Zimowe urazy (szczególnie na stoku) – zapamiętaj je – to może być ważne!

Dotyczą sportowców i tancerzy, ale także miłośników zimowych spacerów. Mogą sprawiać silny ból lub być ledwo wyczuwalne. Część z nich da się wyleczyć domowymi sposobami, niektóre zaś wymagają specjalistycznej konsultacji lekarza, a nieleczone mogą prowadzić do poważnych komplikacji. Mowa o urazach mięśni i stawów, które warto zdiagnozować u specjalisty, aby przekonać się, czy aby na pewno nie są dla nas groźne.

 

Nadmierny wysiłek fizyczny, niewłaściwe wykonywanie ćwiczeń, zbyt intensywne treningi sportowe czy przeciążenia ? to tylko niektóre przyczyny różnorodnych urazów. Podczas niekorzystnych warunków atmosferycznych, które często występują jesienią i zimą, dochodzi dodatkowy czynnik ? upadki. Śliskie nawierzchnie, oblodzone chodniki czy niewłaściwe obuwie mogą być sprawcami wywrotek, które pozornie niegroźne, mogą powodować poważne konsekwencje.

Kontuzja na stoku i co dalej?

Zadbanie o kondycję fizyczną, rozgrzewka, przygotowanie ciała do wysiłku fizycznego na długo przed sezonem ? o tym pamiętają miłośnicy wyjazdów w góry. Jednak niektórych urazów związanych ze sportami zimowymi nie są w stanie uniknąć nawet doświadczeni narciarze. Do najpopularniejszych kontuzji zimowych należą stłuczenia ? często nie zgłaszamy ich nawet lekarzom. Jednak nawet tak prostego urazu nie należy bagatelizować, może on bowiem wiązać się z nieprzyjemnymi konsekwencjami dla naszego zdrowia. ? W większości drobnych urazów pomaga okład z lodu i ucisk elastycznym bandażem przez pierwsze dwie doby po urazie lub po prostu odpoczynek i nienadwyrężanie chorej części ciała ? mówi dr Agnieszka Bujnowska, kierownik poznańskiej przychodni Med Polonia. ? Jednak, jeśli po tygodniu od urazu nadal odczuwamy dyskomfort, warto zasięgnąć opinii specjalisty ortopedy ? dodaje. Powikłań, jakie mogą nastąpić po takim urazie jest wiele. Jedno z poważniejszych to uszkodzenie aparatu torebkowo-więzadłowego, łękotek, układu chrzęstnego i kostnego. Nieleczone mogą mieć wpływ na zmiany w sposobie chodzenia, gdyż staw może ulec nieodwracalnemu zniekształceniu. Podobnie z kontuzjami stawu skokowego ? brak odpowiedniego leczenia może wywołać między innymi niebezpieczne uszkodzenie ścięgna.

Gdy nie przestaje boleć

Szczególnie w okresie zimowym, kiedy o upadek nietrudno, należy rozsądnie podchodzić nawet do z pozoru niegroźnie wyglądających wypadków.  ? Poza urazami, których przyczyny są dla nas jasne, bo spowodowane upadkiem lub potknięciem, często odczuwamy szereg takich objawów, które ciężko jest nam samodzielnie zaklasyfikować. Wtedy odpowiedzi na pytanie, co nam dolega może udzielić jedynie lekarz ortopeda ? mówi dr Agnieszka Bujnowska z poznańskiego szpitala i przychodni Med Polonia. ? Jeśli zauważamy, że nasze mięśnie nie funkcjonują prawidłowo, na przykład ciężko podnosi się ręce i nogi, czujemy mrowienie lub drętwienie, może to oznaczać, że przyczyną urazu nie jest uszkodzony mięsień, ale nerwy obwodowe. Takie wątpliwości pomogą nam rozwiać badania elektromiograficzne, które umożliwiają między innymi zlokalizowanie przyczyny i źródeł bólu, niedowładu czy zaniku mięśni ? dodaje. EMG, czyli rejestracja czynności bioelektrycznej mięśnia pozwala przede wszystkim ustalić lokalizację i charakter zmian patologicznych oraz ocenić dynamikę procesu chorobowego. Wykonuje się je w przypadku występowania niedowładów nieznanego pochodzenia, uszkodzenia nerwów obwodowych lub zaników mięśni o nieznanej przyczynie, a także ich dysfunkcji po wypadku czy urazie. Elektromiografia to badanie diagnostyczne, które może być przydatne przy rozpoznaniu uszkodzeń korzeni nerwowych w dyskopatii, a także chorób mięśni i nerwów spowodowanych cukrzycą.

Zima to czas, w którym jesteśmy narażeni na różnego rodzaju kontuzje, bez względu na to, czy decydujemy się na wyjazd w góry, czy też jedynym zagrożeniem jest poranne wyjście z domu na śliski chodnik. Jeśli staniemy się ofiarami nieszczęśliwego wypadku lub damy się porwać białemu szaleństwu i nabawimy się urazu, warto bacznie obserwować kontuzjowane miejsce, a dla własnego spokoju i pewności, udać się na specjalistyczne badania.

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (93 głosów, średnia: 4,40 z 5)
zapisuję głos...