknąć problemy, szczególnie jeśli nie jest pochlebny i trafi do osoby, której dotyczy. 😀