10 zdań, które powinieneś mówić swojemu dziecku
Dzieci rosną tak szybko, że czasem nie zauważamy, jak bardzo się zmieniają i dorośleją. Tym bardziej, że coraz rzadziej z nimi rozmawiamy – przez swoje i ich zajęcia. Nastolatki potrzebują swobody i samodzielności, więc to normalne, że spędzamy z nimi nieco mniej czasu. Ważna jest jednak jakość tego czasu i to, w jaki sposób do nich mówimy.
Oto 10 zdań, które jako rodzic koniecznie powinieneś powiedzieć swojemu (zwłaszcza nastoletniemu, często bardzo wrażliwemu) dziecku!
- „Lubię twoje towarzystwo.” Dzieci wiedzą, że je kochamy, ale czy są świadome tego, że lubimy przebywać w ich towarzystwie? Że są dla nas dobrymi partnerami do rozmów, wspólnych wyjść, spacerów czy choćby oglądania filmów? Nastolatek poczuje się bardzo dowartościowany, kiedy usłyszy, że mama czy tata, lubią z nim przebywać i rozmawiać.

Tacierzyństwo – jak zmienia się świat mężczyzny po przyjściu na świat dziecka?
2. „Ufam ci.” Okazując dziecku zaufanie sprawiasz, że czuje się dojrzałym człowiekiem, odpowiedzialnym za swoje zachowanie. To czyni nastolatka bardziej rozsądnym i sprawia, że będzie starał się nie zawieść twojego zaufania.
3. „Widzę, jak bardzo się starałeś!” – docenienie pracy i zaangażowania to jedna z lepszych pochwał, jakie możesz dać dziecku. Jeśli twoje dziecko wyraźnie trudziło się nad czymś, podkreśl wartość wkładu jego czasu i pracy.

Zodiakalne mamy – którą z nich jesteś lub będziesz?
4. „Co o tym sądzisz?” Zdanie dziecka powinno być dla nas istotne, zwłaszcza jeśli chodzi o decyzje związane właśnie z nim. Ale również wtedy, kiedy dyskutujecie o sprawie pozornie z nastolatkiem niezwiązanej, np. kolory ścian, bo robicie remont – zapytajcie o zdanie syna czy córkę. Przecież jest pełnoprawnym domownikiem, niech poczuje się współodpowiedzialny za rodzinne decyzje.
5. „Wszyscy popełniają błędy.” Ten fakt nie zawsze jest oczywisty dla lekko nadwrażliwego nastolatka. Dlatego jeśli dotkliwie przeżywa jakąś porażkę, pocieszaj go tymi słowami. Przecież także dorośli popełniają błędy. Ucz dziecko, że ważne, by się potem nie poddawać i próbować jeszcze raz.

Trudna sztuka wychowywania dzieci – porady eksperta
6. „Jestem z ciebie dumna/dumny”. Mów to dziecku zawsze wtedy, kiedy na to zasługuje. Nie zbywaj sukcesów chłodnym milczeniem, ale szczerze pochwal za osiągnięcie czy zachowanie. Takie momenty budują w dziecku poczucie własnej wartości.
7. „Nie wszyscy muszą cię lubić.” To ważne zwłaszcza dla nastolatka, który podążając za trendami, stara się być na czasie i zadowolić wszystkich. Tymczasem nie ważne, co sądzą inni. Istotne, żeby sam siebie lubił i miał swoje sprawdzone, przyjazne otoczenie. Nie sposób dogodzić każdemu.

5 rzeczy, których tata powinien nauczyć córkę
8. „Dziękuję za pomoc!” Nawet codzienne obowiązki dziecka, takie jak wynoszenie śmieci, sprzątanie ze stołu czy odkurzanie, doceniaj zwykłym „dziękuję”. Fakt, to obowiązki, uczące zaradności, ale niech dziecko wie, że jego praca jest ważna i zauważana.
9. „Zrobiłeś to świetnie!” – jeśli tylko twój nastolatek faktycznie zrobił coś dobrze – nie bój się powiedzieć tego wprost. To najlepsza pochwała i motywacja na przyszłość.
10. „Kocham cię!” Jak często mówisz to nastoletniemu dziecku? Kiedy było małe słyszało to pewnie wiele razy dziennie. Starsze dzieci także potrzebują to słyszeć.
W zależności od sytuacji, powyższe zdania będą miały swoje zamienniki. Najważniejsze jednak, żeby często rozmawiać z dziećmi i spędzać wspólny czas tak, by był jak najbardziej wartościowy.
Artykuł przygotowany przez Elektroniczne Centrum Aktywizacji Młodzieży ecam.ohp.pl
Świetny artykuł 🙂 Najważniejsze jest, aby z dziećmi spędzać dużo czasu i jak najczęściej z nimi rozmawiać, chwalić je oraz wspierać w każdej sytuacji.
Bardzo fajne porady 🙂
7. zdanie jakoś tak… nie do końca do mnie przemawia.
Ale to niestety prawda, że nie da się być taką osobą, którą wszyscy będą lubić. Trudne to jest, ale trzeba starać się dziecku to wytłumaczyć
Dobrze jak czasami ktoś przypomni o takich z pozoru prostych sprawach, które potrafią nam we własnym dziecku dostrzec wrażliwą osobę, która pomimo upływu lat ciągle potrzebuje naszej akceptacji i uwagi. Nawet w okresie buntu, kiedy wydaje jej się , że my rodzice jesteśmy ciągle wszystkiemu anty.
Bardzo fajny artykuł! 🙂
Mojemu synowi codziennie mówi się Kocham Cie czy Świetnie to zrobiłeś .Dużo się z Nim rozmawia i wiele rzeczy tłumaczy dlatego On sam wie,że nie każde dziecko musi go lubić w przedszkolu. Ma wiele miłości w sobie i często przybiega do mnie tylko po to,żeby powiedzieć ,ze mnie kocha a ja wtedy jestem najszczęśliwszą mama na świecie.
Bardzo mądry artykuł. Gdyby wszyscy rodzice w ten sposób postępowali,mniej byłoby w dorosłym życiu ludzi,o maj wierze w siebie, zakompleksionych. ja starałam się mówić, i staram nadal,pomimo dorosłych już dzieci.
Naprawdę mądry i wartościowy artykuł. Często zapominamy, jak ważne jest rozmawianie z dziećmi, nie mamy dla nich czasu. Widzę po moim dziecku, że bardziej cieszy się, gdy poświęcę mu więcej czasu na rozmowę i wspólną zabawę niż z nowej zabawki. A zdanie ,,lubię przebywać w Twoim towarzystwie,, za każdym razem wywołuje radość na jego twarzy:-)
Moim synom jeszcze mówiłam:”Jesteś najprzystojniejszym chłopakiem,jakiego znam”. Oni na to:”Mamo,mów to często”.
Jest to szczególnie ważne,gdy chłopcy dorastają i szukają akceptacji swojego wyglądu.
Natomiast w kwestiach szkoły powtarzałam:”Jesteś przecież inteligentny,dasz radę…”